Małgorzata K. Pan adwokat Kamil Piotrowski to profesjonalista z prawdziwego zdarzenia. Sprawa o odszkodowanie za wypadek została przeprowadzona sprawnie, skutecznie i co najważniejsze, tanio. Pan Mecenas to nie tylko świetny specjalista, ale też bardzo empatyczny człowiek.

Kobieta dostała ponad 120 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok jest wrześniu 2009 roku Barbara Niemczyk wybrała się z córką do Biedronki w Będzinie. Podczas zakupów pani Barbarze zrobiło się słabo i chciała wyjść na zewnątrz. Kiedy dochodziła do linii kas, zasłabła. Upadając, chwyciła się wózka z wystawionymi paletami z kwiatami. Był on zakończony ostrymi, nieosłoniętymi, metalowymi krawędziami. Kobieta przecięła sobie na nich ścięgna i nerwy lewej dłoni. Kilkanaście miesięcy później kobieta wysłała do Jeronimo Martins, właściciela sieci sklepów Biedronka, wezwanie z żądaniem zapłaty 30 tys. zł zadośćuczynienia za doznane krzywdy oraz pokrycie kosztów leczenia. W imieniu spółki handlowej odpowiedziało jej PZU. Firma ubezpieczeniowa uznała, że pani Barbarze nie należy się wypłata, bo wózek z kwiatami posiadał atest, nie był uszkodzony, został prawidłowo ustawiony, a ostre krawędzie znajdują się w miejscach niedostępnych dla klienta w chwili dokonywania wyboru roślin. Ubezpieczyciel nie zmienił stanowiska, gdy córka pani Barbary pokazała zdjęcia, na których widać ostre krawędzie z przodu wózka. Kobieta ponowiła wezwanie do ugodowego załatwienia sprawy. Tym razem odrzuciło je Jeronimo Martins. Pani Barbara wynajęła więc adwokata i złożyła pozew przeciwko koncernowi. Domagała się 75 tys. zł zadośćuczynienia. Po trwającej cztery lata batalii kobieta dostała ponad 120 tys. zł. Lwią część tej kwoty wypłaciło jej PZU. Więcej na Odszkodowanie za wypadek za granicą. Jak wygląda postępowanie w przypadku wypadku samochodowego za granicą? Przypomnijmy, że w Polsce jako wypadek kwalifikujemy zdarzenia, w których ucierpiał przynajmniej jeden jego uczestnik, a uszczerbek na zdrowiu wymaga leczenia trwającego dłużej niż 7 dni. O sprawie informuje portal Jak czytamy 72-letnia klientka została przytrzaśnięta przez drzwi wyjściowe sklepu. O zdarzeniu poinformowała kierownictwo sklepu, następnie udała się do przychodni. Odszkodowania jednak nie dostała. - Powiedzieli, że drzwi mają homologację i są sprawne - wspomina seniorka. Klientka domaga się 10 tys. zł odszkodowania. Jak tę sprawę wyjaśnia Biedronka? „Na wstępie informujemy, że nasza firma jest ubezpieczona na wypadek wystąpienia zdarzeń losowych, a więc zasadne roszczenia kierowane do naszej firmy zaspokaja ubezpieczyciel” - twierdzi biuro prasowe Jeronimo Martins Polska „W opisywanej przez Czytelniczkę sytuacji, na podstawie postępowania wyjaśniającego uznano, iż nie ma podstaw, aby przypisać naszej firmie winę”. Odpowiedzi w temacie: odszkodowanie od biedronki (1) ciekawa kwestia. Albo dostaniesz odszkodowanie ze swojego ubezpieczenia (o ile jesteś ubezpieczony), albo szczęśliwym trafem dostaniesz odszkodowanie do Jeronimo Martins bo to on jest właścicielem Biedronki. Wg mnie powinieneś skontaktować sie z prawnikiem. Jeśli nie dostaniesz
