Art. 173. § 1. Kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 3.
Kiedy śmierć jest skutkiem czyjejś nieostrożności lub brawury, trudno zrozumieć, dlaczego tak się stało. Nie wymażemy cierpienia, ale możemy pomóc rodzinie uzyskać należne zadośćuczynienie, na które zasługuje. Mieliśmy Przyjemność Pomóc Wielu Wspaniałym Ludziom 140 000 zł odszkodowanie za złamanie nogi w wypadku 250 000 zł odszkodowanie za potrącenie pieszego na pasach 300 000 zł zadośćuczynienie za śmierć bliskiej osoby 800 000 zł odszkodowanie za trwałe kalectwo Odszkodowanie za wypadek śmiertelny Nie musisz samodzielnie ustalać, czy należy Ci się odszkodowanie za śmierć bliskiej Ci osoby w wypadku komunikacyjnym. Opowiedz nam swoją historię, a my bezpłatnie przeanalizujemy dokumenty i podpowiemy korzystne rozwiązania, abyś uzyskał należne Ci zadośćuczynienie i odszkodowanie. Absolutnie bezpłatna analiza prawna Twojej sprawy. Nasze konsultacje są bezpłatne. Nie musisz nic płacić z góry. Nasi prawnicy mają wieloletnie doświadczenie. Nasz zespół prawny bezpiecznie przeprowadzi Cię przez proces sądowy. Będziemy Cię wspierać na każdym etapie postępowania. Odszkodowanie nie ukoi bólu i cierpienia po stracie bliskiej Ci osoby. Zapewni Ci jednak środki na utrzymanie Ciebie i Twojej rodziny kiedy zmagasz się ze smutkiem i żałobą. Możesz spać spokojnie, zadbamy o Ciebie i Twoich najbliższych. Zapewnimy Ci bezpieczną i godną przyszłość. Wykonaj 4 kroki i uzyskaj zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej w wypadku Odszkodowanie za śmierć w wypadku Wypadek śmiertelny – kiedy masz prawo uzyskać zadośćuczynienie? Zgodnie z polskim prawem najbliżsi członkowie rodziny tj. mąż/żona, dziecko, rodzic/opiekun lub przedstawiciel majątku zmarłego mogą ubiegać się o zadośćuczynienie za ból i cierpienie po stracie bliskiej osoby. Rodzinie zmarłego przysługuje również zwrot poniesionych kosztów w postaci odszkodowania, między innymi za: pogrzeb i pochówek, rachunki medyczne oraz utracone dochody. Nie ma kwoty zadośćuczynienia, którą można uznać za właściwą w przypadku śmierci osoby bliskiej na skutek wypadku komunikacyjnego. Sądy też traktują tą kwestię uznaniowo mając na uwadze więzi łączące danego członka rodziny ze zmarłym. Z naszego doświadczenia wynika, że Sądy zasądzają coraz wyższe kwoty rekompensat za śmierć bliskiej osoby tj. nawet do 300 000 zł dla każdego członka rodziny. Odszkodowanie za śmierć w wypadku komunikacyjnym – gdzie szukać pomocy? W Krajowym Rejestrze Osób Poszkodowanych znajdziesz najlepszą pomoc prawną. Nasi wysoko wykwalifikowani prawnicy oraz specjaliści w zakresie rekonstrukcji wypadków pomogą Ci dochodzić prawdy i sprawiedliwości. Będziemy walczyć o uzyskanie jak najwyższego odszkodowania, aby zapewnić Tobie i Twojej rodzinie bezpieczeństwo finansowe, zarówno teraz, jak i w przyszłości. Twój przypadek nie jest dla nas jedynie statystyką. Dla nas każdy klient jest ważny. Zapewniamy każdemu poszkodowanemu osobistą opiekę, której nie znajdziesz nigdzie indziej. Będziemy Cię uważnie słuchać i odpowiemy na wszystkie Twoje pytania. Wspólnie osiągniemy sukces, na który zasługujesz i pomożemy Ci odzyskać stabilizację finansową, abyś mógł z optymizmem spojrzeć w przyszłość. Odszkodowanie jest świadczeniem, które należy się poszkodowanemu w wypadku za wyrządzenie szkody. Podmiotem odpowiedzialnym za wypłatę odszkodowania jest ubezpieczyciel sprawcy wypadku. Nieważne czy jesteś rowerzystą, pieszym, pasażerem czy kierowcą – należy Ci się odszkodowanie z OC sprawcy, jeśli doznałeś poważnych obrażeń w wypadku drogowym z winy innego kierowcy po 10. sierpnia 1997 r. tj. prawie 20 lat. Śmierć w wyniku błędu lekarskiego? Zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej w wypadku Procedura uzyskania zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej w wypadku nie musi być skomplikowana – zwłaszcza, gdy masz nas po swojej stronie. Zapewniamy najwyższe standardy obsługi i ciągły kontakt z indywidualnym opiekunem klienta. Brak opłat wstępnych (rozliczenie tylko za wygraną sprawę). Pomagamy poszkodowanym w zebraniu kluczowej dokumentacji, która będzie stanowiła dowód w sprawie o zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej w wypadku Nasza kancelaria odszkodowawcza uzyskuje przeciętnie 4 razy większe odszkodowania powypadkowe z OC sprawcy wypadku, niż gdybyś sam dochodził odszkodowania. Odzyskujemy odszkodowania na terenie całej Polski, jak również poza jej granicami. Nasz zespół prawny może poszczycić się wieloletnim doświadczeniem w dochodzeniu odszkodowań za trudne i skomplikowane zdarzenia drogowe. Nasza wiedza i doświadczenie może pracować również dla Ciebie i Twojej rodziny. Zaufaj naszym specjalistom i powierz nam dochodzenie należnego Tobie odszkodowania. Nasze działania zabezpieczą Twoją przyszłość. Z nami nie będziesz już musiał martwić się o bieżące wydatki i rehabilitację po wypadku. Zgłoszenie