Rozważający wyjazd do pracy w Niemczech Polacy często obawiają się cen kosztów życia, które będą musieli ponieść na swoje utrzymanie – czy otrzymywane zarobki okażą się wystarczające? Jak wygląda i ile kosztuje życie w Niemczech? Przed wyborem oferty pracy i wyjazdem koniecznie trzeba zrobić rozeznanie na ten temat, by wiedzieć, na co będziemy mogli sobie pozwolić przy konkretnej pensji. Pod terminem „koszty życia” rozumiemy tu koszt wynajęcia mieszkania bądź pokoju (jeśli nasz pracodawca nie zapewnia nam kwatery), opłaty za media, ceny podstawowych artykułów spożywczych i transportu. Powszechnie przy tym wiadomo, że ceny te – przede wszystkim ceny nieruchomości – różnią się w poszczególnych landach. Życie w Niemczech – Gdzie najtaniej mieszkać? Imigranci zarobkowi rzadko mogą sobie pozwolić na zakup własnego mieszkania i w pierwszym okresie swojego pobytu w Niemczech muszą zdecydować się na najkorzystniejszy dla siebie wynajem. Zazwyczaj jest niewielka kawalerka lub Wohngemeinschaft, czyli mieszkanie wynajmowane do spółki z innymi osobami, przypominające mieszkanie studenckie. Najtańsze lokale pod wynajem oferują wschodnie landy, tereny dawnej NRD, Saksonia. W Lipsku jednopokojowe mieszkanie o powierzchni 30 m2 wynająć można już za 300–330 euro (1,2–1,4 tys. zł). Jeszcze taniej wychodzi pokój lub w Wohngemeinschaft. Na niemieckich portalach ogłoszeniowych można spotkać oferty niewielkich pokoi, np. o powierzchni 18 m2, w cenie za 200–280 euro (800–1,1 tys. zł). Jeszcze taniej wyjdzie, gdy wynajmiemy jedynie miejsce w pokoju. Ponadto im więcej osób w mieszkaniu, tym taniej wychodzą koszty mediów. Życie w Niemczech kosztuje drożej w południowych landach, czyli tam, gdzie i zarobki są większe. W Monachium czy w Berlinie wynajęcie kawalerki to koszt od 480 do nawet 700 euro (2–2,9 tys. zł) w centralnych dzielnicach. Ile kosztuje życie w Niemczech – orientacyjne ceny wynajmy mieszkania o powierzchni 80 m2 (podane w euro): Monachium – od 1400 Berlin – od 600 Kolonia – 600 Hamburg – 650 Lipsk – od 300. Do kosztu mieszkania dochodzą opłaty licznikowe. Przeglądając oferty, możemy się natknąć na oznaczenie „Warmmiete”, co oznacza, że ceny tych opłat są wliczone w cenę wynajmu. Jeśli jednak na taką opcję nie natrafimy, będziemy musieli miesięcznie płacić osobno za: wodę – ok. 1,8 euro/m3 (7,4 zł) plus 92,03 euro (380 zł) rocznej opłaty za przesył wywóz śmieci – ok. 21–25 euro (86–103 zł) prąd – 60–80 euro (250–330 zł) internet i telefon – ok. 20–30 euro (82–123 zł). Życie w Niemczech – Ceny żywności O ile koszt wynajmu i użytkowania nieruchomości potrafi być naprawdę spory, o tyle ceny żywności nie różnią się bardzo od cen polskich, zwłaszcza gdy kupujemy w popularnych również w Polsce sieciach spożywczych. Poza tym ceny te również różnią się w zależności od poszczególnego landu. Ile kosztuje życie w Niemczech – orientacyjne ceny wybranych artykułów spożywczych (w euro): mleko, 1 litr – 0,62-1,00 bochenek chleba (500 g) – 0,99-2,00 biały ryż, 1 kg – 1,00-2,79 średnie jajka (12 sztuk) – 1,50-2,82 pierś z kurczaka (bez skóry i kości), 1 kg – 5,20-9,99 jabłka, 1 kg – 1,99-2,99 ziemniaki, 1 kg – 0,80-2,00 cebula, 1 kg – 0,99-1,58 woda (1,5 litra) – 0,20-0,80. Życie w Niemczech kosztuje mniej, gdy rzadziej jadamy na mieście, ale gdy od czasu do czasu chcemy gdzieś wyjść ze znajomymi, za posiłek dla jednej osoby w przystępnej cenowo restauracji zapłacimy od 8 do 15 euro, a w najpopularniejszych sieciach typu fast food od 6,99 do 8,49. Cena pół litra piwa to wydatek rzędu 3-4 euro, a kawy – 2-4 euro. Czym do pracy? Jeśli nie jesteśmy w tej korzystnej sytuacji, że możemy dojść do pracy spacerem, do kosztów życia w Niemczech musimy doliczyć koszty transportu – benzyny lub biletów komunikacji miejskiej. Za litr benzyny zapłacimy ok. 1,30-1,54 euro. Miesięczny bilet komunikacji miejskiej to wydatek rzędu 58,33-83,20 euro, jednorazowy zaś kosztuje ok. 2,30-2,90 euro. Z przejechany kilometr w zwykłej taksówce w podstawowej taryfie zapłacimy ok. 3,00-4,70 euro. Podsumowując – życie w Niemczech nie jest tanie. A prócz wymienionych przybliżonych kwot dochodzą ceny ubrań, kosmetyków czy drobnych rozrywek. Pamiętajmy, by tak dostosować swoje miesięczne wydatki do otrzymywanej pensji, aby na koniec miesiąca nie znaleźć się pod kreską. Oceń wpis [Ocen: 0 Średnia: 0]