wrz 27, 2017 w Szkody osobowe Odszkodowanie za wypadek w sklepie Wbrew pozorom w sklepie – miejscu wydawałoby się całkowicie bezpiecznym – nierzadko dochodzi do wypadków. Do najczęstszych można zaliczyć te spowodowane poślizgnięciem na mokrej powierzchni, uderzenie spadającym z półki towarem czy przewrócenie regału na klienta. O ile w większości przypadków kończy się na strachu i niegroźnych stłuczeniach, o tyle niektóre wypadki mogą spowodować bardzo poważne urazy i nawet wieloletnie konsekwencje w życiu poszkodowanych. Jak więc dochodzić odszkodowania za wypadek w sklepie Zadośćuczynienie – podstawy odpowiedzialności. W polskim systemie prawnym przyznanie zadośćuczynienia jest wprost uzależnione od powstania urazu i jego skali. Nie ma możliwości uzyskania zadośćuczynienia za sam fakt, że do wypadku doszło. Należy więc zapomnieć o pozywaniu sklepu o odszkodowanie za to, że nie dopełnił norm bezpieczeństwa, jeśli nie spowodowało to uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Samo zadośćuczynienie również jest uzależnione od odniesionego urazu. Nie dostaniemy wielomilionowego odszkodowania jak w amerykańskich filmach za uderzenie opakowaniem wacików. Wysokość zadośćuczynienia zwykle zamyka się w kwotach pięciocyfrowych. Podstawy prawnej dla stosownego odszkodowania należy upatrywać w zasadzie winy (z art. 415 kodeksu cywilnego), wedle której osoba (lub podmiot) wyrządzający szkodę, ma obowiązek ją naprawić. Sklep jako miejsce publiczne powinien zapewniać bezpieczeństwo klientom. Potwierdza to szereg orzeczeń sądowych, dla przykładu warto wspomnieć wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 1 grudnia 2009 r. (sygn. akt I ACa 767/09), w którym sąd stwierdził, iż „Miejsce publiczne powinno być odpowiednio przystosowane i bezpieczne dla odwiedzających je osób. Odpowiada za to zarządca terenu.” Jeśli więc temu obowiązkowi nie zadośćuczyniono – powstaje po stronie zarządcy sklepu odpowiedzialność odszkodowawcza. Zakres przysługujących roszczeń. Odszkodowaniem objęte będą wszelkie koszty, które poszkodowany poniósł w bezpośrednim związku z wypadkiem w sklepie. Można więc liczyć na zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji, zwrot kosztów dojazdów do placówek medycznych, zwrot kosztów opieki (nawet jeżeli świadczyły ją osoby najbliższe), zwrot utraconego zarobku oraz inne koszty, o ile poszkodowany będzie w stanie wykazać, że konieczność ich poniesienia powstała wyłącznie w konsekwencji wypadku. Pod tym względem odszkodowanie za wypadek w sklepie nie różni się zbytnio od przypadków dochodzenia roszczeń za np. wypadki komunikacyjne. Proces dochodzenia odszkodowania. Kwestią problematyczną przy tego typu wypadkach może być ustalenie podmiotu zobowiązanego do pokrycia szkody. Inaczej kształtuje się dochodzenie odszkodowania za wypadek w sklepie, który nie należy do żadnej sieci handlowej, należący do jednoosobowego przedsiębiorcy, a inaczej za wypadek w sklepie należącym do dużej sieci handlowej. W tym drugim przypadku (przynajmniej w teorii) możemy liczyć na to, iż podmiot posiada ubezpieczenie i wykupioną na podobne przypadki polisę OC. Czasami będzie to ubezpieczenie właściciela tego konkretnego sklepu, a czasami ubezpieczenie całej sieci. Nierzadko dochodzi nawet do zbiegu tych dwóch ubezpieczeń – wówczas poszkodowany ma wybór od którego z ubezpieczycieli dochodzi stosownych roszczeń. Zazwyczaj dochodzenie odszkodowania za wypadek w sklepie, który należy do większej sieci handlowej, jest o tyle prostsze, że zwykle sklep ten jest ubezpieczony. Inaczej sytuacja ma się wobec małych lokalnych sklepów, których właściciele nie zawsze posiadają polisę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Wówczas ustalenie podmiotu zobowiązanego, a następnie skłonienie go do naprawienia szkody może nastręczać więcej trudności. Zabezpieczenie dowodów. Co zatem należy zrobić, aby uniknąć kłopotów na etapie dochodzenia roszczeń? Po prostu, zadbać o dowody. Nawet jeżeli w pierwszej chwili (nierzadko pod wpływem szoku) wydaje nam się, że nic poważnego się nie stało – zadbajmy o sporządzenie protokołu na miejscu. Personel sklepu powinien znać i umieć zastosować procedury odpowiedniego zachowania w takich sytuacjach. Nie