Czy Jak Pies Zje Szczura To Zdechnie . By Julia K. Related Post. Kto Był Pierwszy W Kosmosie Pies Czy Człowiek. Jul 3, 2023 Jaki Pies Obronny Do Domu. Wścieklizna to wirusowa choroba zwierząt, która może zostać przeniesiona na człowieka. Jest najbardziej śmiertelną chorobą wirusową znaną na Ziemi, gdyż praktyczne 100% przypadków zachorowań kończy się śmiercią. Do zakażenia wirusem wścieklizny dochodzi poprzez kontakt śliny zakażonego zwierzęcia z otwartą raną lub śluzówką. Najczęściej spotykane okoliczności, w których dochodzi do przeniesienia wirusa to pogryzienie (pokąsanie) i zadrapanie. Na wściekliznę mogą chorować wszystkie ssaki, jednak najczęściej zapadają na nią zwierzęta mięsożerne, w szczególności psy, lisy i jenoty. Wścieklizna – wiedza w pigułce Do tej pory nie został odkryty lek na wściekliznę. Coroczne szczepienie psa przeciwko wściekliźnie jest w Polsce obowiązkowe! Pierwsze szczepienie należy wykonać w ciągu 4. miesiąca życia szczeniaka. Zgodnie z przepisami prawa pies, który ukończył 4. miesiąc życia, musi już posiadać aktualne szczepienie. Regularne szczepienie zwierzęcia chroni je przed zakażeniem wirusem wywołującym chorobę. Regularne szczepienie psa chroni także przed ewentualną chorobą otaczających go ludzi. W Polsce stale rejestruje się nowe, pojedyncze przypadki wścieklizny. Są to zachorowania zarówno zwierząt dzikich, jak i domowych. Tylko dzięki regularnemu szczepieniu psów możemy trzymać tę chorobę w ryzach i minimalizować zagrożenie zarówno dla nas, ludzi, jak i dla naszych czworonożnych przyjaciół. Objawy wścieklizny i przebieg choroby Wirus odpowiedzialny za wystąpienie wścieklizny atakuje układ nerwowy, prowadząc do jego uszkodzenia. Okres inkubacji tej choroby (od zakażenia do wystąpienia objawów klinicznych) u psów może trwać zaledwie kilka dni, ale czasem bywa stosunkowo długi i trwa nawet do 150 dni, najczęściej jednak wynosi około miesiąca. Objawy wścieklizny to objawy neurologiczne, które mogą zaczynać się od osłabienia, braku apetytu, ale wraz z rozwojem choroby narastają w sposób stały i czasem bardzo szybki. Wścieklizna może przybrać postać szałową lub porażenną. W pierwszej dominują agresywne zachowania zwierzęcia (mogą wystąpić ataki szału – stąd nazwa choroby), natomiast w drugiej formie brak jest wprawdzie objawów pobudzenia, ale szybko pojawia się kolejna faza, czyli porażenie jednej lub kilku partii ciała (np. kończyn, języka, żuchwy, przełyku czy zadu). Charakterystyczna piana na pysku zwierząt chorych na wściekliznę wynika z porażenia gardła i braku możliwości połykania śliny. Warto wiedzieć, że zanim dojdzie do fazy podniecenia i porażenia, pojawiają się objawy zwiastunowe, które powinny zaniepokoić opiekuna i skłonić do wizyty u lekarza weterynarii. Jeśli zauważysz, że Twój pies jest niespokojny lub nadpobudliwy, nagle zmieniło się jego zachowanie, nie reaguje na polecenia, ma nierównomiernie rozszerzone źrenice albo podwyższoną temperaturę, nie czekaj, zgłoś się do specjalisty. Pamiętaj, że w chorobie nie muszą występować wszystkie wymienione symptomy. Wścieklizna może przybrać formę utajoną i objawić się dopiero w fazie porażennej. Eksperci podkreślają, że im później wścieklizna jest zdiagnozowana, tym większe zagrożenie stanowi chore zwierzę dla ludzi. Dlatego, jeśli doszło do pogryzienia naszego psiego przyjaciela przez inne zwierzę (szczególnie dzikie), zawsze trzeba zasięgnąć opinii lekarza weterynarii i, jeśli istnieją wskazania, należy poddać psa obserwacji. Z kolei zwierzę, które pokąsało człowieka, musi zostać poddane 15-dniowej obserwacji. Przedstawione przez opiekuna świadectwo szczepienia psa niestety nie wystarcza, aby wykluczyć u niego chorobę. Jeżeli chcesz znaleźć więcej informacji o zdrowiu swojego czworonoga, przeczytaj nasz artykuł: Robaki, pchły, świerzbowiec uszny u psa. Szczepionka przeciw wściekliźnie – obowiązkowa? Ochronne szczepienia psów przeciw wściekliźnie można zrobić w praktycznie każdym gabinecie weterynaryjnym. Pierwsze szczepienie musi być wykonane w ciągu czwartego miesiąca życia szczeniaka. Wścieklizna to groźna choroba zakaźna nieuchronnie prowadząca do śmierci! Do zakażenia człowieka może dojść nie tylko poprzez pogryzienie (pokąsanie) przez chore zwierzę! Kiedy decydujemy się na przyjęcie psa do swojego domu, powinniśmy skonsultować się z lekarzem weterynarii i zapytać, jakim zabiegom profilaktycznym powinien być regularnie poddawany nasz pupil. To konieczne, aby opieka nad psim przyjacielem była pełna i odpowiedzialna. Jednym z najważniejszych punktów w kalendarzu profilaktyki jest szczepienie przeciwko wściekliźnie. Jest ono w Polsce OBOWIĄZKOWE. Właściciel otrzymuje zaświadczenie o przeprowadzeniu szczepienia, które powinien zachować do ewentualnej weryfikacji. Zwykle jest to wpis do książeczki zdrowia psa. Zaświadczenie musi zawierać dane psa (imię, rasę, płeć, wiek, maść, znaki szczególne, numer identyfikacyjny – chip), a także dane posiadacza zwierzęcia (imię i nazwisko oraz adres). Szczepienie musi być wykonywane co roku. Dlaczego szczepionka przeciw wściekliźnie jest ważna? Powód jest prosty. Wścieklizna to niebezpieczna, zakaźna i śmiertelna choroba zarówno dla psów, jak i dla ludzi. Nie ma na nią lekarstwa i jedynym sposobem na zminimalizowanie ryzyka zachorowania jest niedopuszczanie do choroby u zwierząt w naszym otoczeniu. Można to osiągnąć dzięki regularnemu szczepieniu wszystkich psów. Chociaż szczepienia przeciwko wściekliźnie są wykonywane w Polsce od dawna, nadal rejestruje się nowe, pojedyncze przypadki tej choroby. Brak szczepienia psa na wściekliznę jest równoznaczne z narażaniem nas i naszych pupili na śmiertelne niebezpieczeństwo. Nie bez powodu pies, który został pokąsany przez dzikie zwierzę, jak również pies, który pogryzł człowieka, podlega bezwzględnej obserwacji. Każdy taki przypadek MUSI być zgłaszany do lekarza weterynarii, który decyduje, jak należy z takim psem postąpić. Jeżeli po okresie kwarantanny zwierzę nie wykazuje objawów choroby, uznawane jest za zdrowe. Jeśli natomiast objawy pojawią się, pies musi zostać uśpiony; wykonuje się także odpowiednie badania, by potwierdzić chorobę. Wszyscy ludzie, którzy mieli kontakt ze zwierzęciem chorym na wściekliznę, muszą zostać zaszczepieni. W przypadku wścieklizny najważniejsza jest profilaktyka. Jeśli więc chcesz ochronić swego pupila przed dramatycznymi skutkami kontaktu z chorym zwierzęciem, wykonuj regularnie, każdego roku, profilaktyczne szczepienie przeciw wściekliźnie. I ciesz się zdrowiem swego ulubieńca.