Wynajem mieszkania w Niemczech jest bardzo popularny, nie tylko wśród osób przyjeżdżających do pracy lub na studia. Obecnie aż 47% Niemców decyduje się właśnie na najem, zamiast własnego „M”. Jakie są typy mieszkań w Niemczech? Kiedy będziesz poszukiwać mieszkania za zachodnią granicą, możesz natknąć się na różne terminy określające pewne rodzaje mieszkań: Altbauwohnung – mieszkanie podobne do tych, które znajdziemy w polskich kamienicach starego typu – z bardzo wysokimi pomieszczeniami i dwuskrzydłowymi drzwiami. Appartement – w ten sposób określane są małe, jednopokojowe mieszkania, tzw. Kawalerki. To nie to samo, co apartament w języku polskim. Einliegerwohnung – tego typu lokale mieszkalne dobudowywane są do domów jednorodzinnych. Najczęściej posiadają osobne wejścia. Loftwohnung – po polsku mieszkania typu loft. Charakterystyczne są dla nich duże pomieszczenia. Czasem lofty adaptowane są w byłych magazynach czy pomieszczeniach przemysłowych. Maisonette-Wohnung – mieszkania zajmujące więcej niż jeden poziom budynku. Penthouse-Wohnung – jedne z droższych opcji. Zlokalizowane na samym szczycie budynku, bardzo często mają przestronne tarasy widokowe. Souterrainwohnung – mieszkanie suterenowe. Część mieszkania znajduje się poniżej poziomu ziemi. Okna są mniejsze i wysoko umieszczone. Wynajem mieszkania w Niemczech – gdzie szukać ofert? Mieszkania, zwłaszcza przed wyjazdem, najlepiej szukać przez internet. Warto odwiedzić kilka portali, które agregują oferty najmu mieszkań z całych Niemiec. Poniżej kilka przydatnych adresów: Jeśli nie jesteś w stanie pozwolić sobie na samodzielny wynajem mieszkania, rozważ opcję tzw. Wohngemeinschaft, czyli współdzielenie lokum z innymi osobami. Zwykle przyjmuje to formę wspólnej kuchni, łazienki i salonu, a każdy z wynajmujących ma własną sypialnię. Jeśli interesuje Cię takie rozwiązanie, zajrzyj na: Zobacz nasze oferty pracy Lista pojęć, które często pojawiają się w ogłoszeniach 3 ZKDS – trzy pokoje plus kuchnia, łazienka i przedpokój, 3 – mieszkanie trzypokojowe, DG (Dachgeschoss) – mieszkanie na poddaszu, EBK (Einbauküche) – mieszkanie posiada wyposażoną kuchnię, Abstand – mieszkanie wyposażone częściowo, będzie wymagało dokupienia kilku rzeczy, EG (Erdgeschoss) – mieszkanie parterowe, HH (Hinterhaus) – mieszkanie od podwórza. Zwykle oznacza to, że jest mniej doświetlone K (Kaution) – kaucja wymagana, Kalt – dodatkowe ogrzewanie, KM (Kaltmiete) – podany czynsz nie zawiera opłat, NR (Nichtraucher) – wyłącznie dla niepalących, KN – mieszkanie ma aneks kuchenny, NMM (Nettomonatsmiete) – podana kwota to miesięczny czynsz netto, Nachmieter – lokator przejmuje za innego lokatora mieszkanie przed końcem umowy, MVZ (Monatliche Vorauszahlung) – opłata za czynsz z góry, (Provision) – prowizja, qm (Quadratmeter) – metr kwadratowy, TG (Tiefgarage) – podziemny garaż, VH (Vorderhaus) – mieszkanie od frontu, WG (Wohngemeinschaft) – mieszkanie wynajmowane z innymi osobami, WBS erford. (Wohnberechtigungsschein) – mieszkanie, do wynajęcia tylko z pozwoleniem WBS, dotowane przez państwo niemieckie (Wohnfläche) – powierzchnia mieszkania, WM (Warmmiete) – czynsz plus opłaty, Zi (Zimmer) – pokoje, ZH (Zentralheizung) – ogrzewanie centralne, NK – dodatkowe opłaty (prąd, woda, ogrzewanie itp.). Co liczy się do czynszu? Zwracaj uwagę na to, w jaki sposób sformułowana jest umowa. Nie zawsze podana kwota jest sumą ostateczną. Opłata podstawowa to Grundmiete, naliczana w zależności od liczby metrów kwadratowych. Nebenkosten (lub Betriebstkosten) to opłaty dodatkowe – za wywóz śmieci, opiekę nad budynkiem nadzorcy i podatki gruntowe. Warto zwrócić uwagę, czy w ofercie pojawia się pojęcie „Kaltmiete” – oznacza ono, że podana kwota nie zawiera opłat. Warto również dopytać, czy opłaty rozliczane są ryczałtowo, czy na koniec okresu rozliczeniowego na podstawie faktycznego zużycia. Co musi zawierać umowa najmu mieszkania w Niemczech? Umowa najmu po niemiecku to Mietvertrag. Zadbaj, by miała formę pisemną, choć prawnie obowiązuje również umowa ustna. Wśród elementów, które powinna zawierać znajdują się: Od kiedy do kiedy obowiązuje umowa, Długość okresu wypowiedzenia (zwykle to 3 miesiące), Opłata za czynsz, Wysokość opłat dodatkowych (ogrzewanie, woda, wywóz śmieci itd.), Wysokość kaucji (wynajmujący oczekują zwykle kwoty rzędu równowartości trzech czynszów za miesiąc – to maksymalna wysokość dopuszczona przez prawo), Warunki ewentualnej podwyżki czynszu, Jeśli wynajmujesz pomieszczenie umeblowane, w umowie należy uwzględnić spis wszystkich mebli i sprzętów. Ordnung muss sein! Niemcy znani są ze swojego zamiłowania do porządku. Dotyczy to także najmu mieszkań – ta kwestia traktowana jest niezwykle poważnie. Lokator musi przestrzegać czasu ciszy (nie tylko nocnej – często są to dodatkowe godziny, np. popołudniowe i podejmować się drobnych prac naprawczych. Bezwzględnie wymaga się przestrzegania punktów umowy, dlatego należy ją zawsze dokładnie czytać, choć zwykle są długie i szczegółowe. W razie potrzeby warto