zawsze jednak spotkamy się z odpowiednią i przychylną reakcją. Dlatego najlepiej jest zadbać o swoje interesy samodzielnie. Jeśli nikt z obsługi sklepu nie widział zdarzenia – zgłośmy je, opiszmy okoliczności i zażądajmy sporządzenia protokołu. Nawet jeżeli miałby nam się nigdy nie przydać – zawsze lepiej, żeby zdarzenie było opisane. Podobnie w przypadku kamer monitoringu – jeśli widzimy, że miejsce wypadku znajduje się w zasięgu którejkolwiek z kamer – złóżmy pisemny wniosek o zabezpieczenie (bądź najlepiej udostępnienie) nagrania z monitoringu tej kamery. Przedsiębiorca oczywiście nie ma obowiązku nam udostępnić tego nagrania – jednak w przyszłości, sam fakt złożenia takiego wniosku może nam pomóc. Jeżeli ktoś widział nasz upadek – poprośmy go o dane kontaktowe (np. telefon), gdyż oświadczenie (lub na dalszym etapie zeznania) naocznego świadka, mogą się okazać niezbędne do udowodnienia odpowiedzialności zarządcy sklepu. Dochodzenie odszkodowania za wypadek w sklepie może się okazać procesem nadspodziewanie problematycznym, jednakże dobrze poprowadzone postępowanie powinno pozwolić na uzyskanie należnego zadośćuczynienia oraz odszkodowania. Żeby sobie ułatwić to postępowanie w przyszłości, należy zawczasu zabezpieczyć lub pozyskać stosowne dowody. W przeciwnym wypadku – w skrajnych przypadkach – uzyskanie należnych świadczeń może się okazać niemożliwe ( jeśli na przykład nie będziemy w stanie wykazać odpowiedzialności). Jeżeli masz pytanie dotyczące podobnej sprawy, możesz poprosić o kontakt naszego eksperta. Wprowadź numer telefonu w polu poniżej. lub podaj swój adres email: Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu nawiązania ze mną kontaktu, w tym udzielenia odpowiedzi na pytanie zawarte w formularzu kontaktowym. Oświadczam, iż zapoznałem się poniższymi informacjami: 1. Administratorem Twoich danych osobowych udostępnionych za pomocą formularza jest Polskie Centrum Odszkodowań sp. z z siedzibą w Warszawie (02-508), przy ul. Puławskiej 39 lok. 40, e-mail: biuro@ tel. +48 22 659 33 43. 2. Twoje dane osobowe są przetwarzane na podstawie art. 6 ust. 1 lit. a RODO, tj. w oparciu o niezbędność przetwarzania do celów związanych z kontaktem w sprawie zgłoszenia odszkodowawczego. 3. Twoje dane będą przetwarzane nie dłużej niż do czasu podjęcia decyzji co do nawiązania współpracy, a po tym czasie mogą być przetwarzane przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń. 4. Masz prawo do żądania dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także prawo do przenoszenia swoich danych oraz wniesienia skargi do organu nadzorczego. 5. Administrator zastrzega sobie prawo zamiany niniejszego regulaminu, przez opublikowanie jego nowej wersji na stronie internetowej. 6. Wszelkie pytania dotyczące niniejszego regulaminu prosimy kierować na adres: biuro@
Kancelaria Prawna Meritum Łódź prowadzi sprawy z zakresu odszkodowań „od początku do końca”- tzn. od zgłoszenia szkody, przez postępowanie likwidacyjne po postępowanie przed Sądami (Karnymi i Cywilnymi) – nie pobierając od poszkodowanych żadnej opłaty wstępnej za w/w czynności. Cała kadra Kancelarii Meritum to prawnicy- co