szkody kosztuje Cię tyle co wykonanie telefonu do nas 722 080 080. Jesteśmy do Twojej dyspozycji 24/7. Następnie zeskanuj lub skopiuj dokumentację dotycząca zdarzenia i przekaż ją naszemu Specjaliście. Nasi prawnicy i biegli z zakresu rekonstrukcji wypadków przeanalizują Twoją dokumentację. Oszacujemy wysokość należnego Tobie i Twojej rodzinie odszkodowania, zadośćuczynienia oraz renty. Podpisz umowę o dochodzenie odszkodowania i oczekuj wpływu na konto należnych Ci pieniędzy z zadośćuczynienia za śmierć bliskiej Ci osoby w wypadku samochodowym. Jakie odszkodowanie za śmierć w wypadku komunikacyjnym? Odszkodowanie za śmierć w wypadku Odszkodowanie z polisy OC sprawcy wypadku jest jednym z roszczeń, o jakie możne ubiegać się rodzina po utracie bliskiej osoby. O odszkodowanie należy ubiegać się zgłaszając szkodę do ubezpieczyciela sprawcy wypadku lub na drodze sądowej. Z doświadczenia wiemy, że ubezpieczyciele znacznie obniżają kwoty wypłacanych odszkodowań. Dlatego, aby uzyskać odpowiednie pieniądze warto zdecydować się na proces w sądzie cywilnym. Czy należy się odszkodowanie za smierć w wypadku komunikacyjnym? Czy przysługuje zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej w wypadku? Zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej w wypadku przysługuje rodzinie oraz bliskim zmarłego. Co oznacza, że o wypłatę takiego odszkodowania mogą ubiegać się również osoby, które były ze zmarłym w związku nieformalnym. Mówimy tu o zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej z OC sprawcy wypadku. Jeśli sprawca wypadku nie posiadał ważnej polisy OC lub nie jest znany, można dochodzić zadośćuczynienia z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Ubiegając się o zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej w wypadku należy przede wszystkim wykazać pogorszenie się sytuacji materialnej oraz sytuacji życiowej, uwzględniając czynniki pozaekonomiczne. Ile wynosi odszkodowanie za śmierć osoby bliskiej w wypadku? Wysokość odszkodowania Kwota odszkodowania z OC sprawcy wypadku po śmierci osoby bliskiej jest uzależniona przede wszystkim od tego, w jakim stopniu zdarzenie przyczyniło się do pogorszenia się sytuacji materialnej i życiowej wnioskodawcy. Jeśli osoba zmarła w znacznym stopniu przyczyniała się do utrzymywania wspólnego gospodarstwa domowego na pewno wpłynie to na wysokość odszkodowania. Im większy był wkład osoby zmarłej w utrzymanie gospodarstwa domowego i rodziny, tym wyższe może być odszkodowanie. Dochodząc zatem roszczeń należy wykazać różnicę między sytuacją życiową oraz materialną przed i po wypadku. Wśród czynników pozaekonomicznych możemy wymienić np. wsparcie osoby zmarłej w wychowywaniu dzieci, pracach domowych itp. Wypełnij Formularz! Uzyskasz Pomoc. Zgłoś się teraz, pomożemy Ci odzyskać odszkodowanie PRZYZNANE ZADOŚĆUCZYNIENIE. Sąd Okręgowy przyznał kwotę 1 000 000 zł. (04.02.2010 r.) Sąd Apelacyjny zmniejszył kwotę do 200 000 zł. (24.03.2011 r.) Sąd Najwyższy uznał, że obniżenie kwoty zasądzonej przez Sąd Okręgowy przez Sąd Apelacyjny było bezzasadne.Wypadki komunikacyjne nie zawsze kończą się tylko uszkodzeniem samochodu czy drobnymi obrażeniem cala. Niekiedy w ich wyniku kierowca, pasażer, pieszy lub rowerzysta ponoszą śmierci. Strata bliskiej osoby w wypadku drogowym zawsze jest traumatycznym i trudnym przeżyciem dla najbliższych. Wiąże się z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi, a nierzadko również, ze stratami majątkowymi. W takich sytuacjach poszkodowani mogą ubiegać się o odszkodowanie oraz zadośćuczynienie za doznane krzywdy. I chociaż rekompensaty finansowe nie zwrócą bliskiej osoby, to pomogą uporać się ze stratą i powrócić do normalnego funkcjonowania. Zobacz jak starać się o odszkodowanie za śmierć bliskiego w wypadku komunikacyjnym. Czym różni się odszkodowanie od zadośćuczynienia? Odszkodowanie i zadośćuczynienie to dwa odrębne świadczenia, które można otrzymać w przypadku śmierci bliskiej osoby w wypadku. Odszkodowanie jest odpowiedzią na powstałe straty majątkowe. Może być wypłacone, jeśli bliscy w wyniku śmierci osoby poszkodowanej podnieśli koszty np. pogrzebu, wcześniejszego leczenia lub w wyniku złej kondycji musieli podjąć kosztowne leczenie np. psychiatryczne czy psychologiczne. Leczenie to musi być następstwem utraty bliskiej osoby. Zadośćuczynienie to natomiast jednorazową rekompensatą, która wypłacana jest za krzywdy związane ze śmiercią bliskiej osoby. Celem zadośćuczynienia jest wynagrodzenie cierpień psychicznych, bólu doznanego po stracie bliskiej osoby czy utratę więzi z poszkodowanym. Oznacza to, że te dwa świadczenia są od siebie niezależne i można starać się zarówno o odszkodowanie, jak i zadośćuczynienie. Kto może starać się o odszkodowanie/zadośćuczynienie za śmierć bliskiej osoby w wypadku? O wypłatę zadośćuczynienia lub odszkodowanie mogą ubiegać się członkowie najbliżej rodziny. Zastosowanie