również prosić kogoś o przetłumaczenie dokumentu. Umowa reguluje kwestie min. posiadania zwierząt, czy dopuszczania palenia w pomieszczeniach. Warto poza umową sporządzić także listę (najlepiej ze zdjęciami) defektów, które zastaliśmy w mieszkaniu. Właściciele zwykle rozliczają lokatorów na koniec umowy z najdrobniejszych plam czy uszkodzeń. Taką listę musi podpisać właściciel, jeśli chcemy później ewentualnie egzekwować. Jak wygląda kwestia mieszkania dla pracowników MONDI? Zdajemy sobie sprawę, że wynajem mieszkania w Niemczech nie należy do najłatwiejszych, zwłaszcza bez znajomości języka. Dlatego w MONDI oferujemy pomoc w odnalezieniu zakwaterowania, które jest organizowane przez koordynatorów projektów. Gzie mieszkają nasi pracownicy? Najczęściej są to kwatery prywatne. Unikamy hoteli pracowniczych, w których mieszka kilkadziesiąt osób równocześnie. Zakwaterowanie najczęściej ma miejsce w pokojach dwuosobowych. Zdarzają się także jedynki. Nie bierzemy pod uwagę mieszkań, gdzie wymagana jest kaucja lub długotrwała umowa najmu. Na kwaterach zawsze jest dostęp do łazienki oraz kuchni (najczęściej już wyposażonej) Dbamy o to, by w mieszkaniach był dostęp do internetu – wiemy, że ta kwestia jest bardzo ważna Przed wyjazdem zawsze informujemy pracowników, co powinni zabrać ze sobą dla komfortowego mieszkania. Najnowsze oferty pracy w Niemczech znajdziesz tutaj.Dodatek mieszkaniowy, nazywany Huurtoeslag, przysługuje w Holandii tym osobom, które płacą czynsz nieproporcjonalnie wysoki w stosunku do osiąganych przez nie przychodów. Jest to wyjątkowo dobra wiadomość dla wszystkich wynajmujących, stanowi bowiem wartościową pomoc od Państwa w formie finansowej. Ile kosztuje wynajem mieszkania w Wynajem mieszkań w PolsceCzynsze za wynajem mieszkań w Polsce są relatywnie wysokie w porównaniu do wartości nieruchomości. Gorzej jest tylko w Rumunii, na Węgrzech i w Czarnogórze. Co więcej, najem mieszkań w Polsce jest 2 razy droższy niż w Niemczech i 3 razy droższy niż w Austrii. mkW Polsce za cenę zakupu mieszkania można je wynajmować przez 15 lat. Jest to okres o 10 lat krótszy niż europejska średnia oraz dwa razy krótszy niż w Niemczech - wynika z szacunków Lion’s Bank. Jak porównać koszt najmu mieszkań w różnych krajach? W każdym z nich mamy przecież do czynienia z różnymi stawkami wynagrodzeń i zupełnie inne kwoty płaci się za najem czy zakup lokum. Pomóc może informacja o tym, jak długo udaje się wynajmować mieszkanie za cenę jego kupna, czyli jak długi jest okres, w ciągu którego suma zapłaconych czynszów zrówna się z wartością wynajmowanej nieruchomości. Jeśli okres ten jest długi – powinno to cieszyć najemców, ponieważ najem może okazać się bardziej opłacalny niż zakup. Gdy okres jest krótki, jest to dobra informacja dla inwestorów, ponieważ potencjalnie oznacza krótki okres zwrotu pieniędzy wydanych na zakup mieszkania na analizują: W Polsce lepiej kupić czy wynająć mieszkanie?Średnio w Europie kwota potrzebna do zakupu nieruchomości wystarczyłaby na 26 lat wynajmowania – wynika z obliczeń Lion's Banku, bazujących na danych portalu Global Property Guide (GPG). W Polsce jest to niecałe 15 lat. To stawia Polskę na czwartym miejscu (na 31 krajów) i plasuje nas w gronie państw o najdroższym najmie mieszkań. Gorzej stawki najmu w porównaniu do cen zakupu wypadają tylko w Rumunii, na Węgrzech i w wynik wpływają dwa czynniki: wartość nieruchomości, wysokość czynszów najmu. W analizie nie uwzględniono zmian cen w czasie oraz poziomu inflacji. Dla zachowania porównywalności wzięto ponadto pod uwagę stawki za nieruchomości premium o powierzchni 120 metrów kwadratowych zlokalizowanych w centrach stolic. Za zakup tego rodzaju nieruchomości trzeba zapłacić w Polsce około 1,2 mln zł, a miesięcznie najemca takiej nieruchomości musi wydać prawie 6,7 tys. za cenę zakupu można wynajmować mieszkanie przez całe życie?Z taką sytuacją mamy do czynienia na terenie księstwa Monako. Tam za cenę zakupu modelowej nieruchomości można wynajmować ją prawie całe życie. Najemcy mogą tu cieszyć się najatrakcyjniejszym poziomem czynszu. Jego suma dopiero po prawie 66 latach zrówna się z wartością nieruchomości. Jednak jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Księstwo jest bowiem miejscem o najwyższych w Europie cenach nieruchomości na co wpływ może mieć fakt, że jest to raj podatkowy. Dane portalu GPG sugerują, że za apartament o powierzchni 120 m kw. trzeba tam zapłacić równowartość ponad 21 mln zł. Miesięczny czynsz najmu tak drogiej nieruchomości można szacować na „tylko" 27 tys. poziom czynszu może faworyzować najem nad zakupem nieruchomości?Tanio jest też w Austrii i na Cyprze. W krajach tych suma