Bez kategorii Odszkodowanie za wypadek z łosiem, sarną, dzikiem lub inną zwierzyną dziką jest zazwyczaj kwestią bardzo problematyczną. Zwierzęta nie podlegają ochronie prawnej podobnej do tej, którą mają inni uczestnicy ruchu drogowego. Nie posiadają OC, może być więc problem z uzyskaniem rekompensaty za nasze straty. Jest jednak kilka przypadków, kiedy jest to możliwe. Odszkodowanie za wypadek z sarną, łosiem, dzikiem – kto jest winny? Aby otrzymać odszkodowanie za wypadek ze zwierzyną dziką, musimy zweryfikować, kto jest odpowiedzialny za potencjalne niedopatrzenia w kwestii naszego bezpieczeństwa. Możliwości mamy zasadniczo dwie – zarządca drogi lub dzierżawca ziemi, na której doszło do zdarzenia. Zarządca drogi odpowiada za potencjalny brak oznaczeń o niebezpieczeństwie – chodzi tu o znak A-18b, który świadczy o obecności zwierzyny dzikiej w okolicy. To podstawowy dowód, który pomoże nam udowodnić winę zarządcy drogi. Sytuacja może być też spowodowana przez odbywające się polowanie. Jeśli miało ono miejsce na posesji, obok której doszło do zdarzenia – odpowiedzialny jest ubezpieczyciel okolicznego terenu. Zderzenie z dzikiem – autocasco a odszkodowania za wypadek Polisa AC to ubezpieczenie od zjawisk losowych. Wiele ofert autocasco oferuje odszkodowanie w wypadku kolizji z łosiem, jeleniem lub dzikiem. Wszystko to ujęte powinno być w treści umowy AC. Jeśli posiadamy takową ochronę – możemy z niej otrzymać odszkodowanie za wypadek ze zwierzyną dziką, które pokryje koszty naprawy pojazdu na zasadach ujętych w umowie. Czasami warto się zastanowić nad takim ubezpieczeniem, szczególnie kiedy mieszkamy w terenach dzikich, górzystych i leśnych. Do rannego zwierzęcia nie należy podchodzić. Zwierzęta leśne mogą być zakażone wścieklizną. Nie są one też przyzwyczajone do obecności człowieka. Dlatego musimy za wszelką cenę zadbać o nasze własne bezpieczeństwo w bezpośrednim starciu. Po pierwsze należy poinformować służby o zdarzeniu, gatunku zwierzęcia i miejscu wypadku. Nie podchodźmy do rannego zwierzęcia, może być agresywne.
Odszkodowanie za wypadek w domu tylko z ubezpieczenia dobrowolnego NNW Niestety posiadanie takiej polisy jest obligatoryjne, jeżeli chcemy otrzymać jakiekolwiek odszkodowanie za wypadek w domu. Ubezpieczyciele oferują rozmaite warianty polis ubezpieczeniowych, jednak zanim się zdecydujemy i podpiszemy, warto zapoznać się dokładnie z reklama Do wypadku z udziałem klienta może dojść praktycznie wszędzie. W markecie nieuważny konsument może pośliznąć się na podłodze, może dojść do skaleczenia ostrymi krawędziami wózków czy opakowań, klient może upaść z ruchomych schodów, nie mówiąc o wielopiętrowych tarasach w galeriach handlowych. Niebezpieczeństwa czyhają na każdym kroku. Kto odpowiada za szkody zdrowotne? Czy będąc właścicielem firmy lub obiektu, na którym doszło do wypadku, musisz bać się wysokich odszkodowań? Masz kłopot, jeśli nie dopełniłeś obowiązków właściciela obiektu Klient ma prawo dochodzić odszkodowania, jeśli do przykrego zdarzenia doszło na terenie właściciela lub najemcy powierzchni usługowej, a nie zostały dopełnione obowiązki związane z bezpieczeństwem. Sprawa nie jest jednak taka prosta i droga do odszkodowania, które ewentualnie zostanie wypłacone klientowi jest długa. Przede wszystkim musiałby wykazać, że do wypadku doszło wskutek zaniedbań podmiotu odpowiedzialnego, czyli Twojej firmy. Klient, któremu zdarzy się wypadek będzie musiał dowieść, że nie zostały zachowane zasady bezpieczeństwa. Musi wskazać podmiot odpowiedzialny, a także zabezpieczyć niezbędne dowody w sprawie oraz dokumentację. Do takich materiałów można zaliczyć np. fotografię miejsca zdarzenia, chociaż trudno sobie wyobrazić, że osoba, która ulegnie wypadkowi będzie natychmiast myślała o zrobieniu zdjęcia. W przypadku nieszczęśliwego zdarzenia na terenie Twojej firmy, najprawdopodobniej zostanie wezwane pogotowie, a po udzieleniu pomocy, poszkodowany będzie zbierał dokumentację medyczną oraz skonsultuje się z lekarzem w celu ustalenia uszczerbku na zdrowiu. Wszystko było w porządku, a jednak doszło do wypadku Czasami rzeczywistość jest bardziej skomplikowana niż nam się wydaje. Jeśli jednak masz polisę