ma tu ustawowa kolejność dziedziczenia. A więc w pierwszej kolejność z roszczeniem występuje współmałżonek, dzieci, rodzice, rodzeństwo. Kluczowa znaczenie ma mu również więź uczuciowa oraz bliskość relacji ze zmarłym poszkodowanym. W praktyce oznacza to, że krąg osób, które mogą starać się o wypłatę rekompensaty, rozszerza się. Uprawnionymi mogą być również dziadkowe, ojczym, pasierb, zięć czy synowa. Gdzie składać wnioski o odszkodowanie za śmierć bliskiej osoby w wypadku samochodowym? W przypadku, gdy sprawca śmiertelnego wypadku jest znany, swoje roszczenie należy przedstawić jego firmie ubezpieczeniowej. Odszkodowanie i zadośćuczynienie w ustalonej wysokości zostanie wypłacone z polisy OC sprawy. W przypadku gdy winny śmiertelnego wypadku uciekł z miejsca zdarzenie i nie można ustalić jego tożsamości lub też nie posiadał ważnej polisy OC, ze swoimi roszczeniem należy się skierować do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Instytucja ta zabezpiecza interesy osób poszkodowanych oraz ich najbliższych właśnie na takie okoliczności. W przypadku, gdy kierowca miał wykupione ubezpieczenie komunikacyjne NNW (od następstw nieszczęśliwych wypadków) rodzina zmarłego poszkodowanego może starać się również o wypłatę rekompensaty z tej polisy. Wysokość świadczenia będzie jednak niższa niż w przypadku odszkodowań z ubezpieczeń OC sprawcy. O odszkodowanie NNW mogą starać się przede wszystkim bliscy pasażera, który poniósł śmierć w wypadku samochodowym. W jakim czasie można ubiegać się o odszkodowanie za śmierć bliskiej osoby? Ustawodawca w zakresie terminów ubiegania się o odszkodowanie lub/i zadośćuczynienie za śmierci bliskie osoby w wypadku samochodowym działa na korzyść poszkodowanych. Terminy te są bardzo długie. Standardowy okres, w którym można wystąpić z roszczeniami to 3 lata od momentu, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie lub o sprawcy, który jest zobowiązany do jej naprawienia. Najczęściej 3 lata liczą się od dnia wypadku, w którym zginęła bliska osoba. Inaczej wygląda to w przypadku małoletnich poszkodowanych. W myśl przepisów mogą oni ubiegać się o wypłacenie rekompensaty 2 lata po uzyskaniu pełnoletności. Takie prawo mają np. nieletnie dzieci rodziców, którzy zginęli w wypadkach samochodowych po 10 sierpnia 2007 roku, czyli po nowelizacji Kodeksy Cywilnego. Odmienne terminy obowiązują również tych, którzy bliskich stracili w wypadkach samochodowych będących wynikiem przestępstwa. Tutaj roszczenia przedawniają się dopiero po 20 latach od dnia jego popełnienia. Wydłużone terminy starania się odszkodowanie za śmierć bliskiej osoby sprawiają, że poszkodowani (najbliżsi) z roszczeniem mogą wystąpić już po opadnięciu emocji oraz przejściu przez pierwsze fazy żałoby. Czas, który daje im ustawodawca, pozwala również na przemyślenie i wycenienie strat, jakie się poniosło. I chociaż w przypadku śmierci bliskiej osoby trudno mówić o przeniesieniu bólu i cierpienia na konkretne kwoty to poszkodowani powinni to zrobić w swoim wniosku o odszkodowanie/zadośćuczynienie. Jeśli poszkodowani nie wskażą wysokości swojego roszczenia, ubezpieczyciel wycenia je według własnego uznania. Należy tutaj wspomnieć, że wycena szkód przez ubezpieczyciela zazwyczaj jest niekorzystna dla poszkodowanych.
Wszyscy oglądaliśmy go w kultowym serialu emitowanego na antenie TVP. Gwiazdor poniósł śmierć w wypadku samochodowym. Aktor był gwiazdą kultowego serialu, który wielu z nas oglądało na antenie TVP. Młody gwiazdor poniósł śmieć w wyniku wypadku samochodowego. Miał zaledwie 21 lat. Wiadomość o jego śmierci przekazał lokalny
Od 3 miesięcy boli mnie w klatce piersiowej po lewej stronie. Kardiolog wykluczył choroby serca po infekcji górnych dróg oddechowych. W lipcu 2016r. miałam wypadek samochodowy, w którym ucierpiał mój kręgosłup szyjny. Miałam skręcenie i naderwanie kręgosłupa szyjnego, nosiłam kołnierz ortopedyczny. Czy te bóle w klatce piersiowej mogą mieć coś wspólnego z przebytym wypadkiem? Lekarz rodzinny kierował mnie ciągle na ekg, mimo że wyniki są dobre. Nie zlecił prześwietlenia klatki piersiowej. KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu Badanie elektrokardiograficzne Neurologia Ból w klatce piersiowej Ból klatki piersiowej Serce Układ oddechowy Kręgosłup Możliwości leczenia dzieci autystycznych Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się, jakie są możliwości leczenia dzieci autystycznych. Lek. Jerzy Bajko Neurolog, Szczecin 84 poziom zaufania Tak , należy diagnozować odcinek piersiowy kręgosłupa 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Ból w klatce piersiowej przy oddychaniu u 27-latka – odpowiada Lek. Katarzyna Szymczak Drętwienie rąk po wypadku samochodowym – odpowiada Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska Jak leczyć ból kręgosłupa po wypadku samochodowym? – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski Badanie RTG