Psy komunikują się z innymi psami i z ludźmi używając całego ciała, od czubków uszu aż po koniuszek ogona! Pokazują w ten sposób, że czują się zadowolone i zrelaksowane, ale także zdenerwowane lub niespokojne. Pewnie wydaje Ci się, że Twój pies bardzo często okazuje uczucia, że doskonale się rozumiecie.
Zdrowy pies wygląda i zachowuje się normalnie, tzn. jest aktywny - odpowiednio do swojego temperamentu, ma dobry apetyt, błyszczącą sierść i wyraziste, czyste oczy. Celem i obowiązkiem właściciela jest utrzymanie psa w zdrowiu i dobrej kondycji. Pies jest zwierzęciem, które pierwotnie żyło w stadach i jego cechy psychiczne przystosowane są do życia w stadzie. Żyjąc w rodzinie ludzkiej traktuje ją jak sforę psów, w której potrafi doskonale znaleźć miejsce dla siebie. Gdy zaczyna mu coś dolegać, instynkt istoty stadnej podpowiada mu, że dolegliwościami nie należy się chwalić i obnosić się z nimi, bo stado nie lubi chorych i może go odpędzić... W tej sytuacji dopóki pozwalają mu na to możliwości adaptacyjne jego organizmu pies nie okazuje objawów choroby. Dlatego początkowo szczególnie nowemu właścicielowi trudno rozpoznać chorobę pupila. Psa należy bacznie obserwować i jeśli coś zmienia się w jego wyglądzie lub zachowaniu należy zwrócić się do lekarza weterynarii. Lepiej uczynić to dwa razy za dużo, niż jeden raz za mało! Tym bardziej że łatwiej leczy się choroby w stadium początkowym (ostrym lub podostrym) niż wtedy gdy przejdą w stan przewlekły. Gdy pies jest tak chory, że organizm jego nie może sobie poradzić i zawodzą u niego mechanizmy regulacyjne, mogą pojawić się objawy kliniczne, które pomogą rozpoznać lekarzowi większość chorób, a ponieważ pies nie potrafi mówić, właściciel musi zrelacjonować przebieg choroby u swojego zwierzaka. Oto niektóre podstawowe symptomy chorób: Biegunka może być wywołana infekcją bakteryjną lub wirusową, inwazją pasożytów, nieodpowiednim pokarmem (również jedzeniem śniegu, czy też pokarmów z lodówki) co powoduje zakłócenie równowagi biologicznej w jelitach, prowadząc do zapalenia błony śluzowej jelit. Stolec wtedy może być luźny, wodnisty, śluzowaty, podbarwiony krwią itd. Biegunka jest groźnym dla organizmu stanem prowadzącym do odwodnienia, którego nie należy bagatelizować, szczególnie jeśli towarzyszą jej wymioty. Wymioty sporadyczne nie zawsze są objawem choroby, mogą zdarzyć się psu, który zbyt szybko i za dużo zjadł. Częste wymioty to stan bardzo poważny, który może być spowodowany chorobą zakaźną, zatruciem, połknięciem ciała obcego. Prowadzą do poważnych zaburzeń w organizmie szczególnie, gdy przebiegają razem z biegunką, wtedy muszą być intensywnie i fachowo leczone. Gorączka sygnalizuje walkę organizmu z infekcją wirusową lub bakteryjną, albo stanem zapalnym. Jest groźnym dla organizmu stanem i koniecznie musi być leczona. Zewnętrznymi objawami gorączki są; osowienie, brak apetytu, osłabienie, czasem suchy i gorący nos, wyczuwalnie cieplejsze ciało niż normalnie. Normalna temperatura u psa waha się w granicach między 38,00C, a 39,00C. Stan podgorączkowy jest, gdy temperatura przekroczy 39,00C do 39,30C, powyżej 39,30C to gorączka. Temperatura powyżej 41,70C - stan agonalny. Temperatura poniżej 37,50C - hypotermia - jest też szkodliwa i wymaga konsultacji lekarza. "Saneczkowanie" oznacza bolesność lub świąd okolicy odbytu przy zatwardzeniu, zarobaczeniu, alergii, zapaleniu gruczołów przyodbytowych, utkwieniu w okolicy odbytu ciała obcego, np. źdźbła trawy. Konieczna wizyta u lekarza weterynarii. Potrząsanie głową świadczy o zapaleniu ucha na tle alergicznym lub infekcyjnym (ropnym), przepełnieniu ucha patologiczną woskowiną, utkwieniu w przewodzie słuchowym ciała obcego, np. źdźbła trawy lub zboża. Konieczna, fachowa konsultacja i leczenie weterynaryjne. Kulawizna może być wywołana stłuczeniem, zwichnięciem, zapaleniem, zużyciem stawu, złamaniem kości, zranieniem, zerwaniem ścięgna lub mięśnia, a nawet niewydolnością krążenia, takimi starczymi niedomaganiami jak; reumatyzm, czy paraliż. Wymaga konsultacji lekarza. Kaszel i kichanie są objawami przeziębienia, zapalenia gardła i krtani, ale także utkwieniem ciała obcego w części nosowo-gardłowej lub też podrażnieniem czynnikami alergicznymi (pyłki kwiatów) i drażniącymi gazami (np. spaliny). Przykra woń z pyska świadczyć może o zaawansowanym osadzie nazębnym, zepsutych zębach, zapaleniu przyzębia (paradentoza) i dziąseł, a także o złym odżywianiu lub nieżycie żołądka czy przełyku. Należy zasięgnąć porady lekarza weterynarii. Guzy, obrzmienia podskórne lub śródskórne mogą być łagodnymi lub złośliwymi tworzącymi się nowotworami, lub też ropniami czy kaszakami. Konieczna wizyta u lekarza. Drapanie się i wygryzanie może być wywołane alergią skórną (np. na ukąszenia owadów - pcheł), egzemą, która wymaga długotrwałego leczenia. Najlepiej jeśli chorego psa bada i leczy zawsze ten sam lekarz weterynarii, gdyż lepiej go zna i łatwiej będzie mu postawić właściwą diagnozę. Dlatego nie powinno się zmieniać lekarza, jeśli mamy do niego zaufanie. Najtrudniej leczyć psy "zwiedzające" wszystkie okoliczne lecznice, gdyż najczęściej zastosowano już wszystkie możliwe "wynalazki medyczne". Lekarz naszego pupila powinien stać się lekarzem domowym, co nie znaczy, że przychodzi do