OC, nie powinieneś się obawiać. Ubezpieczenie pokryje ewentualne szkody i roszczenia. Zdarzały się sytuacje, kiedy firma ubezpieczeniowa za wszelką chciała uniknąć wypłaty odszkodowania. Co nie zawsze się opłaca. Sprawa bowiem może przybrać niekorzystny dla właściciela obrót. Znamienny jest przypadek sieci Biedronka, który przyniósł długi proces, zaangażowanie sztabów kosztownych prawników i przyznanie odszkodowania rannej klientce. Przy większej dozie dobrej woli, sprawa mogła się zakończyć ugodą i stosunkowo niewielkim kosztem. Ostatecznie zasądzono wielotysięczne odszkodowanie, nie bez protestu firmy ubezpieczeniowej. Koszty procesu i odszkodowań to jedna strona medalu. Nic jednak nie zrekompensuje szumu medialnego i nadszarpniętej reputacji. Oczywiście, po takich incydentach można sporządzić dziesiątki komunikatów prasowych zapewniających o zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa. Ale utrata zaufania klientów, to największa porażka dla każdej firmy. Jak się zabezpieczyć, by nie płacić wysokich odszkodowań Niezwykle ważne jest ubezpieczenie OC Twojego biznesu, jeśli działasz w warunkach, w których może dojść do jakiegokolwiek nieprzewidzianego zdarzenia. W zasadzie tylko w sytuacji, kiedy prowadzisz działalność w domu i nie masz kontaktu z klientem, możesz spać spokojnie. Wszędzie tam, gdzie klient przebywa na powierzchni, której jesteś właścicielem lub najemcą, może się zdarzyć przykry wypadek. Jeśli klient wyszedł bez szwanku, nie będzie mógł dochodzić zadośćuczynienia tylko z powodu zaistniałego incydentu. Nawet jeśli po Twojej stronie nie zostały zachowane wszystkie normy bezpieczeństwa, możesz odetchnąć. Możliwość przyznania zadośćuczynienia pojawia się dopiero wtedy, gdy wystąpił uszczerbek na zdrowiu. Wysokość roszczenia jest wówczas uzależniona od skali uszkodzeń ciała. Ponadto, musi zostać wskazany winowajca, a to bywa efektem żmudnego dochodzenia. Nie martw się o wysokość ewentualnych roszczeń. Znane są przykłady z rynku amerykańskiego, kiedy klienci pozwali sieć restauracji o odszkodowania za poparzenia gorącą kawą, ponieważ na kubku nie było ostrzeżenia, że napój jest gorący. Nasza rzeczywistość nie jest jeszcze tak zapobiegawcza. Zwykle w polskich realiach takie zadośćuczynienia wynoszą około kilkuset złotych. Reasumując, art. 415 Kodeksu Cywilnego mówi o winie osoby lub podmiotu wyrządzającego szkodę. Jeśli takowa wystąpiła, wówczas podmiot ten jest zobowiązany tę szkodę naprawić. Ponadto, wyroki sądowe wskazują, że np. sklepy jako miejsca publiczne są zobowiązane zapewnić klientom bezpieczeństwo. Niebezpieczeństwo czyha na klientów, ale nie można żyć w ciągłym stresie. Wypadki konsumentów w handlu, czy biznesie zdarzają się, choć nie są powszechne. Warto jednak zwrócić baczniejszą uwagę na takie miejsca sklepów czy firm, jak: gładkie i śliskie podłogi, wysokie regały, metalowe wózki, windy, podnośniki, wąskie przejścia i parkingi. Klienci bywają pomysłowi i może im się przydarzyć wypadek, które trudno sobie wyobrazić, a Twojej firmie przyniesie niemało kłopotów. Dlatego warto inwestować w bezpieczeństwo, szkolenia pracowników, przejrzyste zasady zachowania i poruszania się na terenie sklepu, firmy i przedsiębiorstwa. Czytelne reguły zapobiegną niechcianym incydentom z udziałem klientów, chociaż prawdopodobieństwo wypadku zawsze pozostanie. reklama

Przepisy jasno określają, ile wynosi maksymalne odszkodowanie po wypadku samochodowym. W sytuacji, gdy dojdzie do uszczerbku na zdrowiu, kwota ta może wynosić nawet 5.210.000 euro, natomiast max. suma przy szkodach majątkowych nie może przekroczyć 1.050.000 euro. Jednak są to kwoty wypłacane w sytuacjach ekstremalnych.

