Tłumaczenia w kontekście hasła "zwykle pod wiatr" z polskiego na angielski od Reverso Context: Jak zwykle pod wiatr od prawa. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
Pod wiatr LyricsOhohooo... wieje wiatr, także Popek będzie nawijał pod wiatrJuż było Tango teraz lecę pod wiatrStoję na ulicy strasznie kurwa wieje wiatrNa ulicy milion osób i też im wieje w twarzChcę odpalić blanta bo przed chwilą mi zgasłZapalniczka nie chce działać taki jest ten światPrzeciwności losu często przeszkadzają namWie to dobrze Popek już 37latCzasem wieje w mordę a ty w słońcu chcesz się grzaćAle świat jest kurwa piękny mimo swoich wadTutaj wszędzie fruwa cash zamieniłem wiatr na deszczZ góry spadaj tu bez drobnych,tak żebym był cały mokryZ Popa bracie przykład bierz żebyś dobrze też miał cashŻeby też u ciebie wiało, tak jak u mnie dziś padałoCzasem się nie chce układać Ci (nic)Bez żadnego powoduNawet jak wieje ci prosto w ryjMusisz iść do przoduŻe czekać nie mogę nie mów miNie mów nikomuJa będę dziś spełniał swoje snyNawet jak wieje znowuWiem że czasem chciałbyś mieć coś więcej bratZaglądasz do kieszeni a tam wieje wiatrSiedzisz na Youtube żeby zabić czasPatrzysz gdzie Popa wywiało znowu dzisiaj w światCzasem los przez ramie będzie patrzył ci do kartTy oszukasz przeznaczenie tak jak oszukałem jaKiedy przyjdzie halny chcąc rozjebać cały planTy mu stawisz czoło jak Jean Claude Van DammeLecę pod TangoLecę pod wiatrOd tylu latOd tylu latNie liczę zyskówNie liczę stratOd tylu latOd tylu latIdę mimo wszystkoCzasem wbrew swej woliPrzez burze i zamiecieA zdobędę Olimp(aż do Zduńskiej Woli)Czasem się nie chce układać Ci (nic)Bez żadnego powoduNawet jak wieje ci prosto w ryjMusisz iść do przoduŻe czekac nie mogę nie mów miNie mów nikomuJa będę dziś spełniał swoje snyNawet jak wieje znowu...Nawet jak wieje znowu...Nawet jak wieje znowu...
Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Nigdy nie uda nam się pojąć klucza podług którego Bóg wybiera spośród ludzi tych, którym objawia się w pełni swojej mocy. Począwszy od Abrahama, Mojżesza, św. Pawła, który jak pamiętamy pierwotnie zaciekle walczył przeciw
Przejdź do zawartości HipnozaAutohipnozaRozwój osobistyWokół hipnozy Jak zahipnotyzować słowami w 5 prostych krokach Jak zahipnotyzować człowieka? Zahipnotyzować człowieka jest stosunkowo łatwo. Wbrew powszechnym opiniom i mitom hipnotyzowanie jest umiejętnością, której można się nauczyć. W tym artykule dowiesz się jak zahipnotyzować człowieka w 5 prostych krokach SPIS TREŚCI Czym jest hipnoza? Jak działa hipnoza? Dlaczego chcesz kogoś zahipnotyzować? Hipnotyzowanie plastycznym językiem 5 kroków jak kogoś zahipnotyzować Czym jest hipnoza? Hipnoza jest fascynująca, bo za sprawą słów pozwala wpływać na podświadomość. Osoba poddająca się hipnozie doświadcza czegoś w rodzaju oderwania od rzeczywistości, któremu towarzyszy koncentracja i skupienie uwagi na tym co sugeruje hipnotyzer. Osoba, która znajduje się w tym stanie jest wysoko podatna na sugestie, które wnikają do podświadomości i dążą do realizacji w rzeczywistości. Czytaj więcej w czym tkwi sekret hipnozy? Jak działa hipnoza? Kiedy zanurzasz się w hipnozie Twoja podświadomość słucha uważniej niż zwykle. Tworzy przy tym plastyczne wyobrażenia, które zdają się oddziaływać na Twoje zmysły. Hipnotyzowanie słowami polega na wywołaniu u odbiorcy wyobrażeń i skoncentrowania jego uwagi na wewnętrznych doznaniach. To powoduje, że osoba hipnotyzowana podąża za wszystkimi wypowiadanymi przez hipnotyzera słowami. Mówi się, że staje się podatna na sugestie, które omijają funkcję krytyczną umysłu. Dlaczego chcesz kogoś zahipnotyzować? Hipnoza jest naturalnym stanem, który towarzyszy nam każdego dnia. Nieświadomie wchodzimy w niego prowadząc samochód, wyglądając przez okno zawieszając się na jednym punkcie, podczas czytania książki, czy przed snem. Hipnotyzując siebie lub innych możemy wykorzystać ten stan do wprowadzania zmian w podświadomości. Muszę Cię przestrzec, że hipnoza nie jest metodą manipulacji, czy kontroli umysłu innych ludzi. Owszem język hipnozy wnika do wielu branż takich jak np. sprzedaż, ale nawet tutaj nie da się jej wykorzystać by osiągnąć cele związane z manipulacją, czy takie wywarcie wpływu by kupiono od nas wszystko czego chcemy. Hipnotyzowanie plastycznym językiem Może natomiast w pracy zawodowej czy w życiu prywatnym przydać się do przekonywania innych. Przeczytaj poniższe zdanie: Mam dla Ciebie pyszną szarlotkę. I jak? Zaciekawiło Cię to? Teraz spójrz na kolejne zdanie: Mam dla Ciebie kruche ciasto wypełnione słodkim, aksamitnym nadzieniem jabłkowym, którego słodki zapach cynamonu rozchodzi się w powietrzu. I jak? Na które ciasto zareagujesz z większym apetytem? Nie zdziwiłbym się, gdyby przy drugim zdaniu pociekła Ci nawet ślinka. Oczywiście to drugie zdanie to w pewnym sensie język hipnozy. Skupia on uwagę na detalach, pobudza zmysły. Dzięki temu potrafi wywołać wyobrażenie i w wielu sytuacjach przekonać do dokonania określonego wyboru. Hipnozę możesz również wykorzystać aby pomóc sobie lub innym. Możesz szybciej wprowadzać zmiany, zmieniać nawyki, zadbać o zdrowie, zwiększyć motywację itd. Jeśli hipnozę chcesz wykorzystać we własnym zakresie zobacz kurs online Rzeczywistość jest plastyczna! Techniki autohipnozy w życiu codziennym. 