kręgosłupa po wypadku samochodowym – odpowiada Lek. Paweł Baljon Czy ósemka może powodować ból i kłucie w klatce piersiowej? – odpowiada Lek. dent. Agata Duda Czy odcinek piersiowy kręgosłupa ma wpływ na odcinek szyjny? – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski Czy zwyrodnienie kręgosłupa może być przyczyną bóli w klatce piersiowej? – odpowiada Lek. Maja Sidor-Lenkiewicz Ból w lewej łopatce i klatce piersiowej – odpowiada Lek. Tomasz Stawski Problem z EKG po wypadku samochodowym – odpowiada Lek. Magdalena Reszczyńska Ból w klatce piersiowej i bóle kręgosłupa – odpowiada Lek. Maja Sidor-Lenkiewicz artykuły Kłucie w sercu - przyczyny bólu w klatce piersiowej Kłucie w sercu może pojawić się znienacka. W niekt Nie tylko zawał. 5 chorób, które mogą objawiać się bólem klatki piersiowej Nie tylko zawał Najczęstszą przyczyną bólu w klatc Wypadki samochodowe - zasady postępowania, pierwsza pomoc, resuscytacja Wypadki samochodowe ciągle są przyczyną śmierci lu 115.000 zł zadośćuczynienia i odszkodowania dla żony po śmierci męża w wypadku samochodowym W 2012r. doszło do wypadku samochodowego, podczas którego kierujący samochodem marki Opel nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, przez co wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Jak uzyskać odszkodowanie po wypadku? Jeśli brałeś udział w wypadku samochodowym z powodu czyjejś nieostrożności lub zaniedbania, na pewno zastanawiasz się jak uzyskać odszkodowanie po wypadku. Masz prawo do otrzymania pieniędzy za wszystkie poniesione obrażenia i szkody majątkowe. W ostatnich latach świadomość tego, co zrobić, aby uzyskać pieniądze na naprawę pojazdu oraz powrót do zdrowia po wypadku komunikacyjnym wzrosła. Coraz szersze grono osób stara się otrzymać satysfakcjonującą kwotę na likwidację towarzystwa ubezpieczeniowe nie chcą wypłacać wysokich rekompensat. Dlatego też warto skorzystać z pomocy ekspertów, dzięki którym można uzyskać satysfakcjonujące odszkodowanie za wypadek samochodowy lub otrzymać sprawiedliwą dopłatę. W Expert Odszkodowania zajmiemy się odzyskaniem Twoich pieniędzy z OC oraz AC. Pomagamy zarówno osobom poszkodowanym, jak i sprawcom nieszczęśliwych zdarzeń komunikacyjnych. Kalkulator odszkodowania Sprawdź ile możesz odzyskać! Co wlicza się w odszkodowanie zdrowotne po wypadku samochodowym? Wiele osób kojarzy odszkodowanie po wypadku samochodowym jedynie z wypłatą pieniędzy na naprawę zniszczonego pojazdu. To błąd. Świadczenia w ramach wykupionej polisy możesz również otrzymać za poniesione szkody osobowe. Jeśli w nieszczęśliwym zdarzeniu odniosłeś obrażenia ciała, możesz starać się o wypłatę odpowiedniej rekompensaty z ubezpieczenia OC sprawcy. Zwykle musisz w takim przypadku samodzielnie określić wysokość odszkodowania, co nie jest łatwym zadaniem i często prowadzi do zaniżenia przysługującej koszty powinno pokryć odszkodowanie zdrowotne po wypadku samochodowym? Przede wszystkim możesz starać się o otrzymanie pieniędzy za:– rachunki za leczenie,– zakupione lekarstwa,– dojazdy do placówek medycznych,– opiekę medyczną,– wizyty lekarskie,– wszystkie inne działania, związane z powrotem do Ci także zadośćuczynienie po wypadku samochodowym za doznaną krzywdę, ból i cierpienie. Wysokość sprawiedliwej rekompensaty za urazy psychiczne zwykle niełatwo za wypadek samochodowy może obejmować również kwestie związane z komplikacjami w życiu zawodowym. Jeśli np. nie jesteś w stanie wrócić do swojej pracy, nic nie stoi na przeszkodzie, by walczyć o rentę, jednorazowe świadczenie na przekwalifikowanie się czy wyrównanie utraconego zarobku. Pomoc w uzyskaniu odszkodowania po wypadku samochodowym W celu uzyskania odszkodowania po wypadku samochodowym należy zebrać wszystkie dowody, które potwierdzają i uzasadniają Twoje roszczenia. Do wniosku warto dołączyć notatkę policyjną, a jeśli nie wezwałeś na miejsce zdarzenia funkcjonariuszy – oświadczenie sprawcy wypadku oraz zdjęcia uszkodzonych pojazdów. Podczas powrotu do zdrowia warto zbierać dowody zakupu lekarstw oraz paragony i faktury za zabiegi, sesje rehabilitacyjne czy opiekę medyczną. Wszystkie te materiały posłużą jako dowody w walce o najwyższą możliwą jest, by starając się o odszkodowanie z OC za szkody osobowe podkreślić, jak wypadek wpłynął na Twoje zdrowie i życie. Możesz szczegółowo wymienić różnice w codziennym funkcjonowaniu przed i po nieszczęśliwym zdarzeniu oraz jakie są z tym związane perspektywy na najbliższą przyszłość. Pamiętaj, że pismo o odszkodowanie za wypadek samochodowy powinno skupiać się nie tylko na szkodach fizycznych, ale również na krzywdzie więcej formalności potwierdzających Twoją szkodę zgromadzisz, tym większa będzie szansa na otrzymanie satysfakcjonującej sumy. Niestety, w wielu przypadkach nawet najlepiej przygotowany wniosek i udokumentowane koszty nie wystarczają do wypłaty satysfakcjonującego odszkodowania. Odszkodowanie po wypadku samochodowym jako pasażer – co warto wiedzieć? Gdy dojdzie do wypadku, w którym w pojeździe oprócz kierującego znajdowały się inne osoby, im również należy się odszkodowanie. Pasażerem należy określać osobę, która nie ma bezpośredniego wpływu na kierowanie pojazdem i jego ruch. Do tego grona zaliczamy także zabranych z trasy autostopowiczów. Nie ma znaczenia, czy pasażerowie podróżowali w aucie ze sprawcą zdarzenia, czy to inny kierowca spowodował kolizjęPasażerom przysługują przede wszystkim świadczenia związane ze szkodami osobowymi. Odszkodowanie w takim przypadku powinno pokrywać koszty leczenia. Można starać się także o zadośćuczynienie po wypadku samochodowym. Jeśli jesteś pasażerem, który ucierpiał w zdarzeniu drogowym, skontaktuj się z Nami i dowiedz się, jakie masz prawa oraz za co należą Ci się pieniądze z polisy. Wypadek samochodowy a odszkodowanie dla sprawcy – czy przysługują mu pieniądze? Wiele zależy od tego, jak sprawca był zabezpieczony przed zdarzeniem. Jeśli posiadał ubezpieczenie AC lub NNW, może starać się o odszkodowanie po wypadku samochodowym. Dzięki dobremu Autocasco można np. naprawić uszkodzony pojazd. Oczywiście nawet w przypadku posiadania dodatkowych polis, ubezpieczyciel może odmówić wypłaty pieniędzy z kilku różnych powodów. Jednym z nich jest sytuacja, w której kierujący był pod wpływem alkoholu lub środków zauważyć, że odszkodowania po wypadku samochodowym dla sprawców również bywają zaniżane. W Expert Odszkodowania zajmujemy się w takich sytuacjach dopłatami oraz odzyskujemy zadośćuczynienia. Możemy również pomóc w sytuacji, w której wymiar sprawiedliwości zasądził nawiązkę na rzecz poszkodowanego. Odszkodowanie po wypadku samochodowym – dlaczego warto zaufać ekspertom? Cały proces uzyskiwania odszkodowania za wypadek samochodowy może być długi i skomplikowany. Często zdarza się, że wypłacona kwota nie odpowiada poniesionym szkodom lub po prostu nie jest dla Ciebie satysfakcjonująca. Jeśli ubezpieczyciel odmówił Ci wypłaty odszkodowania bądź zaniżył jego wartość – zgłoś się do Expert Odszkodowania proponujemy darmową, niezobowiązującą analizę każdej sprawy związanej z wypadkami komunikacyjnymi. Pracują u Nas doświadczeni rzeczoznawcy, którzy dokładnie oszacują wartość przysługującego odszkodowania. W zależności od rodzaju sprawy, możemy odzyskać należne Ci pieniądze lub zaoferować atrakcyjną dopłatę. Zajmujemy się zdarzeniami, do których doszło nawet do 3 lat wstecz. Skontaktuj się z Nami i dowiedz się, ile powinno wynosić Twoje odszkodowanie za wypadek samochodowy! Partnerzy E-mail Telefon Napisz do nas Odpowiemy w ciągu 24 h! Gwiazdor zginął w wypadku motocyklowym (Getty Images) Treat Williams nie żyje. Aktor znany m.in. z produkcji "Everwood", gdzie zagrał doktora Andy'ego Browna, czy z głównej roli w musicalu data publikacji: 17:05 ten tekst przeczytasz w 10 minut Przyjmuje się, że w Polsce umiera w domu ok. 150 tys. osób rocznie. Jednak w świetle obowiązujących wciąż przepisów z przełomu lat 50. i 60. jeśli umierać, to w szpitalu lub w hospicjum. Niestety, nie sposób zaplanować śmierci z przyczyn naturalnych, więc nadal będziemy odchodzić z tego świata w domach, co może stać się początkiem problemów nie tylko naszych najbliższych, ale i lekarzy rodzinnych oraz... urzędników. / Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online A po co nam koroner? Koroner tylko na wezwanie policji Czy stwierdzenie zgonu przez lekarza rodzinnego to praca? Zgony stwierdza się w Polsce na postawie przepisów ustawy z 1959 r. oraz rozporządzenia ministra zdrowia z 1961 r. Instytucja koronera, czyli osoby odpowiedzialnej za stwierdzanie zgonów, została wprowadzona w 2002 r. To lekarz medycyny sądowej W powiecie krakowskim, gdzie przyjmuje lekarz Aleksander Biesiada, starostwo nie zatrudnia koronera Dr Biesiada wytoczył starostwu proces, gdyż liczy, że starosta powoła osobę, która zajmie się stwierdzaniem zgonów domowych, a lekarze rodzinni nie będą musieli wybierać, czy jechać do zgonu, czy leczyć pacjentów Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onet Ustawa z 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych mimo interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich nie została znowelizowana. Sporo mówiło się i pisało o konieczności zmiany archaicznych przepisów jeszcze w trakcie pandemii koronawirusa, jednak jesienią ub. roku sprawa ucichła. Obowiązujące prawo mówi, że za stwierdzanie zgonów w sytuacji, gdy nie może tego zrobić lekarz, odpowiada starosta powiatowy i burmistrz miasta na prawach powiatu. To zadanie dla koronera, którego mogą powołać. Jednak urzędnicy muszą wykazać dobrą wolę, gdyż podpisanie umowy na jego usługi nie jest zadaniem własnym powiatu i powinno uzyskać finansowanie z budżetu państwa. Są więc powiaty, gdzie koronerzy działają, ale są też takie, gdzie ich nie ma. A po co nam koroner? Specjalista medycyny rodzinnej, lekarz Aleksander Biesiada przyjmuje w niewielkiej poradni w powiecie krakowskim. We wrześniu ubiegłego roku był w swoim gabinecie od rana, zapowiadał się bardzo pracowity dzień. Przed godz. 9 rejestratorka odebrała telefon z prośbą o wypisanie karty zgonu. Rodzina znalazła w domu zmarłego krewnego, wezwała pogotowie, ale karetki nie jeżdżą do zmarłych. – Przekazałem przez rejestrację informację, żeby skontaktowali się ze starostwem powiatowym i ustalili przyjazd osoby wskazanej przez starostę, czyli koronera, który stwierdzi zgon i wypisze kartę zgonu – opowiada dr Biesiada. – Miałem pełną przychodnię pacjentów, a pracowałem sam. Dodatkowo zaplanowane wizyty domowe, nie było możliwości wyjazdu do zmarłego. Nie wolno mi opuścić miejsca pracy, odpowiadam za pacjentów w przychodni i na wizytach domowych. W godzinach pracy muszę być na miejscu i leczyć. Ustawa z 1959 r. dotycząca stwierdzenia zgonu i wystawienia karty zgonu mówi w art. Zgon i jego przyczyna powinny być ustalone przez lekarza leczącego chorego w ostatniej chorobie. W razie niemożności dopełnienia przepisu ust. 1, stwierdzenie zgonu i jego przyczyny powinno nastąpić w drodze oględzin dokonywanych przez lekarza lub w razie jego braku przez inną osobę, powołaną do tej czynności przez właściwego starostę, przy czym koszty tych oględzin i wystawionego świadectwa nie mogą obciążać rodziny zmarłego. Natomiast w rozporządzeniu MZiOS z 1961 r. w sprawie stwierdzenia zgonu i jego przyczyny czytamy: Wystawienie karty zgonu jest obowiązkiem lekarza, który ostatni w okresie 30 dni przed dniem zgonu udzielał choremu świadczeń lekarskich. – Nie byłem ani lekarzem leczącym zmarłego w ostatniej chorobie, ani nie udzielałem mu w ciągu ostatnich 30 dni życia świadczeń – mówi dr Biesiada. Po godzinie do poradni znowu dzwoni rodzina zmarłego z informacją, że ich prośba została przez pracowników starostwa wyśmiana. Urzędnicy powiedzieli, że zgon ma bezwzględnie stwierdzić lekarz POZ. – Pracuję w miejscowości Radziszów, w jedynym POZ na tym terenie – dodaje lekarz. – Zmarły złożył deklarację w POZ, ale nie było ciągłości leczenia, o której mówi ustawa. Mijają dwie godziny, rodzina zmarłego zjawia się w poradni. – Powiedzieli mi, że jeszcze raz skontaktowali się ze starostwem i usłyszeli, że nie zatrudniono koronera, więc nie ma możliwości, żeby ktokolwiek przyjechał stwierdzić zgon, a obowiązek ten spoczywa na lekarzu POZ – mówi dr Biesiada. Teraz do starostwa powiatowego dzwoni lekarz. Rozmawia z panią podinspektor, która wydaje się być bardziej ugodowa. Ponieważ starosta nie wyznaczył koronera, a przepisy są niejasne, urzędniczka prosi, żeby jednak pojechał stwierdzić ten zgon. – W końcu po całym dniu pracy, około pojechałem, bo moim zdaniem to nieetyczne, żeby ludzi zostawić bez pomocy – wspomina lekarz. – Zresztą oni rozumieli, że nie mogę rzucić pacjentów i natychmiast do nich jechać. Urząd liczył chyba na to, że pod presją rodziny ugnę się i z dobroci serca pomogę. A jasne jest, że będę chciał pomóc. Jestem lekarzem, który leczy całe rodziny. Bliscy zmarłego ufają mi. Na tym zaufaniu ja opieram swoją relację z nimi. Mamy XXI wiek, żyjemy w środku Europy, uważam postępowanie starostwa za niehumanitarne, abstrahując już od zagrożenia epidemiologicznego, jakie zmarły mógł stwarzać. Lekarz Aleksander Biesiada Po paru dniach dr Biesiada skonsultował się z Okręgową Izbą Lekarską w Krakowie, prosząc o wsparcie. Wysłał staroście rachunek za swoją pracę, ale jak twierdzi, najbardziej zależało mu na tym, żeby urząd powołał koronera lub porozumiał się w tej kwestii z lekarzami pracującymi na jego terenie. – Najpierw sam poprosiłem starostwo o załatwienie tej sprawy, a potem wystąpiła o to izba lekarska, kierując do starosty pismo z prośbą o wyznaczenie osoby wskazanej w ustawie – wspomina lekarz. – Starosta odpisał, że nie widzi takiej możliwości. Powołał się na przepis, że to obowiązek lekarza leczącego w ostatniej chorobie. Tylko w tym przypadku takiego lekarza nie było. Napisał, że ustawodawca, oprócz zmian w ustawie, nie dokonał odpowiednich korekt prawa wykonawczego w sprawie stwierdzania zgonu i jego przyczyn, co powoduje lukę prawną dotyczącą zasad wzywania lekarza lub innych uprawnionych osób do wykonania czynności stwierdzenia zgonu oraz zasad pokrywania wydatków. Powołał się także na kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej, z czego wnoszę, że głównym problemem są tu pieniądze. Pismo kończyła prośba, żeby, tak jak do tej pory, lekarze mimo niedofinansowania działali w trosce o dobro rodzin zmarłych – wyjaśnia. Koroner tylko na wezwanie policji – Proszę sobie wyobrazić taką sytuację, że pacjent zmarł w domu o 5 rano, więc rodzina na godz. 8 stawia się w przychodni – mówi dr n. med Maciej Pawłowski, pracujący w POZ w Łodzi. – A lekarz ma w tym dniu zapisanych pacjentów do godz. 15. Jeśli stwierdzenie zgonu nie spełnia warunków ustawy, pojawia się problem. Ja się procesuję z Urzędem Miasta Łodzi z powodu takiego zgonu. Po przepychankach z koronerem sam poszedłem ten zgon stwierdzić, bo ustawa mówi, że trzeba to zrobić w ciągu 12 godzin. Rodzina chce jak najszybciej, co jest zrozumiałe, dlatego trzeba zatrudnić koronera, który pełni dyżur pod telefonem i zajmuje się stwierdzaniem zgonów. Tymczasem szuka się oszczędności. Do dr. Pawłowskiego po godz. 8 rano zgłosiła się rodzina zmarłego, żeby natychmiast stwierdził zgon, który według nich nastąpił dwie godziny wcześniej. Po sprawdzeniu dokumentacji okazało się, że ostatnie świadczenie dla tej osoby miało miejsce ponad 30 dni temu, a jej choroba nie była leczona w POZ. Lekarz za stwierdzenie zgonu wystawił rachunek na kwotę 150 zł urzędowi miasta. Urząd odmówił zapłaty. Ustawa z 1959 r., § 3. Niemożność wystawienia karty zgonu przez podmiot zobowiązany: W przypadku gdy nie ma lekarza zobowiązanego do wystawienia karty zgonu w myśl § 2, ust. 1 bądź lekarz taki zamieszkuje w odległości większej niż 4 km od miejsca, w którym znajdują się zwłoki, albo z powodu choroby lub z innych uzasadnionych przyczyn nie może dokonać oględzin zwłok w ciągu 12 godzin od chwili wezwania, kartę zgonu wystawia: lekarz, który stwierdził zgon, będąc wezwany do nieszczęśliwego wypadku lub nagłego zachorowania, lekarz lub starszy felczer albo felczer zatrudniony w przychodni bądź ośrodku zdrowia lub jego placówce terenowej (wiejski, felczerski punkt zdrowia) i sprawujący opiekę zdrowotną nad rejonem, w którym znajdują się zwłoki. – Urzędnicy twierdzą, że lekarz POZ sprawuje opiekę nad rejonem i stąd obowiązek stwierdzenia zgonu, ale to bzdura, bo rejonizacji nie ma od co najmniej 18 lat, od kiedy obowiązuje ustawa o zakładach opieki zdrowotnej – dodaje dr Pawłowski. – Lekarze rejonowi byli w czasach PRL, teraz pacjent składa deklarację do lekarza, który może przyjmować np. w innym mieście. Podobnie nie ma już rejonizacji przy udzielaniu świadczeń szpitalnych czy ambulatoryjnych. Potrzebujesz czegoś na niespokojne czasy? Chcesz zmniejszyć stres i ukoić nerwy? Pomóc może Adapto Max – suplement diety na uspokojenie, zawierający ashwagandhę, różeniec górski, pokrzywę indyjską i rdestowiec japoński. Znajdziesz go w dobrej cenie w Medonet Market. Według lekarzy rodzinnych w ramach obowiązującej ustawy nie zawsze są oni zobowiązani do stwierdzenia zgonu. Jest tam np. napisane, że nie muszą stwierdzić zgonu, jeśli mieszkają ponad 4 km od zwłok. – Ja mieszkam na obrzeżach miasta, a pracuję w śródmieściu – wyjaśnia dr Pawłowski. – Do poradni mam 7 km w linii prostej, a ulicami ponad 8. Czyli zgon w okolicy poradni, z założenia nie jest do mnie, bo nie spełniam kryteriów ustawy. Jest też problem lekarza leczącego w ostatniej chorobie, bo nie ma przepływu dokumentacji. Zgon może stwierdzić każdy lekarz, a ja nie wiem, czy pacjent, którego konsultowałem wczoraj, nie pojechał później do okulisty do Gdańska albo do dermatologa w Rzeszowie. Wtedy oni byliby zobowiązani do stwierdzenia zgonu, gdyż leczyli pacjenta w ostatniej chorobie. Kolejny problem pojawia się w przypadku pacjentów nowotworowych, bo POZ ich nie leczy. Jeśli pacjent umiera w domu w przebiegu choroby nowotworowej, powstaje pytanie, czy lekarz rodzinny leczył go w ostatniej chorobie? – Jeśli ja temu pacjentowi wypisałem receptę na lek przeciwalergiczny, niezwiązany z chorobą nowotworową, 31 dni przed śmiercią, to również nie spełniam kryteriów ustawy i nie jestem zobowiązany do stwierdzenia zgonu – argumentuje dr Pawłowski. – Aczkolwiek jeżeli dobrze znamy pacjenta, leczył się u nas przez lata, to przepisy przepisami, ale możemy coś dla niego i jego rodziny zrobić. Natomiast kiedy pacjent złożył jedynie deklarację, a nie był u nas i nikt nie wie, kto to jest i nagle przychodzi rodzina prosić o stwierdzenia zgonu, decydują przepisy. My nie leczyliśmy go w ostatniej chorobie. Czy stwierdzenie zgonu przez lekarza rodzinnego to praca? Stwierdzenie zgonu na terenie podmiejskim, gdzie pracuje dr Biesiada, zajmuje mu dobrze ponad godzinę. – Na dojazd w tę i z powrotem potrzeba około 30 minut, a na miejscu 30 do 40 minut w zależności od tego, czy znam pacjenta, czy dysponuję jakąś dokumentacją, czy nie – mówi. – A jeśli miałbym wątpliwości, czy zgon był z przyczyn naturalnych... Wtedy trzeba zadzwonić na policję, policja musi przyjechać, jest decyzja prokuratora, a ja cały czas czekam na miejscu, nawet kilka godzin. I znowu ustawa z 1959 r.: § 9. Należność za wystawienie kart zgonu: Lekarzowi, starszemu felczerowi, felczerowi, pielęgniarce lub położnej za wykonanie czynności związanych z wystawieniem karty zgonu przysługuje wynagrodzenie ryczałtowe ustalone na podstawie § 7, ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 12 grudnia 1958 r. w sprawie uposażenia lekarzy, lekarzy dentystów oraz innych pracowników z wyższym wykształceniem zatrudnionych w zakładach społecznych służby zdrowia (Dz. U. Nr 74, poz. 376) bądź § 18 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 12 grudnia 1958 r. w sprawie uposażeń niektórych pracowników służby zdrowia (Dz. U. Nr 74, poz. 379). Osobom wymienionym w ust. 1 przysługuje ponadto zwrot rzeczywistych kosztów przejazdu, jeżeli zwłoki znajdują się w większej odległości niż 1 km od miejsca zatrudnienia bądź zamieszkania tych osób. – Za stwierdzenie i wypisanie karty zgonu zapłacić powinien starosta wskazany przez ustawę. W praktyce lekarz rodzinny nie dostaje za to wynagrodzenia – podkreśla dr Biesiada. – Robi to ze względów etycznych po pracy. Przyczyny zgonów w Polsce i na świecie [INFOGRAFIKA] Doktor Biesiada wysłał rachunek do starostwa. A ponieważ go nie uregulowano, wystąpił na drogę sądową. – Moim głównym celem jest zwrócenie uwagi na problem – podkreśla. – Jeżeli sąd przychyli się do moich racji i orzeknie, że starosta musi zapłacić, to starostwo już więcej nie zasłoni się Regionalną Izbą Obrachunkową. Skoro środki mają zostać wypłacone mnie, to równie dobrze można powołać w powiecie osobę, której zadaniem będzie stwierdzanie zgonów. Liczę, że starosta tę osobę powoła, ustali procedury i zadba o bliskich zmarłego. A lekarzom rodzinnym oszczędzi dylematów: wyjazd do zgonu czy leczenie pacjentów. Lekarze twierdzą, że podobnych przypadków zdarza się mnóstwo. Jednak mało kto ma tyle samozaparcia, żeby oddać sprawę do sądu. – Starostwa liczą na to, że lekarz zachowa się etycznie – podsumowuje dr Biesiada. – Natomiast to nie fair w stosunku do rodzin zmarłych i do lekarzy rodzinnych, którzy w tym systemie muszą się odnaleźć. Lekarz Aleksander Biesiada jest specjalistą medycyny rodzinnej, lekarzem POZ w Radziszowie i lekarzem hospicjum domowego w Krakowie. Zamy go również jako autora bloga na temat opieki paliatywnej: oraz współautora podręcznika o komunikacji lekarzy i pacjentów Dr n. med. Maciej Pawłowski jest specjalistą pediatrii, w trakcie specjalizacji z medycyny rodzinnej. Ukończył kurs z zakresu medycyny podróży uprawniający do udzielania konsultacji w tej dziedzinie. Mieszka i pracuje w Łodzi. Zachęcamy do posłuchania najnowszego odcinka podcastu RESET. Tym razem Olga Komorowska, dźwiękoterapeutka, trenerka głosu i wokalistka opowie o tym, na czym polega terapia dźwiękiem. Jakie są korzyści z "fałszowania", czym jest wibroterapia i jak przenosi się fala dźwiękowa? Dowiesz się tego, słuchając najnowszego odcinka naszego podcastu. zgon Śmierć Polska zapewni pomoc onkologiczną dzieciom z Ukrainy. Będą leczone u nas Dramat wojenny w Ukrainie nie omija również dzieci. W szpitalach zaczyna brakować leków i jedzenia, co więcej — istnieje ryzyko, że mali pacjenci onkologiczni... Adrian Dąbek "Gdybym wiedziała, jak ciężko chore będzie moje dziecko, nie zdecydowałabym się go urodzić". Lekarz z hospicjum: tak, zdarza mi się słyszeć te słowa - Jestem przekonany, że większość z tych, którzy tak głośno domagają się zakazu terminacji ciąży obarczonej ewidentną i ciężką chorobą, nigdy takiego dziecka nie... Edyta Brzozowska Kiedy "dotyk przez szybę" musi wystarczyć. Odchodzenie w samotności w dobie pandemii "Jednym z bardziej poruszających momentów pobytu naszych pacjentów jest pożegnanie z najbliższymi. Kiedy widzimy, że stan pacjenta się pogarsza, zapraszamy... Córka, po wykonaniu testów, zamieszkała w hospicjum, by być blisko umierającego ojca. "Technika nie pozwala na taką bliskość i czułość" - Budując nasze hospicjum, zaplanowaliśmy nawet pokój gościnny oraz pokoje tzw. hotelowe dla rodzin, by mogły przebywać ze swoim bliskim w hospicjum. A tu,... Medexpress Opieka paliatywna - w domu, w hospicjum. Jak wybrać rodzaj opieki? By zrozumieć, czym jest opieka paliatywna, dobrze najpierw opisać dział medycyny, z którego się wywodzi. Medycyna paliatywna, bo taka jest jej nazwa, to zarówno... Gdy noworodek umiera Darmową perinatalną opiekę paliatywną, czyli wszechstronną opiekę nad kobietą w ciąży, która urodzi dziecko w wadą letalną, a także towarzyszenie jej i... Dorota Przerwa Dzieci umierają inaczej Najważniejsze, że dziś nie boli, a mama ugotowała żeberka – chore dzieci nie wybiegają w przyszłość. Cieszą się tym, co dziś. My, dorośli powinniśmy się tego od... Dorota Przerwa Dzieci umierają inaczej Najważniejsze, że dziś nie boli, a mama ugotowała żeberka – chore dzieci nie wybiegają w przyszłość. Cieszą się tym, co dziś. My, dorośli powinniśmy się tego od... Dorota Przerwa Śmierć do przewidzenia. "Dzieci umierają znacznie częściej, niż się ludziom wydaje" Czasem wyrazem najwyższej miłości jest pozwolić dziecku umrzeć, nie przysparzając mu dodatkowego cierpienia – mówią pracownicy hospicjum dla dzieci. Jakub Grzymek Hospicjum z Sosnowca chce stworzyć centrum wsparcia za 9-10 mln zł Hospicjum Sosnowieckie im. św. Tomasza Apostoła chce stworzyć centrum wszechstronnego wsparcia potrzebujących. Ma w nim powstać ośrodek dziennego pobytu dla...