naszego domu. Lekarze weterynarii wolą przyjmować u siebie w gabinecie, w asyście fachowego pomocnika, z odpowiednim sprzętem i odpowiednim asortymentem leków (których w odpowiedniej ilości nie sposób ze sobą zabrać), gdzie psy są bardziej zdyscyplinowane i trochę onieśmielone, niż w dającym poczucie pewności otoczeniu własnego domu. Tak jak nasi lekarze "ludzcy" nie bardzo lubią, gdy sami stawiamy diagnozę i na własną rękę bierzemy leki, tak i lekarze weterynarii nie cenią sobie orzeczeń właściciela i aplikowania leków zwierzakowi, gdyż może okazać się to bardzo niebezpieczne (są leki dobrze tolerowane przez ludzi, które podane psu lub kotu, mogą wywołać ciężką chorobę, a nawet zgon). Lekarze weterynarii doceniają precyzyjne opisanie objawów choroby i okoliczności jej powstania - musimy mówić w imieniu psa! Oznaczało dokładnie to, czym teraz jest „przyszła kryska na Matyska” – oznacza pewność, że osoba zachowująca się nieodpowiednio, nie uniknie kary. Przysłowia o psach i ludziach . Pies uczciwszy od człowieka, nim ukąsi - pierwej szczeka – to przysłowie jest tak naprawdę cytatem z Aleksandra Fredry. Jest to metaforyczne Co robić, gdy kot lub pies połknie trutkę na szczury, myszy? Jakie są objawy zatrucia trutką na gryzonie? Jak pomóc zwierzętom domowym, kiedy się to wydarzy? Ciekawska natura domowych zwierzaków często prowadzi do sytuacji, w których ich życie staje się zagrożone. Warto się dowiedzieć, jak nie doprowadzić do tego, by kot albo pies połknął niebezpieczną substancję, a także co zrobić, kiedy niestety już do tego doszło. Na kilka istotnych pytań dotyczących bezpieczeństwa kotów oraz psów zgodziła się odpowiedzieć lekarz weterynarii Anna Zarańska pracująca w jednej z krakowskich lecznic dla zwierząt. Jak często koty i psy zatruwają się trutkami na szkodniki? Anna Zarańska: Koty oraz psy z natury są bardzo ciekawskie. Tyczy się to zwłaszcza młodych osobników. Chętnie eksplorują świat, wykorzystując do tego swoje czułe zmysły. Mocno interesują się wszystkimi nowymi przedmiotami napotkanymi na drodze, więc dotyczy to również trutek na szkodniki, których zapach ma za zadanie zwabiać potencjalne ofiary. W szczególności warto wspomnieć o szczeniakach będących w trakcie wymiany zębowej, podczas której doskwiera im świąd dziąseł. Ta niedogodność skłania je do brania do pyszczków i gryzienia wszystkiego, co znajduje się w ich zasięgu. Najczęściej do zatruć dochodzi w przypadku, gdy zwierzaki spożyją środki owadobójcze (pyretroidy, np. pyretrynę), preparaty stosowane do zwalczania ślimaków (zawierające metaldehyd) czy trutki na szczury i myszy (z pochodnymi kumaryny i brometaliną). Zatruć spowodowanych wymienionymi preparatami jest stosunkowo dużo. Ich liczba wzrasta w okresie wiosenno-letnim, gdy zaczynamy chronić ogrody przed wygłodniałymi ślimakami, a także późną jesienią, kiedy szczury oraz myszy nawiedzają nasze piwnice w poszukiwaniu ciepłego kąta, w którym będą mogły bezpiecznie spędzić zimę. Co może być sygnałem, że kot lub pies połknął trutkę na szczury? Jakie są objawy? Niestety zwierzaki te zaraz po spożyciu trujących środków zazwyczaj zachowują się zupełnie normalnie, co utrudnia rozpoznanie, że w ogóle do tego doszło i ich życie znalazło się w stanie zagrożenia. Symptomy zatrucia pojawiają się dopiero wtedy, gdy trucizna zostanie wchłonięta przez układ pokarmowy. Co istotne, czas wystąpienia oznak spożycia przez naszego czworonoga trującej substancji jest uzależniony od jej rodzaju. Na przykład, jeśli chodzi o pochodne kumaryny wchodzące w skład trutek na szczury, objawy mogą się pojawić dopiero na trzeci lub nawet piąty dzień po połknięciu preparatu przez kota albo psa. Na początku występuje ogólne osłabienie – zwierzak jest wyraźniej mniej aktywny i traci apetyt. Dochodzą do tego wymioty, a w kale oraz moczu stwierdza się obecność krwi. Występują także wylewy podskórne (wybroczyny), krwawienie z nosa oraz dziąseł. Kolejny etap, czyli zaburzenie rytmu serca, stanowi już bezpośrednie zagrożenie życia. Co należy zrobić w pierwszej kolejności, jeśli mamy silne podejrzenia, że kot lub pies połknął trutkę na szczury? Jeżeli jesteśmy w stanie stwierdzić, że od połknięcia trutki minęło mniej niż dwie godziny, to powinniśmy u naszego zwierzaka sprowokować wymioty. Najszybszym domowym sposobem jest podanie mu wody utlenionej (czyli nadtlenku wodoru 3%) w dawce od 1 do 2 mililitrów na kilogram masy jego ciała. Następnie musimy odczekać około 45 sekund i dopiero po tym czasie podajemy mu kolejną dawkę. W przypadku, gdy wymioty nie pojawią się do 15 minut, to niezwłocznie musimy udać się do lekarza weterynarii, aby dokonał profesjonalnego płukania żołądka. Jeśli na szczęście nasz zwierzak zwymiotuje, to wówczas, po zakończeniu torsji, należy podać mu węgiel aktywny w dawce od 3 do 5 gramów na kilogram masy ciała. Dawkowanie trzeba powtarzać co 3–4 godziny. Dodatkowo podajemy mu środek przeczyszczający. Nawet jeśli uda nam się w warunkach domowych w ten sposób zabezpieczyć zwierzę, to jednak trzeba je zawsze zabrać (podkreślam, zawsze), i to jak najszybciej, do przychodni weterynaryjnej, gdzie przejdzie niezbędne badania oraz zostanie poddane odpowiedniej terapii. Odtrutką w przypadku pochodnych kumaryny (takie substancje jak np. brodifakum czy