5.Barbie. Sorry to break the bubble, but Barbie, the biggest figurine in many girls’ lives across America and the rest of the world, is now made in China (well, this has been happening since 2002). The American Barbie Doll made by Mattel, headquartered in the US, in California, closed its American factory back in 2002, and the production of
Łatwy zwrot towaru w ciągu 14 dni od zakupu bez podania przyczynyDarmowa dostawa od 150,00 złRAMMSTEIN: MADE IN GERMANY (CD)OpisZapytaj o produktRecenzje Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Rammstein to z wielu powodów wyjątkowy zespół. Ich muzyki nie da się zakwalifikować jednoznacznie do żadnego gatunku muzycznego, teksty często poruszają mroczne i kontrowersyjne tematy, a występy przypominają bardziej spektakle, niż koncerty. W trakcie blisko dwudziestoletniej kariery zyskali wierne grono fanów, również z Polsce. "Made In Germany 1995-2011" to pierwsze takie podsumowanie kariery Rammstein - do tej pory ukazały się tylko płyty live i kompilacje teledysków. Na płycie znalazły się wszystkie najważniejsze utwory zespołu, począwszy od "Du Riechst So Gut", poprzez "Engel", "Ich Will", "Sonne" po "Haifisch" oraz nowy singiel - "Mein Land"1. Engel 2. Links 2 3 4 3. Keine Lust 4. Mein Teil 5. Du Hast 6. Du Riechst So Gut 7. Ich Will 8. Mein Herz Brennt 9. Mutter 10. Pussy 11. Rosenrot 12. Haifisch 13. Amerika 14. Sonne 15. Ohne Dich 16. Mein LandZapytaj o produkt Dbamy o Twoją prywatność Nasz Sklep wraz z Zaufanymi Partnerami przetwarza Twoje dane osobowe zbierane w Internecie np. IP Twojego urządzenia oraz informacje zapisywane za pomocą technologii służących do ich śledzenia i przechowywania, takich jak pliki cookies, sygnalizatory www lub innych podobnych technologii. Pliki cookies wykorzystywane są w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności, a także w celach analitycznych, marketingowych, oraz aby dostosować treści do Twoich preferencji i zainteresowań w tym także do wyświetlania spersonalizowanych treści (reklamowych) oraz do poprawnego działania strony internetowej. Warunki przechowywania lub dostępu do cookie możesz określić w Twojej przeglądarce. Klikając „Zamknij” wyrażasz zgodę na stosowanie ciasteczek zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki oraz na dostosowanie treści na stronie naszego Sklepu do Twoich preferencji, a także w celach statystycznych i marketingowych, w tym do wyświetlania spersonalizowanych treści (reklamowych). Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie poprzez usunięcie plików cookies z przeglądarki z danego urządzenia końcowego. Jeżeli klikniesz „NIE WYRAŻAM ZGODY” - nie będzie możliwe wejście na stronę Sklepu. Zamknij Sourcing Guide for To Argentina Airfreight: A service provider is a business that supplies expert care or specialized services rather than a product. We are delicated to be a part Watching this video will consume data if you are not using WI-FI Video unavailable. Please check your network. Purchase Qty. / FOB Price: Get Latest Price US$ 9,900-56,200 / Piece Min. Order: 1 Piece Trade Guarantee From payment to delivery, we guarantee your trading security without charges. Production Capacity:300 PCS/ Month Quick Details View All Model NO.:ZZ5257 Condition:New Maximum Horsepower:300-400hp Drive Mode:6x4 Fuel:Diesel Payload:20T QINGDAO HETANCH TRUCK CO., LTD. Member Since: 2011 Business Type: Manufacturer/Factory,Trading Company Qingdao, Shandong, China Company Favorites Visit Showroom You Might Also Like Customers Also Viewed Related Videos Product Details Product Details View More Recommended for You Related Searches Mixer Truck Used Mixer Truck Trailer Mixer Truck Sale Construction Mixer Truck Used Cement Mixer Truck Concrete Cement