czynszów zrównałaby się z wartością nieruchomości dopiero po odpowiednio 46 i 42 Jak zainwestować w mieszkanie na wynajem, by nie żałowaćW centrum Wiednia zakup lokalu o podwyższonym standardzie i powierzchni 120 m kw. to wydatek rzędu 1,3 mln euro (równowartość 5,2 mln zł). Czynsz najmu w przypadku modelowej nieruchomości wynosi natomiast 2,3 tys. euro miesięcznie (około 9,2 tys. zł) – stosunkowo niewiele w porównania do bardzo wysokiej ceny zakupu. Należy podkreślić, że takie stawki i mała opłacalność zakupu na wynajem panują tylko w centrum Wiednia. Poza centrum rentowność wynajmu mieszkań na są już znacznie wyższe, a w austriackim Grazu nawet zbliżają się do poziomów polskich (w przypadku najmniejszych, a więc też najbardziej zyskownych lokali). Okres zwrotu nakładu poniesionego na zakup mieszkania w przeliczeniu na czynsze za najem[w latach] wInaczej jest w Nikozji, gdzie ceny apartamentów w centrum są nawet niższe niż w Warszawie. Dane portalu GPG sugerują, że za 120 metrowy apartament trzeba zapłacić równowartość niespełna 1 mln zł. Na najem takiej nieruchomości trzeba za to wyasygnować co miesiąc mniej niż równowartość 2 tys. zł – ponad trzykrotnie mniej niż w przypadku modelowego lokalu na warszawskim gronie krajów o niskiej opłacalności zakupu mieszkań na wynajem ciekawym przykładem jest także Francja, gdzie regulacje prawne utrudniają podnoszenie czynszów. W efekcie są one na relatywnie niskim poziomie w porównaniu do wysokich – z punktu widzenia polskich zarobków – cen zakupu. Za modelowy apartament w centrum Paryża trzeba zapłacić równowartość 6,6 mln zł, a miesięczna stawka czynszu najmu to niecałe 16 tys. zł. Cena zakupu modelowego lokalu jest więc ponad 5 razy wyższa niż w centrum Warszawy, a czynsz „tylko" 2-3 razy wyższy niż „nad najem mieszkań w Rumunii, na Węgrzech i w CzarnogórzeSuma płaconych czynszów zrównałaby się w tych krajach z ceną nieruchomości w ciągu od 12,9 (w Rumunii) do 13,3 lat (w Czarnogórze). Oznacza to, że w krajach tych najem jest relatywnie drogi w porównaniu z cenami nieruchomości. W stolicy Węgier – Budapeszcie zakup lokalu o powierzchni 120 metrów kwadratowych to wydatek rzędu 735 tys. zł, a identyczną nieruchomość można wynająć za 4,6 tys. zł. Natomiast w Bukareszcie modelowy lokal kosztuje kupującego 740 tys. zł, a najemcę prawie 4,8 tys. zł miesięcznie. Podobnie jest w Podgoricy, gdzie za 120-metrowy lokal w centrum trzeba zapłacić przy zakupie około 670 tys. zł, a wynająć go można za 4,2 tys. zł są dwa razy tańsze niż PolskaW kontekście cen najmu warto też zwrócić uwagę na sytuację u naszych zachodnich sąsiadów. W Niemczech bowiem więcej niż jeden obywatel na trzech to najemca. Dla porównania w Polsce odsetek najemców to zaledwie 4,2% - wynika z danych Eurostatu. Szacunki Lion's Bank pokazują, że różnice w popularności najmu są w tym wypadku uzasadnione. W Niemczech bowiem okres, po którym suma zapłaconego czynszu zrówna się z wartością nieruchomości wynosi aż 30 lat, a więc jest dwukrotnie dłuższy niż w Polsce. Najem jest więc w Niemczech wyraźnie tańszym rozwiązaniem niż zakup. Spójrzmy na konkretne dane. Za modelowy lokal w centrum Berlina nabywca musiałby zapłacić niecałe 2 mln zł, czyli prawie dwa razy więcej niż w Polsce. Z drugiej jednak strony najem berlińskiego apartamenty kosztowałby 5,5 tys. zł miesięcznie, co jest stawką niższą niż w przypadku podobnego lokalu w centrum Warszawy – wynika z danych GPG. Powodem może być wcześniej wspomniana wysoka podaż mieszkań na wynajem „za Odrą". Powoduje ona, że w Niemczech stawki czynszu są znacznie bardziej atrakcyjne w relacji do cen zakupu niż w ofertyMateriały promocyjne partnera Mieszkanie w Holandii – ceny. Ile kosztuje wynajem mieszkania w Holandii? Ile kosztuje mieszkanie w Holandii? Ceny wynajmu różnią się względem metrażu i zawartych w nich innych opłat, związanych z korzystaniem z lokalu. Koszt to kwota od ok. 600/700 euro/msc czynszu plus jednorazowa kaucja (zwykle w wysokości 1 lub 2 czynszów). Obywatel Polski wyjeżdżający do pracy w RFN za pośrednictwem polskiej agencji lub firmy ma przeważnie już przygotowane mieszkanie, hotel lub pensjonat za „symboliczną” opłatę. Inaczej jest, jeśli planujesz przenieść się do Niemiec z rodziną. Wówczas znalezienie mieszkania nie jest już takie proste. Przede wszystkim potrzebne będzie zaświadczenie o zarobkach za ostatnie trzy miesiące, a zarobki muszą wynosić minimum trzy razy tyle, ile będzie wynosił czynsz. Niezbędne jest też zaświadczenie o niezaleganiu z opłatami w obecnym miejscu zamieszkania, a ponieważ opłaty pobierane są z konta, najlepiej jest założyć rachunek w niemieckim banku. Mieszkań natomiast najlepiej szukać samemu, w spółdzielniach mieszkaniowych i w ogłoszeniach, bo maklerzy liczą sobie ok. 2% prowizji od Kaltmiete, czyli czynszu bez opłat. A do największych i najbardziej popularnych portali, na których można szukać mieszkań, należą: Immowelt, Immonet, Immbilienscout24, ebay-kleinanzeigen. Różnice przeogromne Jeżeli ogłoszenie zawiera numer telefonu, należy jak najszybciej zadzwonić, aby umówić się na spotkanie, ponieważ chętnych jest zawsze bardzo dużo. Ogłoszenia dają nie tylko właściciele nieruchomości, również agencje, a także sam wynajmujący, który chce się wyprowadzić przed końcem umowy i dlatego szuka kogoś na swoje miejsce. Osoba opuszczająca mieszkanie zwykle umieszcza w ogłoszeniu tekst Nachmieter gesucht, co jest oczywiście dobrym sposobem na uniknięcie opłaty dla agencji nieruchomości. Taka osoba może również wymagać odkupienia mebli lub wyposażenia. Jeśli jeszcze nie wyjechałeś za granicę, dobrze by było rozejrzeć się w internecie, jak kształtują się ceny mieszkań w danym mieście. A różnice są przeogromne. Najgorzej jest w dużych miastach, takich, jak München, Berlin, Hamburg czy Frankfurt nad Menem, gdzie ceny są bardzo wysokie. Im dalej od miast, tym mniej pieniędzy ucieka na mieszkanie, a więcej na dojazdy do pracy. Cena mieszkania jest uzależniona od metrażu, liczonego oczywiście w metrach kwadratowych. Miejsca na poddaszach, gdzie odległość od podłogi do sufitu wynosi od metra do dwóch, traktuje się zwykle jako 50 procent powierzchni, dlatego cena mimo dużej powierzchni może się wydawać dość mała. „2,5 Zimmer” Kolejnym czynnikiem mającym wpływ na cenę jest liczba pokoi w danym mieszkaniu, czyli sypialni, pokoi dziennych i jadalni. Kuchnie, łazienki i toalety nie zaliczają się do liczby pokoi. Czasem w ogłoszeniach można znaleźć np. „2,5 Zimmer” – pół pokoju oznacza, że połowiczne pomieszczenie jest zbyt małe, by je oddzielić drzwiami lub liczyć jako oddzielny pokój. Nie ma górnej granicy cenowej, można znaleźć mieszkanie jednopokojowe za 300 euro (ze wszystkimi opłatami), a w innej dzielnicy ten sam metraż będzie kosztował 100 euro. W Niemczech dość popularne jest wynajmowanie mieszkań zupełnie gołych. Oznacza to, że mamy podłogi, białe ściany i kable z nich wystające i trzeba wszystko urządzić wedle własnego gustu. Czasem w takim gołym mieszkaniu mamy gotową łazienkę, bywa także, że prócz łazienki jest zrobiona najtańszym kosztem kuchnia. Można też wynająć mieszkanie częściowo umeblowane, czyli puste pokoje, z pełną łazienką, kuchnią i ewentualnie stałą zabudową, np. szafa wnękowa. Istnieją także mieszkania w pełni umeblowane, ale najczęściej taki rodzaj lokum znajdziemy w małych kawalerkach, które przeznaczone są bardzo często na wynajem studencki, tymczasowy. Popularne są również mieszkania, które wynajmuje kilka osób, tak zwane Wohngemeinschaft, w skrócie WG. W tego typu mieszkaniach mamy na wyłączność zwykle jeden pokój (najczęściej jednoosobowy, rzadziej trafiają się dwójki), podczas gdy łazienka, kuchnia, salon i jadalnia są używane wspólnie. Rodzaje mieszkań: – Maisonette-Wohnung – tego typu mieszkanie rozciąga się na więcej niż jedno piętro tego samego budynku mieszkalnego; – Souterrainwohnung – suterena, mieszkanie znajdujące się niejako pod powierzchnią ziemi, często mieszkania tego typu stanowią specjalnie w tym celu przerobione piwnice; – Penthouse-Wohnung – tego typu mieszkania znajdują się na samej górze budynku i bardzo często posiadają duży taras widokowy; – Loftwohnung – mieszkania tego typu posiadają bardzo duże i przestronne pomieszczenia, nierzadko tworzy się je w nieczynnych już magazynach lub byłych pomieszczeniach przemysłowych; – Appartament – małe mieszkanie z jednym pokojem; – Einliegerwohnung – mieszkania tego typu są najczęściej dobudowywane do istniejącego już domu jednorodzinnego i w większości przypadków posiadają osobne wejście; – Altbauwohnung – mieszkanie w starym budownictwie, charakteryzujące się wysokimi pomieszczeniami. Co powinna zawierać niemiecka umowa najmu: – czas trwania umowy najmu (Mietverhältnisses); – wysokość czynszu bez opłat ogrzewania (Kaltmiete); – dodatkowe opłaty (ogrzewanie, woda, wywóz śmieci); – termin wypowiedzenia (Kündigungfrist); – wysokość kaucji (Kaution); – informacje o renowacji przed lub po wprowadzeniu się (najemca remontuje tylko raz); – warunki ewentualnych podwyżek czynszu; – w przypadku umeblowanego mieszkania należy sporządzić listę wszelkich znajdujących się w nim przedmiotów; – regulamin domu (Hausordnung); – ustalenia dotyczące naprawy usterek w mieszkaniu. Umowy z dostawcami prądu i gazu trzeba zawrzeć samodzielnie, pomagają w tym spółdzielnie. Po wynajęciu mieszkania trzeba wpłacić kaucję netto. Jest zwracana przy przeprowadzce wraz z odsetkami.
