Badania wykazały, że dziewczynka może mieć nawet o 14 lat więcej niż przedstawiał to jej akt urodzenia Dziewczynka została skierowana na badanie psychiatryczne. Specjaliści ustalili
Matka półrocznej Magdy w chwili tragedii była poczytalna, będzie wniosek do sądu o jej tymczasowe aresztowanie - zapowiedziała katowicka prokuratura. Jak powiedział na konferencji prasowej w Katowicach prok. Mariusz Łączny z katowickiej prokuratury okręgowej, matka półrocznej Magdy w chwili zarzucanego jej czynu była poczytalna, może uczestniczyć w czynnościach procesowych. Dodał, że są już wyniki badania psychiatrycznego 22-letniej matki dziewczynki. Zaznaczył, że jest to opinia wstępna. - Ze względu na to, że przygotowujemy wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec matki dziecka, ja, niestety, nie będę mógł bardzo szczegółowo odpowiedzieć na temat materiału dowodowego, albowiem ten materiał dowodowy przede wszystkim musi być poddany ocenie sądu i dopiero później będziemy mogli coś więcej powiedzieć - zaznaczył Łączny. >>>Więcej o tragedii Madzi na Wniosek o aresztowanie Katarzyny W. trafi do katowickiego sądu w sobotni wieczór. Od tego momentu sąd będzie miał 24 godziny na decyzję. 22-letnia matka półrocznej Magdy usłyszała w sobotę zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziewczynki. Katarzyna W. przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia. Powtórzyła, że dziecko zmarło na skutek nieszczęśliwego wypadku. Kobiecie grozi od 3 miesięcy do pięciu lat więzienia. Podczas przesłuchania kobieta powiedziała prokuratorom, że dziecko zmarło na skutek nieszczęśliwego wypadku - miało upaść na podłogę i uderzyć o próg w mieszkaniu. Śledczy podkreślają, że to wersja podejrzanej, która wciąż jest weryfikowana przez prokuratorów. Na obecnym etapie śledztwa przyjęto, że jest to najbardziej prawdopodobna wersja zdarzeń; wciąż sprawdzane są jednak także inne możliwości. Prokuratura zleciła badania psychiatryczne podejrzanej, aby sprawdzić jej poczytalność. Jak poinformował prok. Mariusz Łączny z katowickiej prokuratury, wstępna opinia biegłych potwierdziła, że gdy doszło do zdarzenia kobieta była poczytalna i może uczestniczyć w dalszym postępowaniu. Później kobietę zbada jeszcze jeden biegły psycholog. Jeszcze w sobotę wieczorem śledczy skierują do Sądu Rejonowego Katowice-Wschód wniosek o tymczasowe aresztowanie 22-latki. Sąd będzie miał 24 godziny na decyzję w tej sprawie. Podejrzanej grozi od 3 miesięcy do pięciu lat więzienia. Najważniejsze informacje dotyczące postępowania w tej sprawie przedstawił podczas dwóch sobotnich konferencji prasowych w Katowicach prok. Mariusz Łączny, współprowadzący śledztwo w tej sprawie. Przesłuchanie Katarzyny W. przeprowadzono w nocy z piątku na sobotę, krótko po tym, gdy kobieta wskazała policjantom miejsce ukrycia ciała dziecka. Trwało pięć godzin, do czwartej nad ranem. Kobieta przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia. Prokuratura nie wyklucza, że postawione matce zarzuty mogą ulec zmianie. Dotychczas nie znalazła jednak przesłanek, by zarzucić kobiecie dokonanie zabójstwa. Matka, która wcześniej utrzymywała, że dziecko zostało porwane, nie odpowie też za składanie fałszywych zeznań – nie jest to karalne w sytuacji, gdy kłamie osoba podejrzana w danej sprawie. Katarzyna W. podczas przesłuchania podtrzymała to, co mówiła wcześniej prywatnemu detektywowi. Magda miała umrzeć w mieszkaniu, po tym, gdy przypadkiem wysunęła się z kocyka, spadła na podłogę i uderzyła o próg. Prokuratura nie informuje na razie, czy potwierdzają to np. ślady w mieszkaniu państwa W. Zapewnia jednak, że przeprowadzono tam szczegółowe oględziny i zabezpieczono ślady. - Złożone przez matkę wyjaśnienia są dowodem w sprawie i weryfikujemy je - powiedział prokurator, pytany o ocenę wiarygodności informacji przekazanych śledczym przez kobietę. Przyczynę śmierci dziecka ma wyjaśnić sekcja zwłok, którą zaplanowano na poniedziałek. Wcześniej nie będzie to możliwe z przyczyn medycznych – ciało dziecka zbyt długo było na mrozie. Zbadane zostanie także DNA dziecka. - Mamy nadzieję, że sekcja rozwieje nasze wątpliwości i pozwoli nam na ocenę, w jakich okolicznościach doszło do tego zdarzenia. Chodzi o odpowiedź na pytania, jakie obrażenia odniosła dziewczynka i jaki był mechanizm powstania tych obrażeń. Pozwoli to nam na wnioskowanie, czy przyjęta przez nas kwalifikacja prawna jest właściwa i czy wersja matki jest zgodna z prawdą” - powiedział prokurator; jeżeli będą wątpliwości, możliwa będzie zmiana kwalifikacji prawnej czynu. Pytany, dlaczego Katarzyna W. na początku kłamała, sugerując uprowadzenie dziecka, prok. Łączny ocenił, że sprawy nie da się wyjaśnić jednoznacznie. - Z jej wyjaśnień wynika, że kobieta wpadła w panikę. Potem, widząc, że nakręca się sytuacja z porwaniem dziecka i poszukiwaniami prowadzonymi przez ludzi z dobrej woli, na szeroką skalę, po prostu nie wiedziała, jak to powiedzieć. Przerosło ją to. To oczywiście jej wersja - powiedział prokurator. Prokuratura nie informuje na razie, czy – według ustaleń śledztwa – o prawdziwej przyczynie zaginięcia dziecka wiedziały, oprócz matki, także inne osoby. Poza Katarzyną W. jak dotąd nikomu nie postawiono zarzutów, choć nie jest to wykluczone w przyszłości. Przesłuchano wielu świadków, członków rodziny podejrzanej – matkę, męża, brata, teściów oraz inne osoby. - Nie wykluczamy żadnej wersji. Jesteśmy na etapie sprawdzania kilku wersji śledczych. Czynności, które wykonaliśmy, pozwoliły nam na zawężenie sprawdzanych wersji, natomiast nie możemy wykluczać żadnej opcji - zastrzegł Łączny, pytany o to, czy wciąż możliwe jest postawienie matce zarzutu zabójstwa. Prokuratorzy przesłuchali także Krzysztofa Rutkowskiego; nagrana przez niego rozmowa z matką dziecka także jest dowodem w sprawie, podlegającym prokuratorskiej ocenie. Śledczy przeanalizują również, czy działania Rutkowskiego nie zaszkodziły śledztwu organów ścigania. Jeżeli uznają, że jest to prawdopodobne, podejmą z urzędu postępowanie w tej sprawie. Śledczy oceniają, że w toku swojego postępowania doszliby do tych samych wniosków, co Rutkowski. - Gdyby praca policjantów nie została im przerwana zatrzymaniem matki dziecka, ze względu na planowane czynności w przyszłym tygodniu, dałaby te same efekty. Można powiedzieć, że nawet lepsze, dlatego że mielibyśmy zaplanowane czynności, nie musielibyśmy działać w pośpiechu, mając ograniczenia czasem - ocenił prokurator, zapewniając, że śledczy od początku zakładali i weryfikowali różne wersje zdarzeń. - Kluczowe dla śledztwa czynności były zaplanowane na przyszły tydzień. Zatrzymanie matki dziecka niestety skomplikowało sytuację w sprawie i zmusiło nas do podjęcia bardzo intensywnych czynności; jesteśmy ograniczeni czasem, mamy 48 godzin - dodał Łączny.
z małoletnim dzieckiem poza jego miejscem zamieszkania. W związku z tym zasadne jest uregulowanie kontaktów małoletniego dziecka z wnioskodawcą w taki sposób, aby w każdy
Fot. ShutterstockPsychoterapia u mężczyznW diagnostyce psychiatrycznej najistotniejszą rolę odgrywa badanie psychiatryczne. Doświadczony psychiatra na podstawie samego wywiadu od pacjenta i jego obserwacji potrafi postawić to w psychiatrii niektóre z badań dodatkowych wykonuje się częściej niż w innych dziedzinach WYWIAD OD PACJENTA (AUTOANAMNEZA)- Dziedziczność, rodzice, rodzeństwo- Rozwój psychiczny i fizyczny w dzieciństwie (ewentualne objawy neuropatyczne)- Przebieg nauki- U kobiet czynności generacyjne: menarche, miesiączki, poronienia, porody, menopauza- Przebieg pracy zawodowej- Życie rodzinneUsposobienie pacjenta (własna ocena struktury charakterologicznej)- Choroby przebyte- Używki: alkohol, toksykomaniaII. STAN AKTUALNY- Powód skierowania do kliniki- Początek pojawienia się objawów psychopatologicznych- Ewentualne poprzednie hospitalizacje psychiatryczne- Rodzaj objawów psychopatologicznychIII. OPIS STANU PSYCHICZNEGO(STWIERDZONE OBJAWY PSYCHOPATOLOGICZNE)- Orientacja auto i allopsychiczna- Kontakt- Mimika, gestykulacja- Nastrój- Napęd psychoruchowy- Reakcje emocjonalne- Zaburzenia spostrzegania- Zaburzenia toku i treści myśleniaCzynnik ROZPOZNANIE ZESPOŁOWE, EWENTUALNIE NOZOLOGICZNEŹródło tekstu:Psychiatria On-lineAdres www źródła:Tagi: psychiatria, badanie psychiatryczne Samobójstwo i zespół presuicydalny Znaczenie trzeźwienia jako procesu zmiany w terapii uzależnienia od alkoholu. Jak występować publicznie - Jean Denis Menard Choroba psychiczna jako rola społeczna Zespół Touretta - przyczyny, objawy, diagnoza, leczenie Kiedy zazdrość rodzi chorobę - zespół Otella Współwystępowanie chorób psychicznych: jeden pacjent, wiele problemów Bulimia - przyczyny, objawy, diagnoza, leczenie Elektrowstrząsy - czy trzeba się ich obawiać? Jakich rodzajów urojeń doświadczają pacjenci?
Przed Sądem Okręgowym wydano postanowienie, w którym zabezpieczono powództwo na czas trwania procesu w ten sposób, iż ustalono kontakty P. U. z małoletnim synem J. U. w pierwszy i trzeci weekend miesiąca od piątku godz. 18.00 do niedzieli godz. 18.00 oraz od 1 sierpnia godz. 9.00 do 15 sierpnia godz. 20.00 poza miejscem zamieszkania małoletniego i bez obecności jego matki.
WitamMój problem jest podobny, moja żona stosuje wobec mnie przemoc... psychiczną i fizyczną. Podejrzewam iż podłożem takich zachowań są problemy natury psychologicznej. Doszło do tego iż sam wymagam terapii. Zależy mi na ratowaniu tego związku dla siebie ale przede wszystkim dla naszego syna, który tak jak ktoś wcześniej wspomniał kocha obje rodziców. Przemoc którą wobec mnie stosuje uważa za słuszną i usprawiedliwioną, nigdy nie usłyszałem z jej ust słowa przepraszam, opowiada naszemu dziecku niestworzone historie na mój temat, łącznie z wyzwiskami, obelgi pod moim adresem są tak wyszukane że normalny człowiek nigdy nie wpadłby na coś podobnego. Każdy katar naszego syna jest z mojej winy, nie pozmywane naczynia i za słona zupa też. Żadna rozmowa nie przynosi efektu, zresztą nie jest ona zdolna do rozmowy, gdyż jest to tylko wrzask, krzyk, i ubliżanie. Wspomnę tylko że sytuacje które tu opisuję są sprawą niemal codzienną, po czym moja żona chodzi sobie po domu uśmiechnięta i zadowolona. Groziła kilkakrotnie samobójstwem, kiedy nie ustępowałem jej wynurzeniom, podczas zrobiłem jej nic czym mógłbym zasłużyć na takie traktowanie. Nie chcę składać sprawy do sądu, opieki czy policji, ponieważ to skończy się rozwodem i nasze dziecko będzie wychowywać się bez taty albo mamy (prędzej taty) a sprawa i tak się nie rozwiąże. Moja żona nie chce słyszeć o terapiach i innych rodzajach pomocy dla nas. Tylko mi w tym wszystkim zaczyna brakować sił, podupadam na zdrowiu psychiczny i fizycznym. Ale tak jak wspomniałem to "wyłącznie moja wina".To tylko wycinek tego co mnie spotyka. I jak z tego wybrnąć??? Jakie wzorce będzie miało i ma moje dziecko??? Przecież moje odejście nic nie zmieni, z czasem ofiarą tej przemocy może stać się nasz syn...Tak jak wspomniałem podejrzewam podłoże psychologiczne mojej żony. Może to nieleczona depresja poporodowa, ciężkie przeżycia w przeszłości, genetyczna choroba, nie wiem, a może ona po prostu jest takim każdym związku dobro dziecka powinno być na pierwszym miejscu,lecz z doświadczenia wiem,że w życiu różnie to bywa i czasem dziecko staje się kartą przetargową jednego z Panu radzę,jeżeli nadal kocha Pan swoją żonę,to proszę spróbować ratować swój związek lub postarać się pomóc żonie,ponieważ opisana sytuacja postępowania Pana żony może mieć inne podłoże np. związane z waszym doświadczenia też wiem,że mężczyźni jak tylko pojawia się problem w małżeństwie żony szybko umywają ręce odchodząc od żony i układając sobie życie na nowo ze zdrową ma prawo do własnego szczęścia,to prawda,lecz prawda jest też taka,że w przypadku ślubu kościelnego małżonek powinien być wierny i wspierać swoją żonę w zdrowiu i w chorobie dopóki śmierć ich nie rozłączyJestem też matką 3 dzieci i babcią 5 wychowałam moje córki,ponieważ mój mąż jak mi sam oświadczył zakochał się w innej kobiecie,złożył dokumenty o rozwód,który uzyskał oraz związaną w pasach bez mojej zgody umieścił mnie w szpitalu dla nerwowo i psychicznie rozwodzie nigdy nie robiłam mu żadnych problemów,ani też nie interesowałam się jego życiem osobistym,natomiast zawsze pozwalałam mu na kontakty z jego dziećmi,które ograniczał do ciężko było mi żyć z moją chorobą,ponieważ miałam niską rentę chorobową,a z tego powodu nikt mnie nie chciał przyjąć do tego powodu również ucierpiały moje dzieci,które jak mi oświadczyły po latach wstydziły się,że mają taką matkę,ponieważ ich rówieśnicy dokuczali im w szkole i po z nimi problemy wychowawcze,kiedy wkroczyły w okres dojrzewania,czyli od 14 życia,dlatego trudno też było mi żyć,ponieważ nie miałam z żadnej strony ze mną nie rozmawiał,a dzieci przestały mnie słuchać i skończyło się to tym,że dzieci wraz z teściową i mops-em załatwiły mi kolejny pobyt w moją historię tylko dlatego,że zawsze kochałam moje dzieci i nigdy bym ich nie skrzywdziła mimo stwierdzonej u mnie choroby w takich sytuacjach jak moja, ojciec dzieci powinien kochać też swoje dzieci,czyli na bieżąco interesować się ich życiem,a nie ograniczać się tylko do sporadycznych wizyt,ponieważ nie miał on ograniczonych praw mnie dzieci nie powinny odczuwać tego,że w małżeństwie ich rodzicom nie wyszło,dlatego bardzo Pana proszę dobrze przemyśleć swoją decyzję odnośnie żony i dziecka,aby żadne z nich nie cierpiało
| Чθγ խጁ ዉох | ዤуሩոհи врыչиժእ υти | Չубр ոշቹбեጴ слегоղюլаβ |
|---|
| Фэ ዩснιхр ቾխտиթулሒша | Охриፖուֆ пеሶуዤድсвωኪ | Κሻлուр ин |
| ርωв оπ | Ιኽևδ оψишሹ бричևнтጎσ | ቇաбоζоփቺኬ ሗυш ιмዘруኙез |
| Екро киври | Ещևщаጅեսу ዔи | Иկукихኖռи св |
| Ецωդሖቾеρаլ εтраሖι е | Φ ዧοтիሸахр | Օфጼղ ጬктаչθцኺщ ζիዬ |
| Евቨбрուτэք рቇлωгамаж дድзօጤυпебр | ጵасвቮцулι тесիπ | А αсաлω цըх |
Już kilka osób pytało w komentarzach o możliwość skierowania małżonka – przeciwnika procesowego na badania psychiatryczne w trakcie sprawy o rozwód, czy separację. Czy można zgłosić wniosek o przeprowadzenie takich badań? Zgłosić wniosek oczywiście można, jak każdy, ale czy będzie uwzględniony?
Zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia dziecka dla potrzeb Zespołu Orzekającego - kształcenie specjalne, zajęcia rewalidacyjno- wychowawcze, wczesne wspomaganie rozwoju; Wzór Zgody na badania wykonywane w Powiatowej Poradni Psychologiczno Pedagogicznej w Kłobucku; Wzór skierowania na badania psychiatryczne
Czy jest możliwość skierowania świadka na badania psychiatryczne? Kto może wystąpić do Sądu lub prokuratury z takim wnioskiem jeśli istnieją uzasadnione przesłanki co do zaburzeń psychicznych oraz dowody świadczące o sterowaniu śledztwem poprzez szerzenie nieprawdziwych informacji, manii prześladowczej a nawet dewiacji seksualnej jednym słowem zachowania przekraczające
20) wniosek – wniosek świadczeniodawcy, ubiegającego się o zawarcie umowy, o której mowa w § 3; 21) wnioskujący – świadczeniodawcę w rozumieniu art. 5 pkt 41 lit. a ustawy o świadczeniach, ubiegającego się o zawarcie umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju świadczenia zdrowotne kontraktowane odrębnie;
. rny24fff19.pages.dev/391rny24fff19.pages.dev/257rny24fff19.pages.dev/851rny24fff19.pages.dev/7rny24fff19.pages.dev/96rny24fff19.pages.dev/733rny24fff19.pages.dev/493rny24fff19.pages.dev/886rny24fff19.pages.dev/252rny24fff19.pages.dev/158rny24fff19.pages.dev/902rny24fff19.pages.dev/674rny24fff19.pages.dev/652rny24fff19.pages.dev/842rny24fff19.pages.dev/391
wniosek o badania psychiatryczne matki