Do nietypowej interwencji służb doszło dzisiaj (2 września) w sklepie Biedronki przy ul. Kilińskiego w Słupsku. Strażacy musieli wyciągnąć rękę pracownicy sklepu z taśmy podającej zakupy do kasy. Kobietę karetka zabrała do wypadku doszło w markecie przy ulicy Kilińskiego w Słupsku. Ręka 23-latki została zakleszczona w urządzeniu. Kobieta nie mogła jej wyjąć. Wezwano policję, pogotowie i Podważyliśmy urządzenie tak by można było rękę oswobodzić bez dodatkowych obrażeń - relacjonuje Piotr Basarab, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku. - Pogotowie zabrało poszkodowaną do się dowiedzieliśmy wyjazd do szpitala był bardziej na obserwację niż z uwagi na obrażenia. Ręką była tylko mocno ściśnięta. Policja więc czeka na decyzję lekarzy czy sprawą będzie się musiała zajmować. Pewnie zajmie się ją inspekcja to, jak możliwe jest wciągnięcie reki przez taśmę w sklepie zapytaliśmy biuro prasowe firmy prowadzącej Pracownicy sklepu natychmiast udzielili doraźnej pomocy pracownicy. Zgodnie z wewnętrznymi procedurami zawiadomili o sprawie odpowiednie służby oraz regionalny dział BHP. Stanowisko kasowe, zostało odłączone i zostanie sprawdzone przez profesjonalną firmę. Zespół sklepu przy ulicy Kilińskiego 26 czeka na rychły powrót koleżanki - poinformowała nas Magdalena Molęda, kierownik sekcji bhp i p. poż. w regionie ochroniarza z Biedronki. Prokuratura bada przyczyny Biedronka przy ul. 11 Listopada w Słupsku otwarta po remonci... Biedronka na terenie starego browaru w SłupskuPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera

Jakie odszkodowanie za wypadek w miejscu pracy Ci przysługuje? Istnieje kilka rodzajów odszkodowania za poniesione straty (materialne i niematerialne), które należą się poszkodowanemu i jego bliskim. Odszkodowanie z ZUS po wypadku w pracy możesz uzyskać w formie: jednorazowego świadczenia za trwały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu;

3,5-letnia dziewczynka poparzyła ręce o regał z pieczywem w sklepie Biedronka w Rzgowie. Tata dziecka ma żal o to, jak rodzina została potraktowana przez pracowników miały być zwykłe zakupy. Żona pana Macieja z niewielkiej miejscowości pod Rzgowem wybrała się do rzgowskiego sklepu Biedronka. Towarzyszyła jej 3,5-letnia córka. Szybko jednak okazało się, że nie będzie to zwykła wizyta w sklepie. Dziewczynka bowiem poparzyła ręce, gdy dotknęła wystawionego na środek sklepowej alejki regału ze świeżo wyjętym z pieca Zostało wezwane pogotowie, pracownicy spisali protokół wypadku - mówi pan Maciej, tata dziewczynki. - Córka bardzo płakała, jednak nikt ze sklepu się nią nie interesował. Pracownicy przypomnieli nam tylko, byśmy nie zapomnieli zabrać zakupów z pojechali z dziewczynką do szpitala. Jeździli tam zresztą co kilka dni na zmianę opatrunków. Pan Maciej podkreśla, że córka bardzo cierpiała, a cała rodzina musiała zrezygnować z dużo wcześniej zaplanowanego wyjazdu do Chorwacji. Z rodziną skontaktował się ubezpieczyciel sieci. Wypłacone zostało odszkodowanie w wysokości 3,5 tys. Nie chodziło mi jednak o pieniądze - mówi ojciec. - Liczyłem na inne zachowanie pracowników lub przedstawicieli sieci. Mam żal o to, że nikt się nie zainteresował tym, jak czuje się córka, nie przeprosił nas. Miłym gestem byłoby np. podarowanie córce kosza ze słodyczami, a tak mam wrażenie, że zostaliśmy potraktowani jak natręci. Widać, że Biedronki nie interesuje klient, tylko jego prasowe Jeronimo Martins Dystrybucja SA przypomina zasady postępowania w takich Zgodnie z