Przykładowo – miejsce postojowe w garażu podziemnym w Warszawie w 2023 roku kosztuje od ok. 20 tys. zł do nawet 60 tys. zł. To nadal jednak zdecydowanie mniejszy wydatek niż zakup mieszkania lub domu na wynajem. Czynsz za miejsce postojowe w garażu podziemnym wynosi natomiast od ok. 150 zł do nawet 600 zł za miesiąc. Oczywiście z
Wynajęcie mieszkania w Niemczech wydaje się dziecinnie proste, gdy czyta się reklamę jednej ze spółdzielni mieszkaniowych we Frankfurcie nad Odrą, która zabiega o Polaków. Sprawdź krok po kroku, jak wygląda procedura znalezienia i wynajęcia reklamy, którą czytam w gazecie wydawanej przez słubicki samorząd wynika, że frankfurcka spółdzielnia ma pracownika z Polski i to on właśnie pomaga rodakom chcącym zamieszkać po drugiej stronie granicy. Dzwonię więc pod wskazany numer w nadziei, że poznam szczegóły. Pani z centrali pyta od razu o moje nazwisko. Prosi, żeby je przeliterować, bo ma problem z jego zanotowaniem. Tak więc literuję: B wie Beata (wie, znaczy jak), I wie Irena, E wie Ewa... Gdy już szczęśliwie dotrzemy do końca prosi o chwilę cierpliwości. Po minucie informuje, że pan, o którego pytam jest nieobecny. Następnego dnia podejmuję kolejną próbę nawiązania kontaktu. Zaczyna się tak samo: B wie Beata, I wie Irena...Zobacz też Mieszkania w Niemczech dla Polaków za połowę czynszuPo chwili dowiaduję się, że i tym razem nie mam szczęścia. Z nadzieją w głosie proszę o numer telefonu komórkowego, wiedząc, że nie wystarczy mi już cierpliwości, żeby dzwonić tam trzeci raz. Pani z centrali informuje, że jest to jedyny numer pod którym można zastać Polaka. Potem okazuje się, że kontakt z nim odbywa się w następujący sposób: klient zostawia swój numer telefonu, a on oddzwania. Niepotrzebnie więc powiedziałam, że jestem dziennikarką. Idę więc do Frankfurtu, bo z reklamy wynika, że spółdzielnia ma swoje Vermietungscenter (Centrum Wynajmu) dwa kroki od granicznego mostu. Na szybie zachęcający plakat w naszym języku "Mieszkania do wynajęcia. Mówimy po polsku". Polak tam pracujący nie chce nazwiska w gazecie, nie może też udzielać informacji bez zgody szefostwa. Proponuję więc, żeby potraktował mnie jak swoją klientkę. Najpierw dowiaduję się, że chcąc wynająć mieszkanie muszę okazać zaświadczenie o moich zarobkach za ostatnie trzy miesiące. Nie muszę go tłumaczyć na niemiecki, bo zrobi to za mnie on. Przy podpisaniu umowy potrzebne też będą dowody osobiste wszystkich pełnoletnich osób, które mają zamieszkać ze mną oraz zaświadczenie o tym, że nie zalegam z żadnymi opłatami w obecnym miejscu zamieszkania. Opłaty za wynajmowane w Niemczech mieszkanie pobierane są z kontaMówię, że szukam 50-metrowego, dwupokojowego mieszkania. Po chwili dowiaduję się, że jeśli moja rodzina liczy na przykład cztery osoby, to spółdzielnia prawdopodobnie nie zgodzi się mi go wynająć. Powód? Zbyt dużo ludzi w tak małym mieszkaniu. Nie ma wprawdzie przepisów, które mówią, ile metrów kwadratowych ma przypadać na jedną osobę, ale Niemcy dbają o standardy. Przyjmijmy więc - mówię - że w tych dwóch pokojach zamieszkają dwie osoby. Wtedy dowiaduję się, że muszą się liczyć z czynszem ok. 350 euro (mieszkanie o średnim standardzie). W tym są wszystkie opłaty (łącznie z ogrzewaniem, funduszem remontowym i wywozem śmieci) oprócz prądu i gazu. Płaci się jak u nas - zaliczkowo, a na koniec roku przychodzi rozliczenie. Jest jeszcze kaucja, która wynosi trzykrotny czynsz netto. Jak oblicza mi pracownik spółdzielni, w tym przypadku byłoby to ok. 650 euro. Jest zwracana przy wyprowadzce, jeśli w mieszkaniu wszystko gra. Co ciekawe, z odsetkami, bo pieniądze z kaucji każdego mieszkańca trafiają na indywidualne konto danej osoby i leżąc tam, procentują. Opłaty za mieszkanie pobierane są z konta, do trzeciego dnia roboczego każdego miesiąca. Najlepiej mieć konto w Niemczech, żeby spółdzielnia mogła ściągnąć sobie należności. Osobne umowy trzeba podpisać z dostawcami prądu i gazu. Ale w tym też pomoże spółdzielnia. Co ciekawe, żeby wynająć mieszkanie za Odrą, trzeba zarabiać minimum trzy razy tyle, ile wynosi czynsz. Na przykład małżeństwo, które ma wspólnie 2 tys. euro netto, może wynająć mieszkanie do 700 euro. Chcąc wypowiedzieć umowę, trzeba to zrobić na trzy miesiące przed planowaną zmianą adresu. Mieszkań za Odrą najlepiej szukać samemu w spółdzielniach mieszkaniowych, bo maklerzy liczą sobie zazwyczaj ok. 2 proc. prowizji od Kaltmiete, czyli "zimnego czynszu" bez opłat. Jak wynająć mieszkanie w Niemczech? Informacje praktyczne- Potrzebne będzie zaświadczenie o zarobkach za ostatnie 3 miesiące. Zarobki muszą wynosić minimum 3 razy tyle, ile