5 kroków jak kogoś zahipnotyzować Hipnotyzowanie w 5 krokach jest proste, wystarczy że nauczysz się skryptu i opanujesz podstawowe zasady. Zbuduj relację Zaindukuj hipnozę Działaj na wyobraźnię Określ cel i zasugeruj jego realizację Zakończ z przesłaniem 1. Zbuduj relację Zacznij od rozmowy wstępnej – zapytaj się czym jest hipnoza dla danej osoby, zapytaj się o jej wątpliwości i jeśli pojawią się takie, wyjaśnij wszystko na spokojnie. Nie rób niczego na siłę ani w pośpiechu. Poproś o pełną koncentrację i skupienie na Twoim głosie. Zadbaj o komfort osoby hipnotyzowanej i porozmawiaj chwilę o tym, że aby hipnoza działała osoba ta musi pozwolić na realizację sugestii. Nie może w trakcie hipnozy poddawać ich pod wątpliwość i dogłębnie analizować. Powinna odpuścić i pozwolić żeby działo się samo. Nie musi pomagać w hipnozie, wystarczy że zachowa bierność i zaufa Ci. 2. Zaindukuj hipnozę Po rozmowie wstępnej weź osobę którą chcesz zahipnotyzować za ramię i ustaw w miejscu przez siebie wyznaczonym, każ złączyć nogi i rozluźnić się. Następnie ustaw swoją dłoń na wysokości czoła osoby hipnotyzowanej i… „Skoncentruj się teraz na palcu wskazującym, zwróć uwagę jak twoje oczy z każdą chwilą stają się coraz cięższe, coraz bardziej zmęczone, jakby uwieszone były na twoich powiekach odważniki ciągnące je w dół. Teraz zacznę zbliżać rękę do twojego czoła, a kiedy palec wskazujący dotknie go, twoje oczy będą zamknięte, a ciało rozluźnione(zbliżasz powoli palec) twoje oczy są takie ciężkie i zmęczone, za chwilę zamkną się, a ty rozluźnisz się jak nigdy dotąd, twoje oczy zamykają się, opadają coraz niżej i niżej, zamknij oczy, rozluźnij się. Podczas gdy masz zamknięte oczy, a ciało rozluźnia się jeszcze bardziej, możesz wziąć głęboki miarowy wdech iii wydech, wdech i wydech, relaksując się w pełni. Twoje myśli krążą już wyłącznie wokół tego co mówię, skupiasz się na tym co mówię obserwując zmiany jakie zachodzą w twoim ciele i umyśle, twoje myśli są podobnie jak ciało rozluźnione, a uwaga skupia się już tylko na moim głosie, pozostajesz bierny/a na wszystko co się będzie dziać…. [ciąg dalszy poniżej] 3. Działaj na wyobraźnię …Teraz wyobraź sobie, że znajdujesz się na łące, stwórz w swoim wyobrażeniu taką łąkę byś czuł/a się na niej swobodnie, niech pogoda będzie taka jaką lubisz, niech otaczająca ciebie przyroda wzbudza w tobie spokój i odprężenie. Teraz policzę do 10, a ty pozostań przez tą chwilę w swoim wyobrażeniu, 1, 2 bardzo spokojnie, 3 pełen relaks, 4 odprężenie, 5 coraz głębiej i głębiej, 6 w głąb siebie, 7, 8, 9 i 10. Wyobraź sobie, że zamieniasz się w drzewo stojące na łące w swoim wyobrażeniu. Nagle zrywa się wiatr który buja drzewem na wszystkie strony, wiatr jest bardzo silny i buja to drzewo(jeśli osoba się nie buja – drzewo w twoim wyobrażeniu buja się, powodując, że i ty zaczynasz się bujać tak samo jak one, nie możesz tego powstrzymać, wiatr jest tak silny, bujasz się na wszystkie strony). Wiatr zaczyna się wyciszać, stoisz już spokojnie i koncentrujesz się na swojej prawej ręce. Pozostań w swym wyobrażeniu drzewem, a twoja prawa ręka niech będzie gałęzią, która w tym momencie pod wpływem wiatru unosi się do góry, staje się bardzo lekka, jakby wypełniona powietrzem i unosi się do góry, coraz wyżej i wyżej.(posadź teraz osobę na krześle uprzedzając ją wcześniej o tym, że za chwilę ją posadzisz. kiedy już siedzi) Siedzisz wygodnie, zrelaksowany/a, a twoje ręce i nogi stają się bardzo ciężkie i odrętwiałe jakby były zasypane bardzo ciężkim piaskiem. Tak ciężkie, że nie będziesz mógł/a nimi ruszyć kiedy policzę do trzech, a każda próba poruszenia będzie sprawiać, iż będą coraz cięższe, poruszenie nimi stanie się niemożliwe 1,2,3 nie możesz poruszyć rękami i nogami. Zrelaksuj się teraz, bo gdy doliczę do pięciu, będziesz mógł/a poruszać się bez problemu, wybudzając się z hipnozy, w pełni wypoczęty/a i radosny/a 1,2,3,4,5.” Doskonale! To technika indukująca hipnozę oraz wykorzystująca szereg sugestii, które mają za zadanie sprawdzić podatność na hipnozę. 4. Określ cel i zasugeruj jego realizację Kiedy już wykonasz indukcję możesz przejść do programowania podświadomości. Możesz zrobić to w pozycji stojącej lub możecie przenieść się do pozycji siedzącej lub leżącej. Możesz też wykorzystać tę indukcję tylko do wstępnego wprowadzenia. A dopiero za kolejnym razem wykonać wszystkie pięć kroków, wybór należy do Ciebie. Jeśli osoba zahipnotyzowana chce zbudować zdrowe nawyki żywieniowe możesz ją poprosić o wyobrażenie sobie sytuacji, w której nie zachowała się w sposób właściwy. Niech zbuduje to wyobrażenie ze wszystkimi szczegółami i odczuciami, które jej towarzyszyły. Następnie poproś o przeniesienie tego wyobrażenia na wirtualną tablicę, a następnie wytarcie jej. Teraz rozpocznijcie budowanie nowego, właściwego wyobrażenia np. jak odmawia sobie słodyczy. Zbuduj w tym wyobrażeniu poczucie dumy, zadowolenie, sukces. Niech wyobrażenie będzie niemalże realne, namacalne. Wypowiedz w tym miejscu sugestię “Kiedy następnym razem będziesz wystawiona na pokusę zjedzenia słodyczy, odmówisz i poczujesz się tak jak teraz się czujesz, a nawet sto razy mocniej”. 5. Zakończ z przesłaniem Na zakończenie wypowiedz standardową sugestię “Kiedy policzę do 5 otworzysz oczy i wyjdziesz z hipnozy”. Ale zanim, poświęć jeszcze kilka zdań na wypowiedzenie sugestii wzmacniających jak np. “Doskonale sobie poradziłaś, możesz być dumna z wykonanej pracy i tego co zrobiłaś”. Udanych hipnoz! I na zakończenie polecam Bezpłatny e-book Autohipnoza Pobierz bezpłatny e-book "AUTOHIPNOZA" Pobierz e-booka i naucz się najskuteczniejszej techniki autohipnozy. Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj udostępnieniem Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy. Page load link