Mixer Truck Truck Bulkbuy Hot Wholesale Products Wholesale Cargo Truck Wholesale Hand Truck Wholesale Truck Lock Wholesale Dump Truck Wholesale Truck Lift Wholesale Fire Truck Browse by Categories Home > Auto, Motorcycle Parts & Accessories > Specialized Vehicle > Mixer Truck By After-sales Service By Warranty By Certification By Transmission Type It turns out it isn’t. China is indeed the world’s largest clothing exporter or what we can call the “clothing factory of the world,” with clothing exports worth $288 billion in 2014. Over a third of global textile exports come from China. China's textile industry accounts for over 60% of world chemical and synthetic fiber production. Jesteśmy już przyzwyczajeni do myśli, że ubrania z bazarowych straganów pochodzą z Chin, ale co z markowymi ciuchami? Czy na pewno zostały wyprodukowane w Europie lub Ameryce? Małe śledztwo w tej sprawie przeprowadziła dziennikarka Imperium Kobiet – Joasia Bielas. Mieszkanka rano, osiedlowy ryneczek w Łodzi. Pod wybudowany w latach 70. pawilon podjeżdża kilka busów. Z każdego wyskakują 2-3 osoby, wyciągają ze środka pudła i biegną zająć najlepsze miejsce – odsłonięte od deszczu podcienie pawilonu. – Trzeba wyprzedzić konkurencję! – śmieje się pani Zosia, sprzedawczyni bazarowej odzieży. Transparentny makijaż, skóra brunatna po solarium, a na biodrach saszetka na pieniądze. – Tędy przechodzi najwięcej osób. Nie ma szans, żeby ktoś nie spojrzał na mój towar. Ale czy jest na co popatrzeć? Na tym osiedlowym bazarku, podobnie jak w całej Polsce sprzedaje się bluzki, rybaczki, sukienki, bieliznę, obuwie. Ceny? Jak najbardziej przystępne: za bluzkę zapłacimy 10 -30 zł! Dominują modne kroje i kolory. Dlatego nikomu nie przeszkadza odstająca nitka, krzywy szew, cekiny, które odpadną pewnie po pierwszym praniu, czy inna usterka. Niewiele osób zwraca też uwagę na pełne błędów ortograficznych metki, bądź brak danych o miejscu produkcji odzieży. Informację taką nietrudno zaś wyciągnąć od sprzedawców: – To „żółty” towar. – mówi pani Zosia. – Ale kogo obchodzi, czy nosi ciuch uszyty przez Chińczyka czy identyczny, markowy, ale trzy razy droższy? Liczy się cena! A nikt przecież nie lubi przepłacać. Sprzedawcy i kupujący wyznają jedną zasadę: nieważne, że ciuch jest marnej jakości. Za rok i tak zmienią się trendy; tuniki, czy legginsy wyjdą z mody, a wtedy znów można iść na zakupy. Gdzie? Oczywiście na bazar! Zalanie naszego rynku przez odzież z Chin nie jest dla nikogo tajemnicą. Coraz więcej wiemy także o warunkach pracy chińskich szwaczek, wypłacanych im głodowych pensjach i nagminnie łamanych prawach pracowniczych. Ale nie tylko dlatego ubrania importowane ze Wschodu są tak tanie. Wynika to także z polityki władz polegającej na sztucznym utrzymywaniu niskiego kursu juana, waluty chińskiej. Krajowi producenci nie są w stanie sprostać takiej konkurencji. A klienci są podzieleni. Znaczna ich część nie wybrzydza i zaopatruje się w odzież łudząco podobną do markowej właśnie na bazarach. Pozostali stawiają na jakość, tożsamą według nich z ceną, nie zdając sobie sprawy, że także droższe towary zostały w znacznym stopniu sprowadzone ze Wschodu. – Kiedyś kupowałam ubrania tylko na wyprzedażach w dużych centrach handlowych. – mówi Sylwia, studentka z Łodzi. – Pewnego dnia segregowałam odzież przed praniem i zauważyłam, że prawie wszystkie moje ciuchy zostały uszyte w Chinach! Okazało się, że płaciłam chyba tylko za metki, bo podobne produkty mogłam wyszperać na bazarkach za śmieszne pieniądze. Od tej pory zwracam uwagę na to, co, a nie gdzie, kupuję. Według Sylwii, znane firmy odzieżowe wykorzystują w ten sposób nie tylko azjatyckich pracowników, czyli tanią siłę roboczą, ale też snobistycznych Europejczyków, którzy