wynosił będzie czynsz- Trzeba mieć również zaświadczenie o niezaleganiu z opłatami w obecnym miejscu zamieszkania- Potrzebne są dowody osobiste wszystkich dorosłych osób, które będą mieszkały w wynajmowanym miejscu- Ponieważ opłaty pobierane są z konta, najlepiej jest założyć rachunek w niemieckim banku. Należności są ściągane do trzeciego dnia roboczego każdego miesiąca- Nie ma przepisów mówiących o tym, ile osób może mieszkać na ilu metrach kwadratowych, ale Niemcy dbają o standardy w tym zakresie i dla wieloosobowej rodziny trudno będzie wynająć małe mieszkanie- Za ok. 50-metrowe mieszkanie dla dwóch osób zapłacimy ok. 350 euro czynszu; w kwocie tej zawarte są już wszystkie opłaty (ogrzewanie, woda, śmieci itp.) oprócz prądu i gazu- Umowy z dostawcami prądu i gazy trzeba zawrzeć samodzielnie, pomagają w tym spółdzielnie- Przy wynajęciu mieszkania wpłacić trzeba trzymiesięczną kaucję netto, w omawianym przypadku jest to ok. 650 euro. Jest zwracana przy wyprowadzce wraz z odsetkami- Umowę wypowiada się na 3 miesiące przed planowaną wyprowadzką- Mieszkania najlepiej szukać samemu. Za skorzystanie z pomocy spółdzielni zapłacimy 2 proc. prowizji od Kaltmiete, czyli "zimnego czynszu" bez opłatWe Frankfurcie mieszkania oferuje Wohnungs Wirtschaft Frankfurt, tel. 0049 335 401 4014, lub firma Wohnungsbaugenossenschaft Frankfurt (Oder), tel. 0049 33568 30 599, Aktualne oferty nieruchomości można też znaleźć na stronach: Widziałam tam 3-pokojowe (86 mkw) mieszkanie w centrum za 538 euro (w tym 324 euro Kaltmiete, 94 euro tzw. Nebenkosten i 120 euro ogrzewanie) albo dwupokojowe, 46 mkw za 380 euro (w tym Kaltmiete 260 euro i 120 euro ogrzewanie, bez Nebenkosten). Kto szuka lokum w Berlinie może zajrzeć też do gazet. Oferty są w Berliner Morgenpost ( Der Tagesspiegel ( czy Berliner Zeitung ( Sporo informacji znajduje się też na stronie: z Twojego regionu
Pytanie “A ile to kosztuje?” jest jednym z pierwszych zadawanych osobom lub rodzicom dzieci chcących studiować za granicą. Nie tylko cały dyplom za granicą, ale także pojedynczy semestr może obejmować koszty, które nie pojawiłyby się na miejscu. Pierwszą część kosztów stanowi czesne. W Niemczech jest ono dość niskie w porównaniu z innymi krajami, a na niektórych uczelniach nie ma żadnych opłat. Większość uczelni niemieckich jest finansowanych przez państwo i ma wystarczająco dużo środków własnych aby znieść opłaty czesnego, czy należy zdecydować o częściowej odpłatności. Landy Bayern, Hamburg, Niedersachsen i Nordrhein-Westfalen nadal pobierają czesne. Są one obowiązkowe dla wszystkich studentów i wynoszą około 500 Euro na semestr. Inne landy nie pobierają opłat czesnego lub od studentów powtarzających rok lub studiujących drugi kierunek.. Chętni na studia na uczelniach prywatnych muszą liczyć się z o wiele wyższymi opłatami. Uczelnie prywatne są finansowane przez czesne i dlatego opłaty są o wiele wyższe. Czasami studenci muszą płacić do Euro rocznie. Oprócz czesnego w Niemczech opłaca się tzw. Opłatę semestralną. Suma ta jest płacona przez każdego studenta na pokrycie kosztów administracyjnych, utrzymania kawiarni, obiektów sportowych czy akademików. Opłata ta obejmuje także semestralny bilet na komunikację miejską. W większości uniwersytetów legitymacja studencka jest używana zamiast biletu na autobus czy pociąg podmiejski. Opłata semestralna może być różna w zależności od uczelni lecz zazwyczaj jest to około 150 – 250 Euro. Drugą dużą część kosztów, oprócz czesnego, stanowią koszty codzienne. Niemcy nie są dużo droższe niż inne kraje, ale potrzeba sporo dodatkowych pieniędzy, gdy nie mieszka się w domu z rodzicami. Koszty życia w Niemczech znacznie się różnią w zależności od obszaru. Jest duża różnica pomiędzy życiem w wielkim mieście przemysłowym czy uniwersyteckim a w małym mieście, które nie jest tak przeładowane Szczególnie w obszarach o wysokim braku mieszkań studenci tworzą społeczności współlokatorskie i w ten sposób obniżają podstawy koszt codziennego życia. Dzielenie mieszkania jest tanią alternatywą do samodzielnego wynajmu mieszkania. Uczelnie zapewniają także miejsca w domach studenckich, gdzie można mieszkać dość tanio. W większości przypadków kuchnia dzielona jest z innymi studentami i każdy ma mały pokój jednoosobowy. O miejsce należy ubiegać się wcześnie aby mieć szansę na jego przydzielenie. Koszt miejsca w akademiku to między 200 a 400 euro, pokój w mieszkaniu między 300 a 500 euro. Samodzielne mieszkanie może kosztować od 400 euro wzwyż. Oprócz mieszkania należy uwzględnić kilka innych rzeczy. Począwszy od żywności i odzieży, poprzez książki do uczelni i wolny czas – koszty te stanowią kolejną część w kalkulacji