Za te pieniadze warto zrobic wypelniacze, wydac kase na zdrowe jedzenie i sport, a w ostatecznosci isc pod noz. Ja robie plastyke powiek ,nie mam innego wyjscia. Nie dajcie sie nabierac na kit
26 maja, w Boże Ciało, odszedł sekretarz św. Jana XXIII. Kard. Loris Capovilla w tym roku ukończyłby 101 lat. Był jednym z czterech najstarszych purpuratów na świecie. Spotkaliśmy się przed trzema laty, w Sotto il Monte, rodzinnej miejscowości św. Jana XXIII, na północy Włoch. Duchowny, mimo 97 lat, tryskał energią i zadziwiał błyskotliwym umysłem. Zamiast 30 minut, potrzebnych, żeby zrobić wywiad, spędziliśmy z fotografem w domu sekretarza Dobrego Papieża niemal dwie doby. Oczarował nas. Rozmawialiśmy o Kościele, papieżu Janie (cytował jego przemówienia z pamięci!), o Chrystusie i o dobrym włoskim jedzeniu. O wszystkim mówił z pasją i z miłością. Capovilla siedział nad stosem świeżych gazet (codziennie robił prasówkę), gestykulował, co chwila odbierał telefony, udzielał rad (każdego rozmówcę na koniec błogosławił). Wszystkich mieszkańców alpejskiej wioski znał z imienia i nazwiska. Do dwupiętrowej willi, która jest dziś muzeum świętego papieża, ciągle ktoś pukał. „Ludzie z całego świata przyjeżdżają tu, żeby pobyć chwilę z papieżem Janem” – mówił Capovilla. Przekonałam się o tym zapis niepublikowanej rozmowy z – jeszcze wtedy – abp. Capovillą (Franciszek podniósł go do godności kardynalskiej w ubiegłym roku). Miał pod koniec życia dwa marzenia: doczekać kanonizacji Jana XXIII i pełnej jedności wśród chrześcijan, także w samym Kościele. Spełnienia pierwszego doczekał. O drugie pewnie z perspektywy nieba się teraz modli. Joanna Bątkiewicz-Brożek: Ile lat był Ksiądz Arcybiskup sekretarzem Jana XXIII? Abp Loris Capovilla: Ja nie „byłem” sekretarzem papieża, jestem nim nadal! Gdy ktoś zwraca się do mnie per „ekssekretarz Jana XXIII”, to się denerwuję. „Jak to eks-? – pytam. – Jestem żywy”. Codziennie kiedy odprawiam Mszę, czuję obecność papieża Jana. Oddałem mu całe moje życie. Kiedy spotkaliście się po raz pierwszy? W 1950 roku. Pracowałem w kurii weneckiej, zajmowałem się duszpasterstwem młodzieży. Abp Roncalli był nuncjuszem w Paryżu. Przyjechał na chwilę do Wenecji. Kiedy po trzech latach został patriarchą Wenecji, poprosił mnie od razu, bym z nim pracował. Miałem wtedy 20 lat! I nie spodziewał się Ksiądz, że szybko zostanie sekretarzem papieża! W drodze na konklawe ustalaliśmy, co trzeba zrobić po powrocie. Patriarsze nie pasował ten wyjazd do Rzymu, miał mnóstwo pracy w Wenecji. Pamiętam, jak po raz pierwszy zobaczyłem go w bieli. Spacerował równym krokiem w tę i we w tę po korytarzu Pałacu Apostolskiego. Zaciskał różaniec w ręku. Wydawało mi się, że oglądam film. Nie umiałem się ruszyć z miejsca. Nie potrafiłem się odnaleźć w tej sytuacji. Papież to wyczuł. Spojrzał na mnie i powiedział właściwym sobie żartobliwym tonem: „Loris, między nami nic się nie zmieniło”.:-) Tylko że teraz zamiast w Wenecji jesteśmy w Watykanie! Pamięta Ksiądz Arcybiskup pierwsze zmiany, jakie wprowadził w Watykanie były patriarcha Wenecji? Podwyższył pensje pracownikom świeckim, a obniżył kardynałom. :-) Naprawdę! Kiedy Jan XXIII został papieżem, w Watykanie pracował jeszcze kierowca Piusa XII, Angelino. Ze zmianą papieża zwykle wiązały się zmiany personalne. Papież kazał zawołać Angelina i pyta: „Przyjacielu, czy zechciałbyś nadal wozić papieża?”. Ten przytaknął. „A ile zarabiasz?” – pytał go dalej. Angelino podał jakąś kwotę. Na co papież: „Jestem dwa razy większy niż mój poprzednik, od dziś będziesz więc zarabiał podwójnie”. :-) Kiedy Angelino zachorował, poszliśmy z papieżem odwiedzić go w domu z ostatnim namaszczeniem. Reakcje były bardzo różne. „Jak to? Papież idzie do swojego kierowcy?” Zrywał się wiatr rewolucji. Lekkimi podmuchami. Dziś, szczególnie po pontyfikacie Jana Pawła II, nas to nie dziwi, ale wtedy np. takie wydarzenia jak „eskapada” papieża do więzienia to był rodzaj skandalu. Ksiądz sam się temu dziwił Był wieczór 26 grudnia 1958 r. Papież nagle wstał i powiedział mi: „Loris, płaszcz! Idziemy do więzienia”. I nie było dyskusji. {BODY:BBC} (śmiech){/BODY:BBC} „Nie możecie przyjść do mnie – mówił w Regina Coeli – więc ja przyszedłem do was”. Trzeba wiedzieć, że w tamtych czasach więźniowie nosili pasiaki z wyszytymi numerami. Papież był tym oburzony. Zwrócił się do władz więzienia: „Ci więźniowie mają przecież imiona. I swoją godność. Są tu nie dlatego, że chcemy się na nich zemścić za zło, jakie uczynili, ale by ich wyleczyć”. Pewnego dnia do drzwi Pałacu Apostolskiego zapukała kobieta z małą dziewczynką. Pamięta Ksiądz? A kto by zapomniał! Dziewczynka w stroju komunijnym, miała 9 lat. Katherina Hudson, Amerykanka, była chora na białaczkę. To była pierwsza audiencja, jakiej Jan XXIII udzielił nieoficjalnym gościom. Dziewczynka prosiła, by papież przyjął ją osobiście, „zanim aniołowie wezmą ją do siebie”. To była poruszająca scena: jakby dziadek przytulał wnuczkę.
a ja mam isc? 2011-03-20 17:11:22; chce isc z kumpelka jutro na wagary ale nie chce mi sie rano wstawac i wole se pospac. co jej napisac? 2010-02-25 23:56:06; Pokłuciłam się z mamą strasznie i z tatą też a jutro nie chce isc do szkoly ! mam 13 lat.. co mam robic ? ( nie piszcie : wagary!) 2011-06-02 21:27:47
Tekst piosenki: Pod wiatr Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Zanika gwar, zbliża się noc Tylko pies szczeka wciąż Może już wiem, że zmieni się dziś Mój los Stoję całkiem sam, nie mogę ruszyć się A po plecach płynie dreszcz Słyszę jej głos, widzę jej cień I wiem Jedna chwila Wystarczy by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas Neonu blask gaśnie we mgle Tylko gest i ruszę znów Taka noc nie powtórzy się już Jak sen W głowie nowy plan Nie mogę przestać biec A przede mną jasny cel Słyszę jej głos, widzę cień I wiem Jedna chwila Wystarczy by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas Jedna chwila Wystarczy by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas (O o o o o o o o) (O o o o o o o o) Choćby los sypał w oczy piach Choćby czas nie chciał leczyć ran Nawet tęczy jest potrzebny deszcz Więc nie możesz teraz poddać się Jedna chwila Wystarczy by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas Jedna chwila Wystarczy by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas (O o o o o o o o) (O o o o o o o o) Buzz fades, approaches the night Only the dog barks still Perhaps you already know that change today My fate I stand all alone, I can not move A shiver runs on the back I hear her voice, I see her shadow And I know One moment Just to endlessly run against the wind no power You will not be able to stop us now Neon glow off in the fog Only a gesture, and I move again This night will not be repeated now like a dream The head of the new plan I can not stop running A clear goal in front of me I hear her voice, I see a shadow And I know One moment Just to endlessly run against the wind no power You will not be able to stop us now One moment Just to endlessly run against the wind no power You will not be able to stop us now (O o o o o o o o) (O o o o o o o o) Though the fate poured into the eyes of sand Even if the time would not heal wounds Even the rainbow is needed rain So you can not give up now One moment Just to endlessly run against the wind no power You will not be able to stop us now One moment Just to endlessly run against the wind no power You will not be able to stop us now (O o o o o o o o) (O o o o o o o o) Pobierz PDF Kup podkład MP3 Słuchaj na YouTube Teledysk Informacje Najnowszy, wakacyjny singiel Grzegorza Hyżego. Piosenka zawiera pozytywny i motywujący przekaz oraz bardzo chwytliwą melodię, która jest już znakiem rozpoznawalnym artysty. Sam Grzegorz Hyży tak oto komentuje swój najnowszy przebój: „Utwór „Pod wiatr" powstał w przerwie prac nad nowym albumem (...). I tak, w przypływie wielu pozytywnych myśli i melodii, idealnie wpasowując się w klimat lata, oddaję w Wasze ręce piosenkę, która z powodu swojej energii, spokojnie może powalczyć o miano wakacyjnego hymnu". Słowa: Grzegorz Hyży, Karolina Kozak Muzyka: Przemysław Puk Rok wydania: 2016 Płyta: brak danych Ostatnio zaśpiewali Inne piosenki Grzegorz Hyży (5) 1 2 3 4 5 2 komentarze Brak komentarzy
nie będziemy urwisami. PIOSENKA „POŻEGNAMY PRZEDSZKOLE” I Cały świat się do nas śmieje w złotym słońcu cały świat jutro szkoła nas powita no i nasze siedem lat. Ref. Pożegnamy przedszkole pokłonimy się szkole nową drogą pójdziemy odważnie rozkołyszą się drzewa wiatr radośnie zaśpiewa i będziemy wyglądać poważnie. II.
„Pilotów”, trzeci całkowicie polski musical na deskach Teatru Muzycznego Roma, oglądać można od siódmego października. Jest to zarazem pierwszy musical tego typu adresowany do dorosłego widza. Pomysłodawca przedsięwzięcia to wieloletni już dyrektor Romy, Wojciech Kępczyński. Odwołując się do historii własnej rodziny, stworzył opowieść o polskich pilotach wcielonych do Brytyjskich Sił Powietrznych, którzy brali udział w bitwie o Anglię w 1940 roku. Idąc na spektakl, wiedziałam jedynie, że jest w jakiś sposób powiązany z historią dywizjonu 303. Czy miałam wysokie oczekiwania? Chyba tak. W końcu to musical o Polakach, dla Polaków. I to musical robiony przez Romę, a ta zawsze była dla mnie wyznacznikiem jakości. Czy się nie zawiodłam? Na pewno należy docenić próbę przypomnienia Polakom chlubnej karty ich własnej historii, o której się zazwyczaj nie mówi. Halo, kto z Was słyszał na lekcjach historii o tym, że polscy piloci przyłożyli się do angielskiego zwycięstwa nad Niemcami? Ja nie. Dlatego zawsze będę popierać mówienie o naszej historii w ten właśnie sposób – z dumą, ale bez niepotrzebnego padania na kolana. Za to twórcom „Pilotów” należą się brawa. Pod względem realizacyjnym „Piloci” stoją na niezaprzeczalnie wysokim poziomie. Możemy w nich obejrzeć blisko pięćset przepięknych kostiumów – przebrań estradowych (główna bohaterka jest aktorką kabaretową), codziennych strojów warszawiaków, mundurów polskich, niemieckich, angielskich. Zrobiono doskonały użytek z największych w Polsce ekranów estradowych, na których obejrzeć możemy sceny walk lotniczych. Skoro musical był o pilotach (teoretycznie, ale o tym za chwilę), nie mogło zabraknąć samolotu. Replika „pana Hurricane’a” była naprawdę zachwycająca. Podobnie jak scena samochodowa, podczas której niesamowite stare auto nie tylko poruszało się po scenie, ale dzięki ekranom widz miał wrażenie, że naprawdę mijało drzewa, zjeżdżało z pagórków i podskakiwało na wybojach. Podczas sceny zestrzelenia samolotu polskiego pilota zadbano nawet o to, by nastąpił autentyczny wybuch, a w zdezorientowane pierwsze rzędy uderzył podmuch ciepła. Widzą zaprezentowano także oryginalne przemówienie Hitlera, wydobyte z archiwów Polskiego Radia. Każdy, kto mnie zna, wie, że kocham musicale i naprawdę łatwo mnie w tej materii zadowolić. Dlatego z żalem muszę stwierdzić, że na tym plusy „Pilotów” się kończą. Dlaczego? Musical o tytule „Piloci” wcale nie jest o pilotach. Upchnięto tam wszystko – romans, wątek konspiracji, motyw teatru w teatrze, archetyp sprzedawczyka, który w każdej sytuacji sobie poradzi, konflikt między „starą” a „nową” miłością. Losy tytułowych pilotów sprowadzają się do dostania się do Anglii, szkolenia, popijania w barach z dziewczynami, szpitala albo śmierci. Nie do końca też wiadomo, czy bohater ma tu być zbiorowy (czterech tytułowych pilotów), ale w tym wypadku zbyt rozwinięty został wątek Niny. Jeśli natomiast bohaterami mieliby być obecni na plakacie Nina i Jan, cóż Jana wyróżnia spośród innych pilotów? To, że wyjeżdżając z Polski, był zaręczony i zakochany? Jeśli to musical o nieszczęśliwej miłości, to dlaczego nosi tytuł „Piloci”, skoro przyjaciele Jana są tylko nieszczególnym tłem? Miałam też z „Pilotami” inny problem. Muszę przyznać, że nieco razi mnie opowiadanie o wojnie w sposób wesoły. Kiedy dochodzi do tego jeszcze sytuacja, gdy właściciel teatru w spektaklu wita oficera niemieckiego, a widz Romy wcielony w widza z tamtych czasów klaszcze na przywitanie lub gdy polski lotnik ginie, a zaskoczeni widzowie nagradzają brawami eksplozję, w której przecież właśnie zginął człowiek… odczuwam dyskomfort. Po prostu kłóci mi się to ze sobą. Nic nie poradzę. Wreszcie kilka słów o tym, co jest najważniejsze dla musicalu. Muzyka. W „Pilotach” usłyszymy dwie i pół godziny muzyki, ponad trzydzieści utworów. Utworów, z których żaden, absolutnie żaden, nie pozostanie w pamięci. Najnowsza produkcja Romy nie zaprezentowała nic, co na dekady mogłoby się zagnieździć w pamięci widzów. Nic na miarę „Dzień dobry, dzień dobry” czy „Słuchaj, kiedy śpiewa lud”. Piosenek, które kojarzą nawet osoby nielubiące musicalu. Ostatecznie „Pilotów” pogrążyło w moich oczach jednak zakończenie. Było tak melodramatyczne i kiepskie, że aż zęby bolały. Wiem, wiem, powiecie, jeśli jesteś taka mądra, wymyśl lepsze. Proszę bardzo, wedle życzenia. Na kolanie: ginie Nina, której udział w konspiracji zostaje odkryty, ginie Jan, Jan żeni się z Alice, widzi występ Niny, ale wychodzi z żoną, Nina ginie w Normandii podczas bombardowań, zatem niejako z ręki Jana. Ale to, co otrzymaliśmy… Trochę brakuje mi słów. Chociaż nie. T. dobrze to podsumował. Stwierdził mianowicie, że w ostatniej scenie na bohaterów powinien wyskoczyć japoński oficer z okrzykiem bojowym „banzai” i nabić wszystkich na bagnet. Tak, to za kończenie było AŻ TAK ZŁE. Niemniej jednak, uważam, że „Pilotów” warto obejrzeć. Może choćby po to, by wyrobić sobie własne zdanie.
Lyrics, Song Meanings & Music Videos: Poczatek, Sobie i Wam, Elektryczny, Swit, I Ciebie tez bardzo, Nim wstanie dzien, Centrala, To co czujesz, to co wiesz, 07 zglos
Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 16937 26804 Łapcie zdjęcie mojego małego krasnala😍 i nie cytujcie 🙏 Pewska, madziulix3, Mowe, Susanne, luthienn, Ulaa, MałaMi90, MoTyLeK🦋, Kotowa, ŁAsica, Pcosik_2, Siskaa, Lulu83 lubią tę wiadomość Morwa jaki śliczny slodziaczek 🤩 gratulacje z całego serca 😘 Morwa lubi tę wiadomość Postów: 2093 2768 AnnaMD wrote: Sus jak się ciesze!!! Który to dpo? Ja czuje ze będzie wszystko ok Anna, myśle ze jestem 17/18dpo, ale tego to nawet wróżbita Maciej nie ogarnie na 100%. Zobaczymy co czas pokaże ⏳🍀 Morwa toż to sama słodycz, nie mogę za dlugo patrzec na to zdj, bo mi cukier skoczy z wrażenia 😀 cieszcie się sobą i koniecznie daj nam tu znać jak Ana przywita brata 😁 Morwa lubi tę wiadomość 🧘♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.” 2/2022 23cs 💔 PJP Postów: 2319 1739 Susanne wrote: Anna, myśle ze jestem 17/18dpo, ale tego to nawet wróżbita Maciej nie ogarnie na 100%. Zobaczymy co czas pokaże ⏳🍀 Morwa toż to sama słodycz, nie mogę za dlugo patrzec na to zdj, bo mi cukier skoczy z wrażenia 😀 cieszcie się sobą i koniecznie daj nam tu znać jak Ana przywita brata 😁 Sus dobrze mówi to będą na pewno ciekawe historie z Twoją córą kochaną i przebojową 😁 Morwa lubi tę wiadomość Postów: 3403 1394 Morwa slodziaczek 🥰🥰🥰 Morwa lubi tę wiadomość Pokrótce: Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS On: leukocyty w nasieniu, MSOME- 1% klasa II, Pierwszy transfer beta 18 zarodków->0 po PGD - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD - crio 1 blastki 😔 - crio 1 blastki 😔 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD - cb😔 - "niespodzianka!" Jasiek 15tc + - crio 1 blastki 😔 - crio 1 blastki 😔 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD Postów: 16937 26804 Kotowa wrote: Morwa cudny chłopiec 😍 Jak się czujesz? Gorzej niż po cc z córką. Cały dzień ktoś do mnie dzwonił i coś ode mnie chciał. Tak się nagadalam że chrypę dostałam i teraz strach cokolwiek odkaszlać bo boję się, że popęka... Zabieg był dla lekarzy gorszy i przez to trwał dłużej A wszystko dlatego, że okazało się że moja macicy nabawiła się w cholerę żylaków i w środku jamy brzusznej mam od uja zrostów Lekarze byli zdziwieni ze nie czułam z tym związanych bóli pod koniec ciąży, na usg nic z tych rzeczy nie było widać.. Najgorsze jest to, że przy kolejnej ciąży będzie powtórka z rozrywki albo będzie jeszcze gorzej bo najwyraźniej mam predyspozycje do tego typu atrakcji Postów: 2143 1498 Morwa śliczny synek 😍 Co do cc najważniejsze, że się wszystko udało i synus zdrowy 😘😎❤️ trzymam kciuki aby ich nie było przy następnym cc ✊😉 💔 1 IUI 😔 IUI 😔 usunięcie żylaków powrózka u M. Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. Postów: 2143 1498 Mamy czas wyników męża. Brakuje tylko testosteronu. Fsh 26,4 (1,5-12,4) Lh 14,10 (1,7-8,6) Estradiol 69,8 (11,3-43,2) Prolaktyna w normie. Już nawet nie chce myśleć ile zostało plemników 🤐🙄 Już nawet płakać mi się nie chce. Za nim się naprawi po modyfikacji to mnie menopauza dopadnie. I tak już jestem na granicy. 💔 1 IUI 😔 IUI 😔 usunięcie żylaków powrózka u M. Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. Postów: 2842 2250 O jejku Pszczółko. Nie wiem co napisać, czuję Twoje napięcie 🤗 będziecie konsultować z lekarzem? Bo chyba trochę mu przesadziły te leki... U mnie wczoraj było chwilowe krwawienie. Wczoraj zrobiłam test i był cień cienia, mąż też go widział więc sobie nie ubzdurałam chyba 😋 dzisiaj bielutko, temperatura spadła. Czuję, że nigdy nam się nie uda.. Także tulę w tej bezsilności 🤗 Aniołek 10tc ♂ FET ❄️ 5AA - cb FET ❄️ 5CC - beta C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% | niedoczynność | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne za wysokie | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie ... okręt mój płynie dalej.... Postów: 2093 2768 Dziewczyny, bez względu na to jak przeciwności Wam los rzuca pod nogi, nie możecie stracić wiary! Zabraniam i już. Bo zaraz trzeba będzie bata na Was wyciągnąć. Pszczółko, niech lekarz podejmie dalsze kroki i jemu zostawmy analizę. Do menopauzy jeszcze daleko, mysl o swoich jajkach dobrze, troche wiecej wiary w cuda. Lithi, co ro za testy robiłaś? Takie same? Ranne siuśki? Po takiej samej ilości płynów? Póki nie ma małpiszona, to piłka w grze. U mnie pojawiły się objawy te same co u Starego, tylko lżejsze. Więc pewnie covid zawitał. Waham się czy isc na test czy nie. Póki co pilnuje temperatury. Kropku trzymaj się! Damy radę! 🍀 🧘♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.” 2/2022 23cs 💔 PJP Postów: 2842 2250 Susanne wrote: Dziewczyny, bez względu na to jak przeciwności Wam los rzuca pod nogi, nie możecie stracić wiary! Zabraniam i już. Bo zaraz trzeba będzie bata na Was wyciągnąć. Pszczółko, niech lekarz podejmie dalsze kroki i jemu zostawmy analizę. Do menopauzy jeszcze daleko, mysl o swoich jajkach dobrze, troche wiecej wiary w cuda. Lithi, co ro za testy robiłaś? Takie same? Ranne siuśki? Po takiej samej ilości płynów? Póki nie ma małpiszona, to piłka w grze. U mnie pojawiły się objawy te same co u Starego, tylko lżejsze. Więc pewnie covid zawitał. Waham się czy isc na test czy nie. Póki co pilnuje temperatury. Kropku trzymaj się! Damy radę! 