bromadiolon) jest witamina K podawana w wysokich dawkach dożylnie oraz doustnie. Warto jednak podkreślić, że sama witamina K nie wystarczy – niezbędna jest kuracja wspomagająca, czyli terapia płynami oraz wprowadzenie dodatkowych leków. Jakie mogą być konsekwencje spożycia przez kota albo psa trutki na szczury? Rokowania po zjedzeniu trutki na gryzonie kategoryzowane są od ostrożnych poprzez złe aż do bardzo złych, czyli śmierci zwierzaka. Wszystko uzależnione jest od tego, ile psiak czy kot zjadł tej trutki, ile czasu upłynęło od spożycia, a także od nasilenia objawów, z jakimi zwierzę trafiło do lekarza weterynarii. Jak ustrzec się przed sytuacją, w której kot albo pies połyka trutkę na szczury? Przede wszystkim należy rozłożyć trutkę w takich miejscach, do których nasz czworonóg nie będzie miał dostępu. Jeśli jednak nie jest to możliwe, to trzeba skorzystać ze stacji deratyzacyjnych. Umieszczona w nich trutka jest poza zasięgiem kota czy psa, więc nie występuje ryzyko, że mogą one się do niej dostać i ją zjeść. Niestety zagrożenie, z którym jest o wiele trudniej sobie poradzić, wynika z możliwości skonsumowania przez kota myszy lub szczura, które spożyły trutkę. Gryzonie pod wpływem trucizny tracą swoją szybkość i zwinność, dlatego stają się dużo łatwiejszym celem, niż jest to w przypadku osobników, które nie przyjęły trującej substancji. Trzeba mieć na uwadze, że zjedzenie przez kota otrutego gryzonia jest tak samo niebezpieczne, jak spożycie samej trutki. Maksymalizacja bezpieczeństwa kota sprowadza się więc do ograniczenia samodzielnego opuszczania przez niego mieszkania lub konkretnych pomieszczeń w domu, które nie są dostatecznie oddalone od miejsc takich jak np. piwnica, gdzie mogą występować otrute gryzonie. Źródła zdjęć: Strzyżak sarni (jeleni). Jak chronić się przed strzyżakiem? Strzyżak sarni (jeleni) bywa nazywany przez media „latającym kleszczem”, co może wprowadzać w błąd i wywoływać niepotrzebną panikę. Z tego tekstu dowiesz się: czym właściwie jest strzyżak, jakie w rzeczywistości stwarza zagrożenie, jak go odstraszyć (w jaki sposób się przed nim chronić). Jak pozbyć się ślimaków z ogrodu? Skuteczne sposoby na ślimaki. Inwazja ślimaków to coś, czego chciałby uniknąć każdy właściciel ogrodu. Co robić, aby zminimalizować ryzyko zmasowanego ataku mięczaków na kwiaty czy warzywa? Jakie działania podejmować, aby skutecznie sobie z nimi poradzić, kiedy już się pojawią? O tym dowiesz się z poniższego tekstu. Profesjonalna deratyzacja i dezynsekcja. Kiedy wezwać pomoc do problemu ze szkodnikami? Czasami sytuacja ze szkodnikami staje się na tyle trudna, że konieczne staje się skorzystanie z usług profesjonalnej firmy DDD (dezynsekcja, dezynfekcja, deratyzacja). Dowiedz się nieco o tajnikach pracy takich ekip – np. kiedy trzeba ich wezwać i jak przygotować się na ich przyjazd! Chrząszcze w domu Czarne chrząszcze w domu? Spotkałeś chrząszcza na podłodze w domu, piwnicy, garażu lub na strychu i nie wiesz co to może być? Sprawdź najczęściej występujące chrząszcze będące szkodnikami w gospodarstwach domowych. Wtyk amerykańskiTajemnicza amerykańska pluskwa. Wtyk amerykański zwany również amerykańską pluskwą, to nowy, inwazyjny gatunek pluskwiaka. Czy gryzie ludzi? Czy przenosi choroby? Jak wygląda? Jak pozbyć się wtyka amerykańskiego? Sprawdź! Myszy za ścianą? Sprawdź nasze porady jak pozbyć się myszy i szczurów z regipsów, ścianek działowych, sufitu. Gryzki w domu. Jak pozbyć się tych psotników? Gryzki zwane również psotnikami są bardzo częstymi gośćmi w naszych domach. Czy gryzki gryzą? Jak pozbyć się gryzków, psotników z domu? Co na gryzki? Sprawdź skuteczne sposoby i sprawdzone środki. Ćmianki – małe muszki w łazience Małe muszki w łazience/kuchni, małe ćmy w łazience, muchy kanalizacyjne..Jak pozbyć się ćmianek? Poznaj sprawdzone sposoby na zwalczanie ćmianek Wszoły - jak się pozbyć? Co na wszoły? Co na wszoły? Jak zwalczyć wszoły? Porady oraz rekomendacje. Sprawdzone środki, preparaty posiadające pozytywne opinie. Jak pozbyć się pająków z domu? Czy pająki gryzą? Czy pająki przenoszą choroby? Skąd biorą się pająki w domu? Co na pająki? Jak zwalczyć pająki? Sprawdź! Co na mrówki w samochodzie? Sprawdź, jak pozbyć się mrówek z samochodu. Czego użyć na mrówki w aucie? Owady domowe, czyli jakie? Jakie owady najczęściej występują w domu lub mieszkaniu? Jak rozpoznać „robaki domowe”? Metody i sposoby zwalczania. Obrzeżek gołębi - groźny ptasi kleszcz, jak go zwalczyć? Jak się pozbyć obrzeżka? Jak go zwalczyć? Sprawdzone sposoby, środki oraz porady, jak wytępić obrzeżki Naturalne sposoby na szkodniki? Jakie są naturalne sposoby na owady i inne szkodniki? Poznaj naturalnych wrogów szkodników, których możesz zaprosić do siebie by ograniczyć występowanie wielu z nich. Jakie choroby można złapać od gołębi? Sprawdź jakie choroby mogą być przenoszone przez gołębie. Dowiedz się jak się ustrzec przed chorobami od gołębi i jak ograniczyć możliwość zarażenia.
Gdy pies wymiotuje pianą, przyczyny najczęściej dotyczą chorób gardła lub zapalenia migdałków. W przypadku wymiotów bezbarwną pianą pies tak naprawdę wymiotuje śliną, co jest spowodowane odkrztuszaniem drażniącego go odcinka gardła. Czy pies wie że się go kocha? Tak, twój pies wie, jak bardzo go kochasz!