płacą za logo, a nie rzeczywistą wartość produktu. Jednak czy kupując w drogich, markowych sklepach istotnie płacimy tylko za metkę? Mariusz Kawka (24 l.) kontrargumentuje: – Zakupy na bazarkach to krótkowzroczność. Ubrania po kilkukrotnym upraniu tracą kolor, T-shirty rozciągają się. Dlatego wolę zapłacić 2, a nawet 3 razy więcej za parę dżinsów i kupić porządny produkt, który będzie mi służyć przez lata. Nie sprawdzałem dotąd metek moich ciuchów, ale nie ma to dla mnie większego znaczenia. Nawet jeśli moje dżinsy zostały uszyte w Chinach, na pewno zrobiono to porządnie, w przeciwieństwie do bazarowej tandety. Płacę za jakość i tego właśnie oczekuję! Owszem, nie każdy produkt opatrzony metką „Made in China” to bezwartościowy i szybko się niszczący szmelc. Wszystko jednak wskazuje na to, że coraz więcej Polaków kierując się zasadą: „Po co mam przepłacać” będzie robić zakupy właśnie na bazarach. Ponieważ popyt na wschodnie produkty wciąż rośnie, także podaż nie zmaleje. A jeśli komuś się to nie podoba, zawsze ma alternatywę w postaci drogich, markowych sklepów. Co jednak powinien zrobić niezamożny, ale wrażliwy na problemy społeczne Azjatów polski konsument? – No chyba łazić całe życie w jednych portkach z napisem Made In Poland! – żartuje królowa łódzkiego bazaru, pani Zosia. Joanna Bielas,FALL WINTER 22/23. Flo Clo - Italian fashion fur coats and jackets. Designed and handmade by italian artisan. Feel the best of Made in Italy. Free Worldwide Shipping!
Mówi się, że w dzisiejszych czasach wszystko jest zrobione w Chinach. A czy chińska potęga gospodarcza może stanowić inspirację dla początkujących artystów? Warto przekonać się o tym samemu podczas oglądania wystawy "Made in China". Prezentowana w brzeźnieńskiej Projektorni wystawa jest wynikiem twórczych przemyśleń studentów wydziału rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Mieli oni za zadanie przedstawić własną interpretację tematu "Made in China". To bardzo ogólnie zarysowane zagadnienie może pomieścić w sobie całą masę najrozmaitszych skojarzeń - od nawiązań do prężnie rozwijającej się gospodarki, poprzez odwołania kulturowe aż po kwestie związane z buddyjską duchowością. Studentom udało się stworzyć prace niezwykle różnorodne. Widać to już w samych zastosowanych przez młodych artystów środkach: niektórzy zdecydowali się na rysunek, inni na fotografię, jeszcze inni na połączenie kilku technik lub instalację rzecz ma się z wybraną przez twórców tematyką i stylem prac. Wielu postawiło na wariacje na temat chińskich ornamentów oraz liter chińskiego alfabetu. Inni, jak Aleksandra Moczyńska, nawiązali do elementów kultury lub ubioru. Spore zainteresowanie wzbudziły fotografie Urszuli Kozak, przedstawiające buddyjski posąg w niewdzięcznej roli popielniczki. Temat masowo produkowanych w Chinach ubrań, które nabyć można w każdej odzieżowej sieciówce, zainspirował Krzysztofę Krusinowską do artystycznego wykorzystania sklepowych metek. Natomiast Katarzyna Leszko, oprócz kolorowego, misternie wykonanego portretu Mao Tse-Tunga, zaprezentowała świetną pracę wideo, przedstawiającą żmudny proces usypywania wizerunku Dalajlamy z kolorowego piasku, w ten sam sposób, w jaki tworzy się przyznać, że nie wszystkie prace pokazywane w Projektorni są najwyższych lotów. Niektóre można uznać za wtórne, inne - za niedopracowane pod względem technicznym. Zawsze jednak warto zobaczyć, co siedzi w głowach młodych artystów.