procedurami, obowiązującymi w naszej firmie, po zgłoszeniu przez klienta wypadku, pracownicy sklepu są zobowiązani do udzielenia pierwszej pomocy osobie poszkodowanej oraz zapewnienia pomocy lekarskiej, jeśli zachodzi taka potrzeba - głosi stanowisko biura prasowego sieci. - Z naszej wewnętrznej kontroli wynika, że pracownicy naszej sieci udzielili dziewczynce pierwszej pomocy i wezwali pogotowie. Kierownik sklepu przeprosiła za to zdarzenie. Państwa czytelnik został również przeproszony w trakcie późniejszej rozmowy telefonicznej z osobą koordynującą rozwiązanie tej sprawy po stronie naszej biura prasowego podkreślają, że rozumieją to, że zdarzenie, do którego doszło w sklepie w Rzgowie, wiązało się z konsekwencjami zdrowotnymi dla dziecka i niedogodnościami dla Za pośrednictwem gazety jeszcze raz przepraszamy naszego klienta oraz jego rodzinę za ten incydent. Zapewniamy też, że podjęliśmy działania, mające na celu ograniczenie do minimum ryzyka wystąpienia podobnych sytuacji w przyszłości - podsumowuje biuro Paweł Kowalski, specjalista ds. marketingu z Uniwersytetu Łódzkiego, podkreśla, że pracownicy Biedronki w tym przypadku nie wykorzystali wielkiej szansy na ocieplenie wizerunku Można było pokazać, że co prawda doszło u nas do niedopatrzenia, ale za to jesteśmy po stronie naszych klientów - mówi doktor Oprócz wypłaty odszkodowania powinno być wdrożone działanie PR, a takie podejście do klientów jak w tym przypadku szkodzi wizerunkowi Kowalski zaznacza, że w polskim handlu ciągle dominuje podejście, w którym to kierownik zrzuca winę na pracowników, a nikt nie poczuwa się psychologicznie do odpowiedzialności. Wszyscy chcą jak najszybciej zapomnieć o zdarzeniu. Najlepszym wyjściem jest szybka reakcja działu PR, gdyż wówczas rodzi się szansa na ocieplenie ranne w sklepachWypadki z udziałem dzieci w dużych sklepach nie należą do wyjątków. Nie zawsze jednak kończy się wypłatą drastyczne zdarzenie miało miejsce w Stargardzie Szczecińskim, gdzie 2,5-letni chłopiec zjadł granulki preparatu Kret do udrożniania rur. Dziecko w stanie ciężkim trafiło do szpitala. Chłopiec miał poparzone 3/4 obwodu przełyku, żołądek, usta i język, tylną ścianę gardła. Maluch został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, czekała go bolesna i długa rehabilitacja. Przed sądem rodzice wywalczyli odszkodowanie dla synka. Kwota odszkodowania wyniosła 100 tysięcy zawsze jednak za wypadek dziecka w sklepie odpowiada właściciel sieci. Sąd w Zamościu uznał, że rodzice muszą pilnować dzieci, a pracownicy marketu budowlanego nie ponoszą odpowiedzialności na to, że 9-letni w sklepie uszkodził sobie podbródek po uderzeniu o zwijarkę do folii. Rodzice argumentowali, że urządzenie było źle oznakowane i chłopiec z astygmatyzmem mógł go nie zauważyć. Sąd podzielił rację pracowników sklepu, którzy argumentowali, że to wina
Rodzaje odszkodowania za wypadek w drodze do pracy. Poszkodowanemu który w wyniku wypadku w drodze do pracy stał się niezdolny do pracy przysługuje pełne wynagrodzenie. Odszkodowanie wypłacane jest za okres 33 dni lub okres 14 dni w przypadku pracowników po 50 roku życia. Jeżeli natomiast okres niezdolności do pracy przedłuży się

Właściciel sklepu będzie ponosił odpowiedzialność za szkody, których doznał klient wywracając się na śliskiej posadzce. Należy jednak pamiętać o zabezpieczeniu dowodów. Właściciel sklepu, niezależnie czy chodzi o wielki supermarket, czy o mały osiedlowy sklepik, ma obowiązek przestrzegać określonych zasad oraz utrzymywać całą infrastrukturę sklepową w stanie, który nie spowoduje zagrożenia dla jego pytanie, co się stanie jeżeli takich zasad właściciel nie dopilnuje? Jakie prawa będzie miała osoba, która z uwagi na mokrą posadzkę upadnie i dozna obrażeń? Czy w takiej sytuacji możemy domagać się od właściciela odpowiedniego odszkodowania?Pani X wybrała się na zakupu do jednego z dużych hipermarketów. W trakcie zakupów poślizgnęła się na mokrej posadzce. Upadając złamała nogę, a płyn który był rozlany zniszczył jej ubrania. Odpowiedzialność cywilna właściciela sklepuW sytuacji, jaka została przedstawiona w powyższym przykładzie, możemy mieć do czynienia z odpowiedzialnością deliktową właściciela sklepu. Podstawą takiej odpowiedzialności będzie art. 415 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej Odpowiedzialność deliktowa a kontraktowaW danej sytuacji trzeba będzie wykazać, iż z winy właściciela sklepu (lub też z powodu niedopatrzeń personelu pracowniczego za który odpowiada), doszło do wypadku, którego normalnym następstwem stały się szkody na osobie (złamana noga) oraz szkody na mieniu (uszkodzone ubrania).Z uwagi na fakt, iż zgodnie z art. 6 Kodeksu cywilnego, ciężar dowody będzie ciążył na poszkodowanych, powinniśmy w takiej sytuacji zadbać o zabezpieczenie odpowiednich dowodów. Zabezpieczenie dowodów W takiej sytuacji warto zabezpieczyć się zeznaniami świadków, zarówno na okoliczność naszego upadku, jak i faktu, iż był on spowodowany mokrą posadzką. Pomocny może przydać się także telefon komórkowy, którym sfotografujemy stan zdarzenia należałoby zgłosić kierownikowi albo właścicielowi sklepu i zażądać sporządzenia odpowiedniej pisemnej adnotacji. Należy pamiętać, by notatka została podpisana przez osobę, która ją sporządziła. Wysokość odszkodowaniaŻądanie odpowiedniej wysokość odszkodowania będzie zależało od tego jakie ponieśliśmy szkody i czy możemy ich wysokość udowodnić. Także w tym przypadku, ciężar dowodu będzie spoczywał na poszkodowanym. Dlatego też warto zachować wszelkie rachunki związane z naszym leczeniem, przedstawić udokumentowane wyliczenia utraconego zarobku, a także sporządzić listę szkód majątkowych (np. zniszczone ubrania).Na podstawie art. 444 Kodeksu cywilnego w przypadku szkód na osobie będziemy mogli domagać się wyłożenia przez sprawcę z góry sumy potrzebnej na koszty odszkodowania, na podstawie art. 445 Kodeksu cywilnego, możemy również domagać się stosownego zadośćuczynienia za krzywdy (cierpienie, niedogodności związane ze szkodą), których doznaliśmy w związku ze szkodą na Co to jest zadośćuczynienie?

Wypadek przy pracy a odszkodowanie. Wypadek przy pracy może mieć poważne konsekwencje – może spowodować stały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu pracownika. Wówczas poszkodowany pracownik ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Wynosi ono równowartość 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu.

Widzicie ludziska nie bojcie sie, walczcie ze szmaciarzami bo warto dla pieniedzy, ale i dla relaksu psychicznego
.
  • rny24fff19.pages.dev/998
  • rny24fff19.pages.dev/508
  • rny24fff19.pages.dev/94
  • rny24fff19.pages.dev/630
  • rny24fff19.pages.dev/968
  • rny24fff19.pages.dev/527
  • rny24fff19.pages.dev/835
  • rny24fff19.pages.dev/272
  • rny24fff19.pages.dev/788
  • rny24fff19.pages.dev/823
  • rny24fff19.pages.dev/747
  • rny24fff19.pages.dev/360
  • rny24fff19.pages.dev/535
  • rny24fff19.pages.dev/190
  • rny24fff19.pages.dev/705
  • odszkodowanie za wypadek w biedronce