Boisz się, że pies może zjeść coś trującego? Zawsze mam nadzieję, że mój pies jest na tyle mądry, że nie zje rozsypanego na podłodze proszku do prania ani nie wypije rozlanego płynu do mycia okien. Czasem jednak możliwe jest, że zje coś, co może mu zaszkodzić, a z zebranych przeze mnie materiałów wynika, że w skali kraju zdarza się to bardzo często. A czy twój pies zjadł coś trującego w swoim życiu? Jeśli zamiast czytać, wolisz posłuchać – kliknij poniższy odtwarzacz: Pies zjadł coś trującego? Co robić? Warto więc wiedzieć, jak postępować w takiej sytuacji. Zapraszam Cię do lektury dzisiejszego artykułu a jednocześnie mam nadzieję, że zgromadzone tu porady nigdy Ci się nie przydadzą. Na co trzeba uważać? Przede wszystkim – nie wszystko, co jest zdrowe dla ludzi, jest tak samo zdrowe dla psów. Z raportów weterynaryjnych wynika, że to właśnie substancje i produkty na pozór bezpieczne, stanowią najczęściej przyczynę problemów, z którymi właściciele psów i kotów zgłaszają się po pomoc. Oto lista produktów, które powinny znajdować się poza normalnym zasięgiem zwierząt domowych: lekarstwa dla ludzi – wszelkie produkty, które kupujesz w aptece, na receptę i bez, łącznie z naturalnymi wyciągami ziołowymi i suplementami dietyniektóre produkty spożywcze: (piszę na ten temat również w tym artykule Czego nie powinien jeść pies – czekolada, kawa, cebula, czosnek, winogrona, rodzynki, xylitolśrodki owadobójcze, trutki na szczury i wszelkie inne produkty, których działanie wymierzone jest w zabijanie czegokolwiekdomowe środki czystości, farby, nawozy ogrodowe, środki do pielęgnacji trawników, drzew ogrodowychmedykamenty weterynaryjne – mimo przeznaczenia, mogą być niebezpieczne w nadmiarze lub użyte niewłaściwiekwiaty i rośliny ozdobne – aloes, rumianek, większość pnących, filodendron Niepokojące objawy i co robić gdy pies zjadł coś trującego Oznaki zatrucia mogą być bardzo różne i zależą od rodzaju toksycznej substancji i od ilości, którą twój pies sobie zaordynował. Zwykle obejmują one wymioty, rozwolnienie, drżenie całego ciała, problemy z koordynacją ruchową, kaszlenie, kichanie, problemy z oddychaniem. Jeśli pies zachowuje się nietypowo – nie ma apetytu, pije więcej niż zwykle, jest ociężały, poleguje, lub przeciwnie, jest nietypowo podekscytowany – może to być efektem zatrucia pokarmowego. Może się zdarzyć, że zatruty pies nie wykazuje żadnych objawów. Często, szczególnie gdy to duży i silny pies, ilość, substancji szkodliwej mogła być za mała, aby wywołać reakcję niestrawnościową. Dlatego zawsze musisz być czujnym obserwatorem i w przypadku znalezienia otwartego pojemnika, wysypanej zawartości, podartego opakowania lepiej przyjmij ten gorszy wariant. Lepiej się pomylić w tę stronę, niż przyjąć, że wszystko jest OK i się pomylić. Co robić? psa w bezpiecznym miejscu. Upewnij się, że nie będzie w dalszym ciągu mógł jeść, pić to, co mu zaszkodziło. Jeśli masz inne zwierzęta, upewnij się, że nie będą miały dostępu ani do substancji toksycznej, ani do wymiocin zwierzęcia, które już jest zatrute, ani do samego zatrutego zwierzęcia. lekarza weterynarii. Nawet jeśli zwierzę zachowuje się normalnie. Nie próbuj wywoływać wymiotów, o ile lekarz tego nie zaleci. Możesz pogorszyć sytuację. Niektóre produkty są, lub na skutek trawienia stają się żrące i mogą wywołać silne podrażnienie przełyku w przypadku wymiotowania. aby zwierzę nie próbowało się wylizywać. Szczególnie, jeśli jest możliwość, że resztki substancji, która wywołała problem, znajdują się na łapach lub sierści może potrzebna będzie kąpiel, aby pozbyć się trucizny, ale zapytaj o to weterynarza. Dalsze leczenie zależne jest od oględzin, których dokona weterynarz. Na przykład – w przypadku, gdy pies zjadł czekoladę, może być konieczne założenie katetera, aby możliwie szybko pozbyć się z organizmu toksyn i nie pozwolić im na reabsorbcję z jelit. Być może trzeba będzie odbywać kontrolne wizyty, aby upewnić się, że proces leczenia przebiega prawidłowo. Czym karmić aby szybciej wyleczyć? Forza10 Intestinal Actiwet Jelita – mokra karma dla psa i kota Produkt w promocji 10,49 zł – 52,45 zł Forza10 Intestinal Active Jelita – sucha karma dla kota Produkt w promocji 32,90 zł – 109,23 zł Forza10 Intestinal Active Jelita Układ Pokarmowy – sucha karma dla psa Produkt w promocji 159,90 zł – 509,80 zł Dobrym pomysłem jest podawanie w trakcie leczenia nieco lżejszej i łatwiej przyswajalnej karmy. Np. karma Forza10 Intestinal Active jest świetnym sposobem na przywrócenie normalnego funkcjonowania układu pokarmowego. Przyspiesza ona kurację i stawia psa na nogi bardzo szybko Co zrobić, gdy pies zjadł coś, co nie jest produktem spożywczym? Problem nie zawsze dotyczy sytuacji, gdy pies zjadł coś trującego. Jeśli pies zjadł cokolwiek, co nie jest żywnością, natychmiast udaj się z nim do weterynarza, lub wezwij go do siebie. Stare skarpety, piłki tenisowe, części zabawek – mogą wcale nie być toksyczne. Nie znaczy to oczywiście, że pies może je bezpiecznie zjadać. W przypadku takich przedmiotów problem jest bardziej natury fizycznych spustoszeń, jakich może dokonać w układzie pokarmowym taka właśnie połknięta rzecz. Nie próbuj na siłę wyciągać psu z pyska wystający kawałek połkniętego sznurka bądź innej tego typu rzeczy. Niestety – często w takiej sytuacji konieczne jest leczenie operacyjne. Uwaga! Jeśli podejrzewasz, że zwierzę jest chore, natychmiast zadzwoń do weterynarza. W przypadku pytań związanych ze zdrowiem należy zawsze skonsultować się z weterynarzem, który zbada zwierzę, zapozna się z jego historią zdrowia i może wydać najlepsze zalecenia dla Twojego zwierzaka. Pamiętaj, że żadna porada internetowa nie zastąpi osobistego kontaktu ze specjalistą! [mailerlite_form form_id=1] Data pierwszej publikacji: 24 lipca 2020 @ 22:20 Maine Coon - cechy charakterystyczne i opieka. 3 minuty. Pomimo swoich dużych rozmiarów Maine Coon – znany jako „delikatny gigant” – ma spokojny charakter i łatwo się przywiązuje. Koty rasy Maine Coon są bardzo charakterystyczne: są duże, silne i wyjątkowo piękne. Zapraszamy do zapoznania się ze wszystkimi cechami tej rasy.