kosztów. W zależności od przedmiotu trzeba kupić wiele książek lub kopiować materiał wykładów, koszty te mogą wynosić około 50 euro na semestr. Pieniądze na wyżywienie to koszt zależny od każdego oddzielnie. Czy wystarczy ci żywienie się na stołówce, czy chcesz prowadzi pełna domową kuchnię? Jest też kwestia czasu wolnego. Bez znaczenia czy ktoś lubi sport i opłaca składki członkowskie w klubie, czy woli spotykać się z przyjaciółmi i na to właśnie potrzebuje pieniędzy. W sumie dobrze jest obserwować swój styl życia i przeznaczać na to nie około 200 Euro więcej. Pochodząc z innego kraju oznacza, że czasami chce wrócić się do domu, aby zobaczyć się z rodziną na świata Bożego Narodzenia lub na wakacje. Dla tych podróży należy doliczy następne kwoty, które mogą być dość wysokie w zależności od odległości do kraju pochodzenia. Każdy powinien obliczyć ewentualne koszty dla swoich własnych potrzeb i zrobić listę tego, czego potrzebuje do życia. Tylko jeśli zabezpieczenie finansowe jest odpowiednie można studiować w Niemczech. Join 262,114 students interested in studying in Germany Download a free copy of our "Essential Guide to Studying in Germany for Free", get regular emails sent to your inbox with helpful articles about studying in Germany, latest news, scholarships, study abroad opportunities and offers...Download The GuideW moim miescie realna cena za wynajem mieszkania w ktorym mieszkam nalezy zaplacic 1200?. Mnie to mieszkanie kosztuje 300? raty splaty kredytu + 160? kosztow utrzymania = razem 460?. Każdy, kto ma w Niemczech swoje mieszkanie, z początkiem roku przeżywa chwile grozy oczekując na Nebenkostenabrechnung. Pod tym zagadkowym pojęciem kryją się oczywiście dodatkowe koszty za mieszkanie. Dlaczego postanowiliśmy o tym wspomnieć? Według danych DMB (Niemieckiego Związku Najemców) co drugie wyliczenie Nebenkostenabrechnung jest mieszkanie należy bardzo uważnie przyjrzeć się umowie przede wszystkim w Kwestii opłat. Umowa za mieszkanie tzw. Mietvertrag powinna zawierać: okres wynajmu wysokość czynszu okres wypowiedzenia wysokość depozytu porozumienie co do odnowienia lub odmalowania mieszkania przy wyprowadzaniu się warunki podwyżki czynszu ogólne zasady domu wysokość opłat dodatkowych Od momentu podpisania umowy, obie strony są nią prawnie związane. Dlatego też, należy uważnie przeczytać umowę przed podpisaniem. Czynsz składa się z Kaltmiete (zimny czynsz) plus opłaty dodatkowe takie: wywóz śmieci sprzątanie budynku ogrzewanie woda podatek gruntowy ubezpieczenie budynku dozorca remont mieszkania Wszystkie te koszty to Warmmiete (ciepły czynsz). Wysokość dodatkowych kosztów zależy od mieszkania, jego lokalizacji i jak spisana jest umowa. Wysokość opłat eksploatacyjnych przeważnie płaci się miesięcznie ustaloną kwotę. Pod koniec roku spisywane są liczniki, aby ustalić zużycie. Koszty takie jak wywóz śmieci czy sprzątanie są różne w zależności od wielkości mieszkania. W niektórych przypadkach, zwłaszcza w starych mieszkaniach, gdzie nie ma indywidualnych liczników opłaty naliczane są ryczałtowo, czyli całość dzieli się na wszystkich lokatorów biorąc pod uwagę jednak metraż danych DMB (Niemiecki Związek Najemców), co drugi rachunek z dopłatą do mieszkania jest zawyżony. Wystawiany jest przeważnie do marca następnego roku. Trzeba dokładnie sprawdzać co jest ujęte w rachunku, ponieważ często są naliczane rzeczy, które w ogóle nie należą do umowy. Dlatego tak ważne jest dokładne uwzględnienie w umowie, co należy do kosztów dodatkowych, jakie bieżące koszty właściciel może odliczać, a które są z tego wyłączone. Dodatkowe jednorazowe wydatki na naprawy nie należą zasadniczo do kosztów eksploatacji. Jedyny wyjątek stanowią koszty na konserwację ogrzewania i dotyczące sprawdzenia sieci elektrycznej należą do kosztów eksploatacji. Są one uwzględnione w umowie najmu. Wykluczone są opłaty bankowe, składki za ubezpieczenia prawne, od wypowiedzenia czynszu czy kosztów lokator ma wrażenie że koszty są dużo zawyżone do zwyczajowych na rynku, nie musi ich płacić. Przepisy mówią wyraźnie o nakazie dla najemcy obowiązku zachowania gospodarności. Czyli czy koszty eksploatacji byłyby również takie wysokie, gdyby musiał je sam ponosić, a nie byłyby przerzucane na lokatora. Właściciel jednak nie jest zobowiązany do wyboru najtańszego wariantu danej sytuacji, np. może podpisać umowę z trochę droższą, ale pewną firmą powinien rozliczyć koszty utrzymania w przeciągu roku, czyli za rok 2017 – najpóźniej do Jeśli termin zostanie przekroczony wynajmujący nie może domagać się wyrównania czy też dopłaty. W przypadku lokatora jest odwrotnie, czyli po upłynięciu terminu mogą zgłosić się po należne pieniążki. .