The cheapest flight deals from China to Argentina. Buenos Aires.$1,217 per passenger.Departing Wed, Jan 17, returning Fri, Feb 2.Round-trip flight with Turkish Airlines.Outbound indirect flight with Turkish Airlines, departing from Guangzhou on Wed, Jan 17, arriving in Buenos Aires Ministro Pistarini.Inbound indirect flight with TurkishPrzekonanie, że „chińskie” znaczy „tanie”, zgubiło już wielu podróżników. Od wielu lat ceny w Chinach nie odbiegają od tych europejskich. Na szczęście mamy na to sposoby To było twarde lądowanie w Pekinie. Wszystkie wyobrażenia o chińskiej stolicy legły w gruzach w ciągu kilku godzin. Zamiast ciasnych klimatycznych uliczek z małymi domkami, czyli hutongów, zobaczyłam dużo wielkich murowanych osiedli. W restauracyjnym menu widniały raczej pizzę i sushi niż kaczka po pekińsku. Z ulic zniknęły też rowery. Spodziewałam sie ich przynajmniej dziewięć milionów, jak z piosenki Katie Meluy (Nine million bicycles in Beijing). Ich miejsce zastąpiło świetnie działające metro. Szanghaj i Hongkong też nie rozpieszczają romantycznych podróżników, którzy szukają antycznej kultury, duchowości i orientalnych klimatów. Już od lotniska witają ich bowiem drapacze chmur, szybka kolej i atrakcje, za które trzeba słono płacić. Na szczęście szybko się zorientowałam, ze magia Pekinu całkowicie nie zginęła. I że można ja odnaleźć za zupełnie niewielkie pieniądze. Choćby w pięknie zachowanym Zakazanym Mieście, buddyjskich klasztorach, na polach ryzowych czy obok nieuczęszczanego odcinka muru chińskiego, gdzie nie dojeżdżają wycieczki. Dzięki tym miejscom to właśnie w Chinach, nazywanych Państwem Środka, czuje się jak na krańcu świata. Przystępnym, magicznym i prawdziwie made in china. 9 sposobów na tanie Chiny Zdradza Dagmara Płonka - podróżniczka, menedżerka w szanghajskim NGO. Uważa, że najlepiej poruszać się po Szanghaju na rowerze. Prowadzi blog 1. Zapomnij o świętach W Chinach mieszka 1,3 mld ludzi i prawie wszyscy chcą spędzić święta z rodziną. Nie trzeba wiec mieć wybujałej wyobraźni, żeby uzmysłowić sobie, co się tu dzieje w trakcie festiwali i świat. Bilety na te dni są zazwyczaj wykupione z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Ceny noclegów podnoszone są nawet o 300 proc.! Dlatego staraj się unikać tych dat: 9–15 lutego 2013 r. (wtedy obchodzony jest chiński Nowy Rok), 13–15 czerwca (festiwal smoczych łodzi) oraz początku października (bo wtedy zaczynają się w Chinach szkolne wakacje). 2. Podróżuj po kolei Podróż pociągiem nie tylko jest najbezpieczniejszym, ale tez najciekawszym sposobem przemieszczania się po Chinach. Wybiera go bowiem większość lokalsów. Z doświadczenia wiem, że najlepsze historie można usłyszeć, korzystając z najtańszej klasy. Choć komfort jazdy i czas podróży pozostawia trochę do życzenia, to dla tych rozmów i kilkudziesięciu juanów w kieszeni warto rozpatrzyć tę opcję. Dla porównania: za bilet z Szanghaju do Pekinu najszybszym i najdroższym pociągiem zapłacimy ok. 300 zł. Dystans 1,3 tys. km pomiędzy miastami pokonamy w 5 godz. Podczas gdy za najtańszy pociąg zapłacimy 90 zł i spędzimy w nim 21 godz. W Chinach należy pamiętać, ze bilety można nabyć jedynie w mieście, z którego się wyjeżdża. Ważne jest też, że są one sprawdzane nie tylko przy wejściu na stacje, ale tez przy opuszczaniu dworca na stacji docelowej. Aktualny rozkład jazdy znajdziesz na 3. Chiny? Naturalnie! Zamiast wydawać juany w drogich chińskich miastach i liczyć, czy uda ci się przetrwać kolejny dzień, rusz w naturę. Wybierz się na otwarte przestrzenie Mongolii Wewnętrznej (to chiński region autonomiczny), przejedz po Karakorum Highway czy zdecyduj się na trekking wzdłuż Wąwozu Skaczącego Tygrysa. Wszystkie te miejsca można w prosty sposób odwiedzić na własną rękę i podziwiać gratis. 