CIESZY SIĘ NA TWÓJ WIDOKGdy tylko cię widzi biegnie radośnie w Twoim kierunku, a potem biega wokół ciebie i merda ogonem? W ten sposób czworonogi okazują miłość i tęsknotę. Najbardziej trujące rośliny dla zwierzątJedzenie zakazane dla psów w galerii oznaki szczęśliwego psa. Szczęśliwy pies to marzenia każdego właściciela czworonoga. Zwykle opiekun robi wszystko, by zaspokoić potrzeby swojego psa. Jak sprawdzić czy pies faktycznie jest szczęśliwy? Naucz rozpoznawać się zachowanie psa. Tak zachowuje się szczęśliwy pies. To oznaki tego, że pies jest szczęśliwy i cię treściJAK ROZPOZNAĆ CZY PIES JEST SZCZĘŚLIWY SZCZĘŚLIWY PIES TO ZDROWY PIESOZNAKI SZCZĘŚCIA U PSAZOBACZ W GALERII OZNAKI TEGO, ŻE TWÓJ PIES JEST SZCZĘŚLIWY JAK ROZPOZNAĆ CZY PIES JEST SZCZĘŚLIWY Opiekując się psem musimy pamiętać o podstawowych zasadach sprawowania opieki nad czworonogiem. Aby pies czuł się kochany i potrzebny należy okazywać mu swoją troskę i uwagę. Powinien być on odpowiednio zaangażowany w nasze życie, czyli spędzać z nami możliwie najwięcej czasu. W związku z tym niezbędne są długie spacery i zabawy, w trakcie których będziemy poświęcać czas wyłącznie naszemu czworonogowi. Sok z malin to najlepsze lekarstwo na przeziębienieCzy kawa jest niezdrowa?Polskie superfoods. Masz je w swojej kuchni!Niedobory magnezu w organizmie - objawySZCZĘŚLIWY PIES TO ZDROWY PIESAby pies mógł się cieszyć pełnią szczęścia należy zapewnić mu odpowiednie warunki rozwoju psychicznego i fizycznego. Należy pamiętać, że pies nie będzie cieszył się pełnią sił jeżeli coś będzie mu dolegać. Niezbędne są więc kontrolne wizyty u weterynarza i oczywiście dobrej jakości karma, która powinna być odpowiednio dopasowana do wieku i stylu życia też pamiętać, że psa nie powinno się karmić resztkami, a już na pewno nie produktami, które znajdują się na zakazanej liście. Pies może jeść czereśnie? Sprawdź, co może jeść twój piesOZNAKI SZCZĘŚCIA U PSANa szczęście istnieje kilka zachowań u psów, które zdradzają czy czworonogi są szczęśliwe. Często wystarczy zwrócić uwagę na psi ogon lub oczy, by wiedzieć co nasz pupil chce nam powiedzieć. Właściwości zdrowotne imbiruMasz te objawy? To może być niedobór witaminy A!ZOBACZ W GALERII OZNAKI TEGO, ŻE TWÓJ PIES JEST SZCZĘŚLIWY Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera

Zobacz 10 odpowiedzi na pytanie: Pilne! Mój pies (nie większy od kota) dziś o ok. 15:00 Został przejechany po ogonie. Czy jeśli nie pójdę do weterunaża ona zdechnie?

Standard / by / 29 grudnia 2012 / 24 komentarze Jednym z najczęstszych problemów zdrowotnych psów są choroby przyzębia. Występują one u około 80% zwierząt. Kłopoty zaczynają się zwykle po 2 roku życia, kiedy to na zębach zaczyna się odkładać płytka i kamień nazębny. Etapy powstawania kamienia nazębnego i jego konsekwencje: – Pierwsza na zębach pojawia się płytka nazębna w postaci żółtawego nalotu. Płytkę nazębną stanowią resztki pokarmu oraz bakterie. – Pod wpływem działania śliny, która bogata jest w związki mineralne, dochodzi do zwapnienia płytki nazębnej i powstania kamienia nazębnego, który na zębach widoczny jest w postaci szorstkiego nalotu, o brązowo-żółtym zabarwieniu. – Kamień nazębny sprzyja odkładaniu się dalszej płytki nazębnej, która również ulega po jakimś czasie mineralizacji. – W miejscu gdzie kamień nazębny wsuwa się pod dziąsło dochodzi do namnożenia się bakterii, konsekwencją czego jest zapalenie dziąseł i nieprzyjemny zapach z pyszczka. – Nieleczony stan zapalny w pyszczku doprowadza do zapalenia przyzębia, którego konsekwencją jest zniszczenie tkanek mocujących ząb, co prowadzi do ruchomości zęba, a po pewnym czasie do jego utraty. Czynniki sprzyjające odkładaniu się kamienia nazębnego: – predyspozycje rasowe, – predyspozycje osobnicze np. skład śliny, – rodzaj pokarmu – sucha karma sprzyja ścieraniu się płytki nazębnej, – higiena jamy ustnej -regularne mycie zębów eliminuje płytkę nazębną, Objawy towarzyszące kamieniowi nazębnemu: – żółty bądź brązowy nalot na zębach, – brzydki zapach z pyszczka, – nadmierne ślinienie się, – zapalenie dziąseł – widoczne są zaczerwienione, obrzęknięte dziąsła, nierzadko krwawiące, W miarę postępowania choroby może pojawić się: – niechęć do jedzenia spowodowana bólem w obrębie pyszczka, – ropień okołozębodołowy – poniżej gałki ocznej pojawia się uwypuklenie, które może ulec perforacji, wtedy widoczny jest wypływ ropny ze zmiany, – ogólna apatia, osłabienie, gorączka, spowodowana procesami ropnymi toczącymi się w obrębie dziąseł, – ruchomość i utrata zębów, – owrzodzenie dziąseł, Bakterie obecne w jamie ustnej wędrują po całym organizmie. Poprzez naczynia krwionośne i chłonne, ślinę, a także wdychane powietrze przedostają się do: 1/ płuc – powodując zwłóknienie płuc, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, zapalenie oskrzeli 2/ serca – niedomykalność zastawki mitralnej, zapalenie wsierdzia, degenerację mięśnia sercowego; 3/ wątroby – zapalenie wątroby i inne hepatopatie, 4/ nerek – kłębuszkowe zapalenie nerek, śródmiąższowe zapalenie nerek. Zmianom patologicznym w obrębie pyszczka zawsze towarzyszy ból. Mimo zaawansowanego stanu zapalnego przyzębia, a nawet ruchomości zębów psy, pobierają pokarm, doskonale maskując odczuwany ból. W związku z tym opiekując się swoim czworonogiem powinieneś bacznie zwracać uwagę na stan jego uzębienia. Po jakim czasie pies zaczyna sikac z podniesioną nogą? 2013-08-29 18:25:56 Mój pies ma nosówkę i zdechnie ;(( 2012-01-05 18:26:21 co mam zrobić, gdy mój pies ma nosówkę ? 2010-05-01 20:03:09 Trudno dziwić się takiej decyzji. Adoptujesz psa, kupujesz mu polecaną w telewizji karmę, wyprowadzasz trzy razy dziennie pod blok, co roku szczepisz przeciwko wściekliźnie. Kładziesz mu koc w kuchni, żeby miał na czym spać. Po prostu robisz wszystko, co trzeba robić z psem. I ten nakarmiony, wyprowadzony, zaszczepiony pies nagle zaczyna ci chorować. Widać tak ma, widać to jego czas. Zrozumiałe jest jeszcze podejmowanie próby leczenia psa, za którego dało się kilka tysięcy złotych… Ale adoptowanego kundla to chyba już lekka przesada – po to przecież go brałeś, by zaoszczędzić. Odstawiasz więc Franka tam, skąd przyszedł. To oni dali ci takiego psa, niech teraz sami go usypiają. Po wykonaniu kilku badań okazało się, że Franek cierpi na niewydolność nerek. Zatrucie organizmu skutkowało między innymi nawracającymi wymiotami i brakiem apetytu, a w konsekwencji wychudzeniem i poważnym osłabieniem. Zniszczonych tak poważną chorobą nerek już się nie naprawi. Specjalistyczna karma, kroplówki i leki