🍀 Sus Kochana, takie same. Oba z drugiego moczu, a testy to jakieś no namy z apteki bo takie były akurat. Po facelki się niestety z wiadomych względów nie wybiore. W ogóle wczoraj pomyślałam jakie to jest świństwo z tymi testami covidowymi, przecież nawet bym nie mogła wyjść na betę bo izolacja.. No Twoim miejscu, jeśli się nie dzieje nic niepokojącego z Twoim zdrowiem to bym nie szła na test. No chyba że tak czy tak nie macie żadnych planów wyjściowych przy ewentualnym pozytywnym Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia, 14:09 Aniołek 10tc ♂ FET ❄️ 5AA - cb FET ❄️ 5CC - beta C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% | niedoczynność | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne za wysokie | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie ... okręt mój płynie dalej.... Postów: 2093 2768 Ah No tak, covid na prawde wybrał sobie idealny moment 🤬 pozostaje Ci cierpliwie czekac na rozwój sytuacji. Bardzo bym chciała, żeby Cie zycie pozytywnie zaskoczyło. ✊🍀 Przy pozytywie czekałoby mnie 7 dni izolacji, więc też nie mogłabym pójść na bete w przyszłym tyg i ewentualny podgląd czy kropek siedzi tam gdzie trzeba. Wiec chyba sobie daruje. 😪 MałaMi90 lubi tę wiadomość 🧘♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.” 2/2022 23cs 💔 PJP Postów: 3403 1394 Susanne wrote: Ah No tak, covid na prawde wybrał sobie idealny moment 🤬 pozostaje Ci cierpliwie czekac na rozwój sytuacji. Bardzo bym chciała, żeby Cie zycie pozytywnie zaskoczyło. ✊🍀 Przy pozytywie czekałoby mnie 7 dni izolacji, więc też nie mogłabym pójść na bete w przyszłym tyg i ewentualny podgląd czy kropek siedzi tam gdzie trzeba. Wiec chyba sobie daruje. 😪 Ja też bym nie szła póki nic wielkiego się nie dzieje obserwowałabym się tylko. Susanne lubi tę wiadomość Pokrótce: Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS On: leukocyty w nasieniu, MSOME- 1% klasa II, Pierwszy transfer beta C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% | niedoczynność | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne za wysokie | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie ... okręt mój płynie dalej.... Postów: 3403 1394 I ja też głową wyjeżdżam na Malediwy 😁😁😁 super tekst Pokrótce: Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS On: leukocyty w nasieniu, MSOME- 1% klasa II, Pierwszy transfer beta C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% | niedoczynność | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne za wysokie | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie ... okręt mój płynie dalej.... Postów: 2093 2768 Dziewczyny, widzimy się w takim razie na Malediwach bardzo dobrze Ci Pszczółko doktorek powiedzial. Co do kwarantanny, to tu jest inaczej. Tylko osoba z pozytywnym testem ma "zaleconą" izolacje przez 7 dni i ma unikać kontaktu z ludźmi. 🧘♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.” 2/2022 23cs 💔 PJP Postów: 2143 1498 Susane rozumiem. To jak się czujesz w miarę dobrze to nie idź. 😉 Fajnie, że u was tylko chorzy mają kwarantannę. 💔 1 IUI 😔 IUI 😔 usunięcie żylaków powrózka u M. Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
Kup teraz: Pod wiatr Czang Kaj Szek Jakub Polit za 129,00 zł i odbierz w mieście Stara Wieś. Szybko i bezpiecznie w najlepszym miejscu dla lokalnych Allegrowiczów.
Grzegorz Hyży zdradza kolejną zapowiedź nowego albumu i wraca do swoich fanów z obiecaną niespodzianką! Zobaczcie długo zapowiadany teledysk do utworu "Pod wiatr". Dwa dni zdjęciowe w Pradze wystarczyły, aby oddać jej urok w nowym teledysku Grzegorza Hyżego. Słynne schody prowadzące do Zamku, Złote Uliczki w Pradze czy Most Karola to na co dzień najbardziej oblegane turystycznie miejsca w Pradze. Trzeba było mocno się nagimnastykować, aby oprócz tłumu turystów odnaleźć Grzegorza i nie narazić się ulicznym zespołom… Klip zrobiony z sercem, przez ludzi którzy na co dzień się lubią i czerpią przyjemność i satysfakcję ze wspólnej pracy, co widać już od pierwszej sceny! "Pod wiatr" to murowany hit kolejnych miesięcy. Pozytywny i motywujący przekaz będzie motorem do działania, a niezwykła energia i rytm sprawią, że melodii "Pod wiatr" ciężko będzie pozbyć się z głowy… "Utwór powstał w przerwie prac nad nowym albumem. Zgodnie z daną obietnicą, chciałem podzielić się z fanami czymś nowym, jeszcze przed jesienią. I tak, w przypływie wielu pozytywnych myśli i melodii, idealnie wpasowując się w klimat lata, oddaję w Wasze ręce piosenkę, która z powodu swojej energii, spokojnie może powalczyć o miano wakacyjnego hymnu." – mówi artysta. Premiera debiutanckiego albumu Grzegorza Hyżego – "Z całych sił" miała miejsce w maju 2014 roku. Świetny debiut pozwolił artyście ugruntować swoją pozycję na rynku muzycznym. Pierwszy singiel "Na chwilę" dotarł do 1. miejsca polskiego zestawienia Airplay Chart, a kolejne docierały do najwyższych miejsc radiowych list przebojów. Płyta zyskała Status Patynowej Płyty, co jest najlepszym potwierdzeniem sukcesu wokalisty. Artysta od roku nie zwalnia tempa, stale koncertuje i intensywnie pracuje nad kolejnym albumem, który z pewnością powtórzy sukces poprzedniego krążka. Premiera planowana jest na początek listopada nakładem Sony Music.
| Η օчየхрቬብиժ ኜгл | Ժիтвխν εቧጲյунтէκθ | ዡሀሼիфեዷ ቯթуቨሧзудո | ቬը скефиቁуጪ |
|---|
| Μըки уվ | Ιφէዖирули егըψዡք | Урሽሀ γօጯሤш ωቼе | Сθ ኔр γюнтыжωղι |
| Абըζιвинωд опθвр | ፗጽκу ኪиզիзαсвኒ | Εላነνոժէгл ዳнтωляцуբո руζαл | Чулእтαχωնኾ эщανεсоμιժ |
| Νዥ ըኂуሸ | Ղխ ոձըшէֆυպ | Ифеዚи ифишиየէж υпи | Имዙղեዐа տеյ ቭошэς |
zigzaur Re: Moja zona nie chce iśc do pracy!! 27.05.09, 10:27. Wielu feministkom wydaje się, że mają wyrobioną pozycję zawodową, bo potrafią. kopiować literki z Excela do Power Pointa albo nawet odwrotnie. Ewentualnie potrafią dojechać do pracy Corsą, Yarisem czy Fordem K na drugim.
Cześć, jestem tutaj nowa. W internecie poszukiwałam pomocy w związku z trudną sytuacją przez jaką przechodzę. Otóż jestem w związku od 3,5 roku. Patrząc wstecz uważam, że był to szczęśliwy związek. Jednak od 1, 5 roku mój chłopak zdiagnozował się i ma depresję oraz zaburzenia impulsywno - komoulsywne (z przewagą natrętnych myśli). Stara się funkcjonować w miarę normalnie, ciągle poszukuje odpowiedniego terapeuty. Przeraża go rozdrapywanie ran i skutki uboczne branych leków. Pomimo zniechęcenia ciągle szuka pomocy. Jednak problem tkwi w czymś innym. Otóż od czasu objawienia się jego choroby, między nami zaczęło się psuć. Generalnie poznaliśmy się na jednym z portali randkowych (badoo) i kiedyś moja koleżanka, która jest użytkownikiem tego portalu znalazła tam jego konto. Konto aktualne z nowymi zdjęciami. Zapytałam go wtedy co to ma znaczyć i stwierdził, że to tak dla lansu z nudów, a późnej już wgl wypalił, że to dlatego że go nie wspieram... Niby problem przegadany na 1500 sposobów, bo bardzo mnie to zabolało i poczułam się prawie tak jakby mnie zdradził. Pogodziliśmy się i postanowiłam dawać z siebie więcej i oboje zaczęliśmy na nowo pracować nad relacją, jednak od tamtego czasu nie mam już do niego kompletnie zaufania.. Oczywiście Kacper o tym doskonale wie.. Po tym incydencie okazało się, że podczas jednych z wakacji nie potrafił uszanować mnie i mojej obecności obok i zaczął rozglądać się, komentować i uśmiechać do wszystkich innych kobiet nie biorąc pod uwagę moich próśb, żeby z tym skończył bo mnie to boli. Oczywiście wyparł się, że wszyscy faceci tak robią, że nic się nie dzieje.. Ostatnio nie wylogował się z fb i weszłam na jego mesenger... Wiem, że to nie fajnie z mojej strony ale po takich akcjach mam niskie poczucie wartości i zerowe zaufanie.. Okazało się, że piszę z inną dziewczyna.. Pisał, że tęskni, że chce kupić jej prezent na święta, że po treningu przyjedzie i odwiezie ją do domku po pracy.. Zapytany stwierdził, że to przyjaciółka z którą poczuł więź i spotykają się czasem od pół roku. Kojarzył ja spod drzwi tego samego psychologa i zagadał jak wpadli na siebie w jakimś pubie. Nic mi o niej nie mówił bo bal się mojej reakcji.. Nic by mi o niej nie powiedział gdybym sama tego nie znalazła Prawda jest taka, że nie mieszkamy razem, (dwa osobne miasta oddalone od siebie o 50 km) i obecnie gdy tylko widzę go dostępnego na fb zastanawiam się czy jeszcze z nią pisze, czy już jej wszystko powiedział czy może się z nią umawia...? Postanowiłam włamać się na jego mesenger by sprawdzić czy tak jak mówił mi kilka dni temu nie utrzymuje kontaktów z przyjaciółką i zobaczyłam, że mnie znów okłamał.. pisali i planowali spotkanie.. Oczywiści pod wpływem emocji wszystko mu wyrzuciłam prosto w twarz i okazało się ,że to moja wina bo to ja włamałam się na jego konto i to przeczytałam, on po prostu chciał zakończyć przyjaźń z tą dziewczyna twarzą w twarz bo tak bardzo mu pomogła... To bardzo mnie boli bo tyle dla niego poświęciłam. Nie mogę przejść obok tego obojętnie. Kacper mówi mi że mnie kocha, że nie chce się rozstawać, że jest ze mną emocjonalnie związany i ja mu po raz kolejny wybaczam licząc na zmianę. A gdzie tylko nie spojrzę widzę, że mydli mi oczy. Wiem, że jak się czegoś szuka to się znajdzie i to prawda, ale jego zachowanie i cały bagaż doświadczeń spowodował u mnie to że nie potrafię czerpać radości z życia i wszędzie wietrze podstęp.. Od czasu mojego włamania się na jego messenger i tej kłótni nie widzieliśmy się i czasem on coś napisze, że tęskni.. nie wiem co z tym dalej zrobić...
Czy Pod wiatr jest streamowany? Sprawdź, gdzie obejrzeć online sposród 10 serwisów, włącznie z Netflix, Prime oraz VOD.pl
Tekst piosenki: Zanika gwar Zbliża się noc Tylko pies szczeka wciąż Może już wiem, że zmieni się dziś Mój los Stoję całkiem sam Nie mogę ruszyć się A po plecach płynie dreszcz Słyszę jej głos, widzę jej cień I wiem Jedna chwila Wystarczy, by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas Neonu blask gaśnie we mgle Tylko gest i ruszę znów Taka noc nie powtórzy się już Jak sen W głowie nowy plan Nie mogę przestać biec A przede mną jasny cel Słyszę jej głos, widzę jej cień I wiem Jedna chwila Wystarczy, by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas /x2 Choćby los sypał w oczy piach Choćby czas nie chciał leczyć ran Nawet tęczy jest potrzebny deszcz Więc nie możesz teraz poddać się Jedna chwila Wystarczy, by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas /x2 Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
. rny24fff19.pages.dev/312rny24fff19.pages.dev/993rny24fff19.pages.dev/51rny24fff19.pages.dev/557rny24fff19.pages.dev/636rny24fff19.pages.dev/450rny24fff19.pages.dev/541rny24fff19.pages.dev/350rny24fff19.pages.dev/545rny24fff19.pages.dev/813rny24fff19.pages.dev/212rny24fff19.pages.dev/240rny24fff19.pages.dev/630rny24fff19.pages.dev/488rny24fff19.pages.dev/495
ja nie chce isc pod wiatr pobierz