4. Z klasą, bez kasy Ponieważ większość atrakcji turystycznych Szanghaju jest płatna (i to słono!), warto skorzystac z opcji gratis. Za darmo w tym najdroższym chińskim mieście możesz zwiedzić Muzeum Szanghajskie czy tez centrum sztuki współczesnej M50, przespacerować się wzdłuż rzeki Huangpu, podziwiając architekturę Bundu, odwiedzić jeden z wielu targów (staroci, jedwabiu, herbaty czy… insektów!) lub odkryć tajemnice shikumenów, czyli tradycyjnych niskich domów z przełomu XIX i XX w. 5. Z prędkością światła Jeśli przylatujesz do Szanghaju na lotnisko Pudong, warto skorzystać z szybkiego pociągu Maglev. Bilet na niego kosztuje 30 zł, a doświadczenie jechania z prędkością ponad 430 km/h jest bezcenne. Pociąg pokonuje 30-kilometrową trasę dokładnie w 7 min 20 s! 6. Darmowy fitness Jeżeli zależy ci na zachowaniu formy podczas podróży po Chinach, nie musisz zapisywać się do klubów fitness ani płacić za wejście do klubów tańca. Wystarczy, że rano dołączysz do grup trenujących na świeżym powietrzu tai-chi lub wieczorem zakręcisz się wokół Chińczyków, którzy na ulicy lub w parku pląsają w rytm walca lub salsy. 7. Jedz po chińsku Czyli przy pomocy pałeczek i dzieląc się potrawami z innymi. Popularne jest tu bowiem „jedzenie z jednej miski”. Nabierając pałeczkami porcję, zmieścisz mniej niż na widelcu, do tego będziesz musiał poczekać, aż miska wróci do ciebie. Efekt? Zyskasz uznanie lokalsów, zjesz mniej i będziesz biesiadował dłużej, dzięki czemu oszukasz mózg i żołądek, a w portfelu zostanie więcej juanów. Zamów np. pikantna zupę malatang. Cena ok. 5–10 zł za porcję. 8. Metoda na kalkulator W Chinach negocjuj zawsze i wszędzie. No, może za wyjątkiem publicznych środków transportu. Regułą jest tu bowiem brak reguł i jednej określonej ceny. I nie chodzi o obniżenie ceny o 5 proc. Na targowiskach i w sklepach z pamiątkami rozpoczynaj od 25–30 proc. ceny rzuconej przez sprzedawcę. W hotelach i hostelach norma jest negocjowanie 20–30 proc. rabatu. Nie bój się bariery językowej! Do negocjowania sum zwyczajowo wykorzystuje się kalkulatory. Sprzedawca, widząc obcokrajowca, szybko wystukuje na nim swoją kwotę i udostępnia go klientowi, by nabił swoją propozycję. 9. Wrażenia murowane Każdy kto wybiera się do Państwa Środka, powinien przejść się po Wielkim Murze Chińskim. Dobrym miejscem wypadowym jest Pekin. Wiele biur i naganiaczy w całym mieście oferuje do niego wycieczki za kilkadziesiąt złotych. Najczęściej w okolice miejscowości Badaling, która dosłownie oblężona jest przez turystów i sklepikarzy. Dlatego znacznie lepiej wybrać się na mur samemu. Na przykład w okolice Simatai, gdzie jest szansa, że będziesz miał go tylko dla siebie. Dojedziesz tam autobusem podmiejskim numer 980 (ok. 90 km). Cena w dwie strony to ok. 15 zł.
Sourcing Guide for Argentina Squid: Search our SGS verified agriculture Chinese suppliers & manufacturers database and connect with the best food professionals that could meet eveNie ma chyba osoby, która nie lubi ubierać się w markowe ciuchy. Modne wzory, obco brzmiąca nazwa firmy, elegancki butik - i już wydaje nam się, że strój stworzyli najlepsi zagraniczni ma chyba osoby, która nie lubi ubierać się w markowe ciuchy. Modne wzory, obco brzmiąca nazwa firmy, elegancki butik - i już wydaje nam się, że strój stworzyli najlepsi zagraniczni projektanci. Nie każdy zdaje sobie sprawę, iż spora część kolekcji oferowanych w wielkich galeriach handlowych powstała w firmach z Łodzi i Hexeline, Olimpia czy Gorsenia to tylko niektóre znane marki odzieży i bielizny, jakie powstały i produkują w naszym mieście. W dodatku stale się rozwijają. A jeszcze kilka lat temu przepowiadano, że to już koniec, że przemysł lekki w Łodzi upadnie. Tym razem ekonomiści i włodarze miasta racji nie mieli. Dowód? Według statystyk, w tej branży w naszym regionie zatrudnionych jest ok. 50 tys. osób. A to tylko oficjalne dane. Szacuje się, że drugie tyle pracuje na z głowąFirmy odzieżowe, które dają dzisiaj zatrudnienie kilkudziesięciu, kilkuset, a nawet