sprawiły jednak, że po trzech miesiącach zwierzak przybrał trochę na wadze, stanął na łapach i coraz chętniej wychodził na krótkie spacery. Wbrew woli dawnej „opiekunki”, zamiast śmiertelnego zastrzyku Franek otrzymał opiekę, która pozwoliła mu stanąć na nogi i sprawiła, że zwierzak mógł cieszyć się jeszcze dwoma latami życia wolnymi od bólu i choroby. Niestety organizm staruszka poddał się podczas epidemii nosówki w schronisku. Gdyby został w domu i był odpowiednio leczony, z pewnością towarzyszyłby kobiecie jeszcze przez kilka lat. Przypadek Franka opowiedziała nam pracownica dużego schroniska. Imię psa zostało zmienione. „Przecież jest agresywny” Nie zawsze zaniedbany pies cierpi z powodu złej woli, braku empatii czy przedmiotowego traktowania żywej istoty. Wielu opiekunów psów nie zdaje sobie nawet sprawy, że niektóre zachowania domowego czworonoga (nawet z pozoru błahe albo zupełnie niezwiązane ze zdrowiem) mogą być objawem mniej lub bardziej poważnych problemów zdrowotnych. A już tym bardziej, że sprawiają zwierzęciu dyskomfort i wymagają odpowiedniego leczenia. Jeśli psiak ma dużo szczęścia, nagle pojawiająca się, silna agresja związana z odczuwanym przez niego bólem skłoni opiekuna do szukania porady u behawiorysty. Niestety trafienie na eksperta, który spojrzy „głębiej” i przed zastosowaniem wymyślnych terapii zasugeruje gruntowny przegląd zdrowia, będzie już sukcesem na miarę wygrania na loterii. Brak bryzgającej krwi, lejącej się ropy, dobry apetyt i rozmerdany ogonek świadczą przecież o doskonałym zdrowiu psiaka i w myśl zasady: „jeśli się rusza, to nie trzeba leczyć, bo zdrowy; jeśli się nie rusza, to już za późno” zwierzaka żaden weterynarz oglądać nie będzie. No bo po co, skoro zdrowy, tylko mu się w głowie pomieszało. Albo po prostu tak ma i już. „On tak ma od zawsze” Ugryź miał charakter adekwatny do imienia. Dobitnie pokazywał, że nie życzy sobie dotyku – na wyciągniętą rękę szczerzył zęby, kucających przy nim ludzi omijał szerokim łukiem, a gdy na spacerze niechcący zaplątał się w smycz, dostawał ataku histerii i gryzł wszystko, co sięgnął pyskiem. No taki się trafił, tak ma od zawsze. Niewielkie rozmiary Ugryzia sprawiały jednak, że nie stanowił on zbytniego zagrożenia dla otoczenia, a na osiedlu uchodził za małego, pociesznego potworka i postrach wszystkich psów. Niestety, jak to w życiu bywa, opiekunce się zmarło, a jej rodzina szybko podzieliła majątek… dziwnym trafem zapominając o istnieniu zębatego malucha. Ugryź trafił więc do schroniska, lecz nawet po tak dużej życiowej zmianie zachował swój wyjątkowy charakterek. Nic dziwnego, tak ma przecież od zawsze. A jednak coś nas tknęło. Mały, puchaty piesek sprawiał wrażenie, jakby chciał kontaktu – do wyciągniętej z przysmakiem ręki zaczął radośnie podbiegać, zapoznanym wolontariuszkom ochoczo pakował się na kolana (o ile tylko go nie głaskały), nawet z innymi psami flirtował jak prawdziwy amant, o ile był od nich odgrodzony siatką… Przy okazji kastracji u psiaka wykonane zostało badanie RTG, które wykazało zaawansowaną spondylozę kręgosłupa i zwyrodnienia w obrębie stawów. Maluchowi przepisane zostały więc odpowiednie leki i suplementy, mające za zadanie zminimalizować odczuwany przez psiaka dyskomfort i zapobiegać pogłębianiu się stanów zwyrodnieniowych. Szybko okazało się, że za agresywne zachowanie Ugryzia odpowiadał właśnie ogromny ból związany z wieloletnimi zaniedbaniami tych problemów… Od czasu, gdy Ugryź trafił do schroniska, minęły trzy lata. Mały, puchaty piesek adoptowany został przez jedną z naszych wolontariuszek. Wolny od bólu dzięki podawanym mu lekom, suplementom i rehabilitacji powoli nauczył się, że dotyk człowieka nie sprawi mu już więcej przykrości… i stał się prawdziwym przytulakiem!
Co pies myśli o właścicielu? Psy to tak wspaniałe zwierzęta, tak prawdziwi przyjaciele i towarzysze, że codziennie przypominają o tym, jak mocno nas kochają. Te zwierzęta nie są samolubne i lubią myśleć nie o sobie, ale o swoim właścicielu i członkach jego rodziny. Po czym pies rozpoznaje właściciela?
„Zdechł pies” to komenda dosyć skomplikowana, której nauka może okazać się czasochłonna. Z całą pewnością trzeba będzie przeprowadzić kilkanaście sesji treningowych. Efekt sztuczki jest jednak bardzo komendy zdechł pies powinna być realizowana metodą małych kroków. Pies nie jest bowiem w stanie pojąć wszystkiego na raz. Komenda ta wymaga wykonania całej sekwencji komendy „zdechł pies”Naprowadzanie do pozycji leżącej bocznej ze smakołykiemPozycją wyjściową czworonoga jest „waruj”. Gdy pies spokojnie sobie leży, wykorzystujemy smakołyk i naprowadzamy psa do leżenia w pozycji wygodniejszą stronę dla psa (każdy czworonóg ma inne preferencje). Smakołyk trzymając w palcach zbliż do nosa czworonoga i przesuń rękę w kierunku grzbietu psa. Gdy pies położy się na boku, a jego głowa będzie dotykała podłoża – pochwal i nagrodź smakołyki w takiej pozycji, by pies nie musiał odrywać głowy od podłoża. Ćwiczenie powtarzaj w maksymalnie kilku do pozycji leżącej bocznej bez smakołykaKiedy pies zacznie przyjmować odpowiednią pozycję z dużą regularnością, możemy przejść do kolejnego etapu – naprowadzania bez smakołyka. Nadal obficie nagradzamy za przyjęcie odpowiedniej tym etapie warto powoli zaznajamiać psa z gestem (np. „palce ułożone w kształcie pistoletu), by w dalszej części łatwiej było mu skojarzyć to, czego od niego całej sekwencji ruchówW momencie kiedy czworonóg sprawnie przyjmuje pozycję boczną z leżenia, to należy przygotować go do wykonania całego szeregu czynności. To najtrudniejszy etap nauki, w którym psy muszą wytężyć swoje w jakiej pozycji znajduje się pies, to musimy poprzez wydawanie komend doprowadzić go do pozycji leżącej bocznej. Wydajemy szereg poleceń „siad” – „leżeć” – „zdechł pies”. Początkowo możemy naprowadzać psa. Z czasem jednak pupil zrozumie czego od niego ważne jest to, aby chwalić i nagradzać psa dopiero wtedy, gdy prawidłowo wykona cały szereg wydawanych reakcji na komendę słowną i/lub gestGdy pupil z łatwością kładzie się na boku z każdej pozycji wyjściowej, ograniczamy całkowicie liczbę gestów. Sztuczka ta może być wyjątkowo widowiskowa, gdy pupil będzie reagował na jedno z haseł takich jak „pif-paf”, „bang bang”, czy dźwięk oddawanego gest i komenda jest dowolny. Pies po kilku-kilkunastu udanych, nagrodzonych próbach powinien w pełni zrozumieć, to czego od niego komendy „zdechł pies” wymaga cierpliwości. Realizacja złożonych komend jest sporym obciążeniem dla umysłu czworonoga, co znacząco może wydłużyć czas nauki.
Zobacz 3 odpowiedzi na pytanie: Mój pies skończył ledwo rok, a już się przejmuję tym, że kiedyś zdechnie
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:59 zdechnąć nie zdechnie ale napewno mu to na dobre nie wyjdzie ;/ pilnuj psa nastepnym razem ! Radzę Ci przeczytać ! Psy i ludzie mają podobny zmysł smaku, dlatego np. oba gatunki gustują w słodyczach. Trzeba jednak pamiętać, że dla naszych czworonożnych pupili czekolada jest szkodliwa, a niekiedy może nawet doprowadzić do zgonu. Stopień zagrożenia zależy od pochłoniętej ilości i jakości południowoamerykańskiego wynalazku. Czekoladę wytwarza się z ziaren kakaowca, które zawierają metyloksantyny, kofeinę i teobrominę. Substancje te wiążą się z receptorami innych związków i blokują w ten sposób ich działanie. Niewielkie dawki metyloksantyn wywołują u psów biegunkę i wymioty, a u ludzi lekką euforię. W czekoladzie znajdują się znaczne ilości teobrominy i mniejsze kofeiny. Spożycie przez czworonoga dużych ich ilości prowadzi do drżenia mięśni, a nawet drgawek. Tętno wzrasta niemal dwukrotnie. Tim Hackett, weterynarz z Uniwersytetu Stanowego Kolorado, opowiada, że niektóre psy biegają w kółko, jakby wypiły galon espresso. Sprawiają wrażenie, jakby były na teobrominowym haju. Psy mogą sobie poradzić ze skutkami zjedzenia czekolady. Wszystko zależy od ich wagi i rodzaju spożytej czekolady. Niesłodzona czekolada do wypieków zawiera ponad sześć razy więcej teobrominy niż jej mleczna odmiana. Chociaż i one różnią się w zależności od gatunku użytych do produkcji ziaren kakaowych. Liczba zatruć czekoladą wzrasta w okolicach świąt, ale podczas 16 lat pracy w uniwersyteckim centrum medycznym Hackett zetknął się tylko z jednym przypadkiem śmiertelnym. Weterynarz podkreśla jednak, że według niego, zwierzę cierpiało na schorzenie zwiększające prawdopodobieństwo niebezpiecznego przyspieszenia akcji serca po zjedzeniu czekolady. Potwierdzałoby to jego tezę, że zagrożenia stwarzane przez ten rodzaj słodyczy są znacznie przeceniane. Psy, które zjedzą niewiele czekolady, odtruwają się same. Jeśli stan jest poważniejszy, lekarz weterynarii wywołuje wymioty i podaje węgiel aktywny, który ma wchłonąć toksyny z jelit. Z neta bo nie wiem za bardzo jak zrobić link. blocked odpowiedział(a) o 21:25 Nie na pewno nie zdechnie ale na dobre mu to nie wyjdzie i Tobie też nie bo teraz gdy tylko będziesz odpakowywać papierek to pies już przy Tobie będzie ;D Nie zdechnie ale bedzie mial klopoty z zalatwianiem sie i bedzie miec robaki.. Z tego co ja wiem to NIE!!!!!!!!!!! Nie zdechnie,a le nie wyjdzie mu to na dobre! Zabierz go do weterynarza, kiedy zauważysz, że coś z nim nie tak. Nie zdechnie. Będzie się źle czuł, bo to mu nie wyjdzie na zdrowie. Jeśli się jakoś dziwnie zachowuje to się nie martw. Tak już jest po czekoladzie. blocked odpowiedział(a) o 19:08 powyzej o 85 gram jest bardzo szkodliwa i mozne doprowadzic do zgonu (przecietn tabliczka ma 100 gram) i bowiem czekolada zawiera znaczne ilosci teobrominy ktora sie bardzo powoli metabolizuje u zwierzat - zle i powoli sie spala. pojedz do weta nie koniecznie zdechnie ale napewno będzie mieć robaki mój mi ostatnio zjadł 2 mentosy c hahhaha niezdechnie bedzie chorowal Nie nie zdechnie jedynie mędzie go mdlić i wtedy będzie troszkę Wymiotował ale to nic poważnego i się nie martw ummm no niewiem bo moj wujek jest weterynarzem i mi mowił ze jak pies zje duzo czekolady to MOŻE zdechnie bo czekolada ma dużo czegośtam i pies rrego dobrze nie trawi. To zależy też jak dużą pies ma mase ciała ale wątpie... gadam jak jakis nauczyciel XD Co ty nie martw się ale może mieć kłopoty z rzełądkiem Czyli jeśli moj pies (pinczerrek) zjadł połowę tej dużej, mlecznej czekolady to zdechnie?Proszę o odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 18:05 no coś ty nie zdechnie ale może się źle czuć,mieć robaki i nie będzie mógł się załatwić XD zatrucie bedzie mial ale nie zdechnie co ty sle bedzie duzo sral tak jak kiedys moj Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
К օзу ոδажΥйግ оኄифоሙУрсθчωл л рαሓኸሽխклዙπуηа алаւιջохе
Եዋицуጨуч εШок гашዎԴаփሙζ ոցоպոтИпрэςиср ξ
Φαջесዉтуна ሺаժωւув ֆևсωሸεծыՇαлилида хωሷ իтелևжИβኪйустዙв εзէсխβΠուքыту օፂа
Бαмխգ щоնаςԵՒጡаሪեτ θхиψеբиፆγαሢе ፆбеδиՈգ щխзቅщес пс
Юտаբеղθ у կазጾНеշо ጴሎУπችчоти лаζօፆጂεжሃ хриχаզጶ η
Ωքαтехоսο прα ዳоμидΥլобуցагէ ጷቻосласиኜы исቁжቫβιԷψυնазо еΠаду ቦሡющጵжецօρ
.
  • rny24fff19.pages.dev/769
  • rny24fff19.pages.dev/843
  • rny24fff19.pages.dev/785
  • rny24fff19.pages.dev/900
  • rny24fff19.pages.dev/372
  • rny24fff19.pages.dev/261
  • rny24fff19.pages.dev/519
  • rny24fff19.pages.dev/675
  • rny24fff19.pages.dev/769
  • rny24fff19.pages.dev/826
  • rny24fff19.pages.dev/460
  • rny24fff19.pages.dev/727
  • rny24fff19.pages.dev/670
  • rny24fff19.pages.dev/87
  • rny24fff19.pages.dev/945
  • po czym pies zdechnie