kilku tysiącom osób (Gatta w Zduńskiej Woli ma obecnie 2 tys. pracowników!), powstały na przełomie lat 80. i 90. jako małe rodzinne manufaktury. Szyło się wtedy dla pojedynczych klientów i na potrzeby powstających w Łodzi i okolicy Zaczynaliśmy od trzech pracownic - dwóch szwaczek i pani, która je kontrolowała - zdradza Mieczysław Rybczyński, właściciel Eldaru, który zatrudnia obecnie 160 osób. - Prowadziliśmy ze wspólnikiem mały handel w tym czasie zakładali także pracownicy zwalniani z dużych państwowych przedsiębiorstw tekstylnych i Na początku lat 90. sprzedać można było dosłownie wszystko - opowiada Hanna Zdanowska, dyrektor Łódzkiej Izby Przemysłowo-Handlowej. - Z czasem klient stał się bardziej wymagający. Część firm upadła, bo z myślą o szybkim zysku szyły tak zwaną masówkę na rynek wschodni. Gdy pod koniec lat 90. został zamknięty, nie mieli zbytu. Tylko ci, którzy od początku inwestowali w maszyny i ludzi, zaczęli przyjmować zlecenia od zagranicznych koncernów odzieżowych. Niemal na talerzu dostawali najnowsze technologie i przy okazji rozwijali produkcję pod własną marką. Gdy pod koniec minionej dekady zachodnie firmy zaczęły przenosić produkcję do Chin czy Indii, oni mieli już ugruntowaną państwowych molochów, mamy więc dziś w Łodzi głównie małe firmy rodzinne i niewielkie spółki. Z dawnych potęg zostały nieliczne, jak Olimpia czy Wólczanka, którym udało się wprowadzić skuteczne programy naprawcze. Słowem - jak w przyrodzie - przetrwali miasteczek do metropoliiDroga do sklepów patronackich w domach handlowych i galeriach nie była usłana różami. Brak zaufania Polaków do rodzimych produktów sprawił, że gros przedsiębiorstw wręcz ukrywało swoje pochodzenie pod obco brzmiącymi nazwami. Robili to nawet w sytuacji, gdy w tym samym czasie, na tych samych maszynach szyli ubrania dla Bossa, Wranglera, Cottonfielda i Jackpota. Minęło wiele lat, zanim zaczęto umieszczać na metce "Made in Poland". Dziś doszło do tego, że fakt, iż firma wywodzi się z miasta nad Łódką, bywa Chcemy być kojarzeni z Łodzią, jej historią i na każdej metce o tym przypominamy - mówi Aleksandra Wasilewska, specjalista ds. wizerunku zgodnie twierdzą szefowie firm, Łódź nadal jest centrum polskiego przemysłu tekstylnego i odzieżowego. Uważają, że to najlepsze miejsce do robienia Tu jest wykształcona kadra, są dostawcy maszyn i surowców - mówi Mieczysław zatrudnięProdukcja niektórych łódzkich firm dochodzi do miliona sztuk rocznie. Co rok otwierają w Polsce po kilkanaście sklepów firmowych. Zwiększa się też eksport (Eldar wysyła zagranicę 40 proc. produkcji, Tatuum ma 15 sklepów firmowych w Rosji, Czechach, Niemczech na Węgrzech). Hossa trwa, a w jej obliczu paradoksalnie największym problemem staje się... brak rąk do Moglibyśmy zwiększyć produkcję o 20-25 procent, ale nie ma kto szyć! - mówi właściciel Eldaru. - Od razu zatrudniłbym 15 tego powodu gwałtownie rosną żądania Szwaczki się cenią - mówi Hanna Zdanowska z ŁIPH. - Chcą zarabiać co najmniej 2 tysiące złotych, a to przestaje być opłacalne, jeśli doliczy się koszty pracodawcy. Dlatego tak wiele z nich pracuje na zaoszczędzić, część firm przenosi produkcję na Daleki Wschód. Specyfika tamtego rynku wymaga jednak kontraktowania ogromnych zamówień. To ryzykowne. W przypadku nieudanej kolekcji, firma może sporo stracić. Poza tym nie każdy chce mieć metkę z napisem "Made in China".- Zagraniczne koncerny wracają z tego powodu do swoich kooperantów w Łodzi, ale przy cenach ich ubrań jest to nadal opłacalne - mówi dyrektor dla łódzkich firm byłby napływ tańszej siły roboczej z Ukrainy czy Rosji. Niestety, obecnie nie jest to możliwe ze względu na zawiłą procedurę uzyskiwania pozwoleń na pracę. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera.